Spis treści
[jeśli szukasz przepisu na potrawę z tagine, tutaj znajdziesz pomysł na pyszne tagine z pomidorami]
Dzień dobry!
Dziś post z serii praktycznych – tym razem będzie dotyczył tagine. Kiedy przygotowywałam wolno duszoną wieprzowinę, pytaliście mnie mailowo i na FB co to jest za naczynie, gdzie je kupiłam i jak się z nim obchodzić. W tym poście mam nadzieję odpowiedzieć na Wasze pytania. Przygotowałam także filmik, w którym pokazuję, jak wygląda moje tagine i w jaki sposób go używam.
Tagine nie jest moim jedynym garnkiem glinianym, posiadam też garnek rzymski – wskazówki dotyczące użytkowania tagine będą podobne do wskazówek dla innych naczyń glinianych czy nawet żeliwnych – dlatego, jeśli przymierzacie się do zakupu takiego naczynia, zapraszam do lektury!
Zapraszam!
Naczynie do tagine – film HD.
Co to jest tagine (tażine)?
Tagine to nazwa zarówno potrawy jak i naczynia, w którym jest przygotowywana. Mówiąc o tagine (tajine, tażin, czasem błędnie pisane: tagin), zazwyczaj mamy na myśli tagine marokańskie – wywodzące się z kultury berberyjskiej. W Tunezji również znana jest potrawa tagine, jednak wygląda bardziej jak omlet (u Cioci Wikipedii możecie poczytać więcej o tagine tunezyjskim).
[Dla zainteresowanych, tutaj możecie zobaczyć mój przepis na tunezyjskie tagine https://klaudynahebda.pl/kurczak_przepisy/.]
Tagine to garnek gliniany i jego zasadniczym przeznaczeniem jest długie gotowanie na wolnym ogniu i właśnie do tego jest przystosowane naczynie. Dzięki gotowaniu na wolnym ogniu, czasem kilkugodzinnemu, mięso staje się bardzo miękkie i samo rozpływa się w ustach. Oryginalnie, garnek stawia się nad żarem.
Budowa tagine:
Tagine składa się z dwóch części: glinianej podstawki (może być taka jak moja, ale też dużo węższa) i cylindrycznej pokrywki z otworem: przez otwór wydobywa się para wodna, zaś dzięki specjalnemu kształtowi pokrywki, część pary wraca do wewnątrz i mięso się dusi.
W handlu można spotkać dwa rodzaje tagine: emaliowane i nieemaliowane, każdy rodzaj ma swoich zwolenników i przeciwników. Emalia ma zapobiegać przywieraniu potraw. Naczynia bez emalii pokrywają się z czasem naturalną patyną, która pozwala na wydobycie z mięsa miłego aromatu.
Ja osobiście mam tagine emaliowane (może lepiej powiedzieć – glazurowane) i jestem zadowolona. Swoje tagine kupiłam na Allegro.
Do czego wykorzystać tagine?
Generalnie tagine wykorzystuje się do potraw do tagine. Ja jednak piekłam w nim również chleb (metodą Jima Lahey’a). Garnki gliniane służą mi również jako chlebak lub miejsce do przechowywania owoców – owoce i warzywa bardzo lubią glinę, ładnie się przechowują:-)
Jak dbać o tagine?
Tutaj podrzucę Wam kilka uwag z własnego doświadczenia. Jeśli macie inne, dorzućcie proszę w komentarzach!
- tagine jest wrażliwe na zmiany temperatury – zawsze ale to zawsze, stawiamy go na zimnym palniku i dopiero potem zwiększamy ogień. Jeśli chcemy używać piekarnika, również wkładamy do nienagrzanego piekarnika. Gorącego tagine nie stawiamy np. na zimnym, marmurowym blacie: lepiej położyć go na ściereczkę lub drewnianą deskę do krojenia, dzięki czemu nie pęknie.
- mycie tagine – tagine myjemy ciepłą wodą i gąbką. Nie używamy detergentów – inaczej obiad będzie pachniał Ludwikiem:-) Jeśli coś się przypaliło, można nasypać trochę sody oczyszczonej, zalać zimną wodą i ustawić na palniku – tak podgrzana mieszanka powinna usunąć przypalenie. O usuwanie przypaleń szczególnie trzeba się martwić w garnku bez emalii.
- namaczanie tagine – tutaj są różne szkoły. Generalnie, zaleca się namaczanie tagine przed pierwszym użyciem (patrz niżej). Niektórzy zalecają namaczanie go w zimnej wodzie przez 15 min. i wytarcie do sucha, przed każdym kolejnym użyciem – ja tego nie robię i garnek ma się dobrze. Myślę, że namaczanie może mieć większy sens przy tagine bez glazury – wtedy woda wnika w ścianki naczynia i podczas gotowania oddaje wilgoć.
Jak przygotować tagine przed pierwszym użyciem?
Tagine trzeba przede wszystkim zahartować, tak, żeby stało się odporne na wysoką temperaturę. Można to zrobić na kilka sposobów:
- namaczanie: ten sposób stosowałam do swojego naczynia. Tagine namoczyłam kilka godzin w wodzie (można zostawić na noc), potem wyciągnęłam i wytarłam do sucha. Wstawiłam do zimnego piekarnika i wypiekałam puste naczynie w przez około 2 godziny w 150 C. Poczekałam, aż samo się ochłodzi i korzystałam:)
- wygotowanie wody z oliwą: to sposób, na który natknęłam się na stronach internetowych oraz forum arabia.pl – naczynie napełniamy wodą z kilkoma łyżkami oliwy i gotujemy na małym ogniu, aż woda się wygotuje
Myślę, że jeśli kupicie tagine, znajdziecie również instrukcję obsługi, gdzie będzie napisane, w jaki sposób pierwszy raz zahartować garnek.
Gotowanie w tagine a rodzaj kuchenki
Tradycyjnie tagine używa się do gotowania na wolnym ogniu. Niektórzy używają go także w piekarniku (na co specjaliści od kuchni arabskiej kręcą nosem), ale ja nie widzę w tym nic złego – jeśli nie macie rzymskiego garnka, tagine będzie dobrym zamiennikiem.
Ponieważ nie mamy możliwości (raczej) piec nad żarem, do tego celu wykorzystujemy kuchenki. Tutaj trzeba pamiętać o tym, że tagine jest wrażliwe na zmiany temperatury, dlatego nie powinno mieć bezpośredniego styku ze źródłem energii:
- w kuchenkach elektrycznych: używam kuchenki elektrycznej „starej generacji” (zobaczcie sobie na filmikach). Nie mam najmniejszych problemów z tagine. Stawiam na zimnym palniku, podwyższam temperaturę na „2”, kiedy garnek się rozgrzeje, do jeszcze wyższej. Zazwyczaj gotuję w tagine na ogniu od 2 -4. Myślę, że z kuchenkami nowszymi (w formie płyty), będzie tak samo.
- w kuchenkach gazowych: można kupić specjalną matę ma palnik, która przewodzi ciepło. Dzięki temu, garnek nie będzie miał styczności z palnikiem. Na forum arabia.pl donoszą jednak, że taka mata jest zbędna i można spokojnie gotować na wolnym ogniu. Wydaje mi się to możliwe, ale osobiście nigdy nie próbowałam
- kuchenki indukcyjne – nie mam doświadczenia ani informacji na ten temat. Liczę na Was!:)
Tagine – podsumowanie
Tagine jest bardzo ładnym i ciekawym naczyniem, które można wykorzystać nie tylko do przygotowywania dań kuchni arabskiej.
Osobiście bardzo lubię tagine i korzystam z niego na wiele sposobów – ostatnio nawet robiłam w nim curry:-)
A Wy? Macie jakieś doświadczenia z tagine?
Miłego dnia!
[jeśli szukasz przepisu na potrawę z tagine, tutaj znajdziesz pomysł na pyszne tagine z pomidorami]