Spis treści
- 1 Szkoła na start: wyzwania Mamy
- 2 Problemy z koncentracją u dzieci: przyczyny
- 3 Jak naturalnie poprawić koncentrację u dziecka
- 4 Jak pomóc dziecku się skupić: naturalne wsparcie
- 5 Koncentracja i skupienie w nauce: olejki na skupienie
Otwierasz lodówkę, a tam „back to school”? Tak, to znak że zaczęłaś się przejmować, a Twoje dziecko zaczyna szkołę. Kiedy wszyscy w amoku kompletują szkolne wyprawki, Ty zastanawiasz się jak pomóc dziecku w szkolnych wyzwaniach: stresie, silnych emocjach, problemach z koncentracją. Spokojnie. Weź oddech i przeczytaj jak naturalnie wesprzeć koncentrację i skupienie u dzieci na progu szkolnych doświadczeń. Będzie dobrze, zobaczysz.
Szkoła na start: wyzwania Mamy
Jak to, JUŻ? Kiedy to minęło!? Dopiero co nosiłaś szkraba w chuście i robiłaś minki do wózka, a teraz Ten Młody Człowiek idzie do pierwszej klasy? Zamiast radośnie buszować w szkolnych zeszytach z jednorożcami jesteś pełna obaw o to, jak sobie poradzi. Czy znajdzie kolegów? Czy nadąży z nauką? Czy odnajdzie się w szkolnej formule?
Spokojnie. Emocje zarażają. Na szczęście możemy też nimi zarządzać.
Często jest tak, że to rodzice naddają dzieciom niepotrzebnych bodźców. Sam fakt rozpoczęcia szkoły jest już ogromną zmianą w życiu dziecka. Większe obowiązki, inny rozkład dnia, nowi koledzy i dość spory budynek z licznymi korytarzami. Do tego logistyka dojazdów, pogodzenie ambitnych planów zajęć i często wygórowanych oczekiwań rodziców (te też, w kontekście skupienia i komfortu uczenia się dziecka, warto przemyśleć i zdefiniować na nowo). Wyszukiwanie dodatkowych zagrożeń, potencjalnie trudnych sytuacji czy uprzedzanie problemów może być przytłaczające. Podobnie jak drugi biegun ekscytacji – skrajny zachwyt i idealizowanie szkolnych początków. Dlatego zwłaszcza Mama, ostoja i baza emocjonalna dziecka, stoi przed nie lada wyzwaniem. Dzieci naturalnie przejmują emocje i obawy dorosłych związane z danym wydarzeniem, zwłaszcza gdy nie czują się pewnie. Dlatego zadbanie o własne, dorosłe emocje w tym czasie, pomoże dostroić się dziecku do spokojnego podejścia i łagodniejszego wejścia „w nowe”.
Przeczytaj: Jak radzić sobie ze stresem? >>>
Jak naturalnie złagodzić wewnętrzny niepokój u dziecka?
- Zadbaj o sen. Długi i regeneracyjny. Przy kłopotach z zaśnięciem wprowadź niespieszne nasenne rytuały: ciepłą kąpiel z magnezem transdermalnym lub solą do kąpieli dla dzieci Dobra Nocka, spryskanie poduszki sprayem Dobra Nocka i wtarcie w nadgarstki, skronie i kark mieszanki olejków w roll-onie na Dobry Sen. Zawarte w niej naturalne olejki (lawendowy na relaks, wetiweriowy na spokój, mandarynkowy na wyciszenie i z rumianku rzymskiego na problemy z zaśnięciem), łagodnie wprowadzą w fazę wartościowego snu.
- Pilnuj rytmów dobowych. Zrezygnuj z ekranów po zmroku, zamieniając je na książki lub rozmowę. Zgaś wieczorem mocne światła. Przerzuć się na oświetlenie solne. Wyłącz Wi-Fi na kilka godzin przed pójściem spać.
- Pij ziółka. Herbatka Dobry Sen (od 12 roku życia), czyli mieszanka 11 specjalnie wyselekcjonowanych ziół ułatwiających wieczorne wyciszenie, to dobry pretekst do wspólnie wypitej herbaty i spokojnej rozmowy o tym, co nam się przydarzyło minionego dnia. To świetny sposób by odkryć co aktualnie jest ważne w życiu naszego dziecka i nie przegapić szansy towarzyszenia mu w jego ważnych sprawach. A przy okazji pomoże wprowadzić spokój to wieczornej rutyny dzięki takim składnikom jak ziele męczennicy, kwiat rumianku, kwiat lipy, melisa, klitoria ternateńska, chmiel cięty, kocimiętka, liść mięty pieprzowej, ziele werbeny, trawa cytrynowa, olejek mandarynkowy czy ashwagandha.
- Czytajcie razem przed snem. To niezwykle scalający relacje rodzic-dziecko rytuał nasenny, który oprócz walorów rozwojowych, staje się pretekstem do ważnych rozmów czy nadrobienia zaległości w czułościach. Wykorzystaj ten czas jak najpełniej uzupełniając zbiornik dobrych emocji u Twojego dziecka, zapewnij je o Twojej wielkiej miłości do niego, przypomnij mu o jego pięknych cechach i wielkiej wartości. Te słowa i uczucia wyrażone teraz, pójdą z nim przez resztę życia (do szkoły też).
- Używajcie rollonów. Ten Na Natłok Myśli pomoże w wieczornym wyciszeniu. Obecny w nim olejek kadzidłowy wprowadza w stan głębokiego relaksu i oczyszcza umysł, olejek kardamonowy łagodzi zmęczenie a olejek wetiweriowy odpręża ciało i zmniejsza napięcie. Z kolei roll-on Na Silne Emocje możecie mieć zawsze przy sobie i smarować nim nadgarstki gdy tylko poczujecie taką potrzebę. Zawarte w nim olejek ylang ylang harmonizuje i wycisza, a olejek jaśminowy poprawia nastrój.
Pomocne też może okazać się w tym czasie zacieśnienie relacji z dzieckiem: więcej czasu razem w ciągu dnia (może kilka dni wolnego?), rozmowy o obawach dziecka i wspólne pomysły na ich rozbrojenie. Rozmawiajcie sporo, przy okazji zabawy (wtedy pojawia się bezpieczna przestrzeń, dziecko czuje Twoją uwagę, a wtedy łatwiej mu się otworzyć na tematy obaw i ewentualnych trudności). Możecie odgrywać wymyślone scenki z pierwszego dnia w szkole, wstawiając imiona dzieci i nauczycieli pod zabawki, którymi się bawicie. Dowiedz się od dziecka o jego obawach ile zdołasz. Bez pośpiechu, z uważnością, w swobodzie wypowiedzi dla każdej ze stron. Pośpiech wzmaga presję, a presja… sama wiesz.
Problemy z koncentracją u dzieci: przyczyny
Co może wzmagać problemy z koncentracją u dzieci? Wszystko. W szczególności zaś stres życia codziennego. Mamy różne temperamenty, pochodzimy z różnych środowisk i z różnym startem wchodzimy w szkolne realia. Niewyspanie i pośpiech w porannej krzątaninie, kłótnia z rodzeństwem przy śniadaniu, zapomnienie kanapki z domu i burczący brzuch, spóźnienie i stres związany z wejściem do klasy po dzwonku, pobudzająca gra na smartfonie w drodze do szkoły, zapomniany zeszyt, starte kolano, brak stroju na W-F, zgubiony przedmiot czy inne nurtujące dziecko zmartwienie. Niezależnie od tego co by to było, dziecko wchodzące w tym stanie do klasy jest praktycznie odcięte od zdolności przyswajania wiedzy (sylabusa), będąc w samym środku intensywnego przeładowania ciała migdałowatego, w trybie uciekaj-lub-walcz. Jeśli więc szukasz sposobów jak pomóc dziecku się skupić, zacznij od zrozumienia neurobiologii i procesów biochemicznych zachodzących w zestresowanym mózgu, a konkretnie w korze przedczołowej, hipokampie, korze wyspowej i ciele migdałowatym.
Wiedząc, że ciało migdałowate w mózgu reaguje obronnie na każdy przejaw zagrożenia (w tym uszczypliwy komentarz kolegi na przerwie czy zdenerwowanie związane z odpytywaniem przy całej klasie), widzimy powód, dla którego w stresie blokuje się dostęp do przyswajania następujących komunikatów. Dziecko traci dostęp do podejmującej decyzje, kontrolującej skupienie kory przedczołowej oraz do zapisującego i przywołującego wspomnienia hipokampu*. Uświadomienie dziecku tych mechanizmów pozwoli mu na znaczne obniżenie poziomu stresu w trudnych sytuacjach, odzyskanie kontroli nad własnym samopoczuciem i logiczną ocenę sytuacji bez obarczania się poczuciem winy czy wstydu.
Wyjaśnienie dzieciom jak działa ich mózg, jak jego różne części wpływają na ich uczucia i zachowania oraz co mogą zrobić, by pomóc samym sobie poczuć się lepiej, będzie jedną z cenniejszych lekcji w życiu.*
Umiejętność samodzielnej regulacji własnych zachowań pod wpływem stresu i osadzenie się bez typowego w szkole oceniania w teraźniejszości, szczególnie dla dzieci jest szalenie ważna – emocjonalnie, rozwojowo i na resztę życia.
Inna grupa przyczyn problemów neurologicznych związanych z koncentracją i skupieniem u dzieci, to pochodne nie tyle samego stresu, co zatrucia organizmu toksynami. Wysoko na liście prawdopodobieństw będą toksyny z jedzenia, powietrza i absorbowane bezpośrednio przez skórę. Temat jest tak głęboki i wieloaspektowy, że wymaga wzmożonej ciekawości i prawdziwej troski rodzica, by w pełni świadomie do niego podejść. W ogromnym skrócie:
Toksyny niesprzyjające skupieniu i koncentracji znajdziemy w:
- wysokoprzetworzonej diecie (fastfoody, cukier, tłuszcze trans itd.),
- dużej ilości chemii w domu (chemiczne i silnie żrące środki czystości, drogeryjne kosmetyki, perfumy i odświeżacze powietrza),
- świeżo malowanych ścianach (lotne związki organiczne uwalniają się nawet do kilku miesięcy po malowaniu),
- nowych meblach (szczególnie klejonych z tzw. sklejki lub płyt OSB z uwagi na związki lotne wydzielane z syntetycznych spoiw, oraz mebli tapicerowanych, z uwagi na impregnaty grzybobójcze używane do tkanin obiciowych),
- nowych dywanach (ten sam argument co w przypadku mebli tapicerowanych).
Łącznie i z osobna, wspomniane toksyny zdecydowanie nie wesprą młodego (dojrzałego również) układu nerwowego w skupieniu i koncentracji. Przeciwnie – mogą powodować mgłę umysłową, spowolnienie reakcji, nerwowość, apatię, nudności, wymioty, różnego rodzaju odczyny alergiczne i problemy z oddychaniem. Zdarza się, iż w dobrej wierze, wraz z rozpoczęciem przez dziecko etapu szkolnego, chcemy je dodatkowo zmotywować i ośmielić urządzając mu bardziej młodzieżowy pokój. Kupujemy nie tylko nowy plecak i przybory szkolne, ale i nowe meble, nowy dywan, malujemy ściany. Pośród dobrych chęci umyka nam być może fakt, iż wszystkie te nowe rzeczy wydzielają sporą dawkę toksyn. Zgrupowane w jednym pokoju – całkiem intensywnie. Dlatego jeśli mamy taką możliwość, tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego nie planujmy remontów dziecięcych pokoi, zakupu nowych mebli i – dla zdrowia całej rodziny, ograniczmy domową chemię do minimum, przerzucając się na bardziej przyjazne i ekologiczne specyfiki na bazie octu, sody oczyszczonej i olejków eterycznych, np. cytrynowego lub pomarańczowego, które w dodatku świetnie wspierają odporność (i poprawiają nastrój).
Jak naturalnie poprawić koncentrację u dziecka
Pamiętając, że dziecko uczy się cały czas, a więc nie tylko w szkole lecz poprzez każdą aktywność jaką podejmuje w ciągu dnia, znaczenie wsparcia dziecka w koncentracji nabiera dużo głębszego wymiaru. Pomoc w koncentracji jest bowiem bardziej złożona, angażuje wiele czynników i aspektów codziennego życia. Wymierność dbałości o te wszystkie kwestie i podjęte w tym celu działania względem satysfakcji i radości z edukacji, jaką zbierać może nasze dziecko, jest jednak tego warta.
Koncentracja a techniki uważności (mindfulness)
Po co nam mindfullness? Technika ćwiczenia uważności czy pracy ze świadomością, a konkretnie z wyrobieniem nawyku bycia w „tu i teraz”, ma ogromne znaczenie dla jakości edukacji i jakości życia w ogóle. Oprócz walorów regulujących zachowania społeczne, elementy medytacji i spokojnego oddechu pozwalają na powrót do równowagi emocjonalnej, regenerację umysłu i podniesienie efektywności w przyswajaniu nowych informacji.
„Dzieci są najbardziej otwarte na nowe informacje, kiedy są zrelaksowane, bezpieczne i szczęśliwe.” – Uz Afzal
Łatwo powiedzieć, aż prosi się dodać. W systemie szkolnictwa pruskiego, którego jesteśmy wciąż aktywnym „beneficjentem” (bezpośrednio, jako niegdysiejsi uczniowie powszechnego systemu edukacji i pośrednio, jako rodzice i dziadkowie obecnych uczniów) trudno sobie wyobrazić relaks, bezpieczeństwo i poczucie szczęścia dziecka odpytywanego publicznie przy tablicy, piszącego „na czas” kolejny w danym tygodniu sprawdzian czy zawstydzanego w momencie porównywania jego ocen do wyników innych uczniów na forum klasy. Z autopsji i życiowego doświadczenia możemy wywnioskować, że stresorów w powszechnym systemie edukacji jest o wiele więcej: są wielowątkowe, relacyjne, programowe, środowiskowe i indywidualnie złożone. To powoduje liczne konsekwencje emocjonalne, a te z kolei wpływają bezpośrednio na biochemię mózgu: Jeśli dziecko jest przerażone, zezłoszczone albo niespokojne, jego ciało migdałowate (centrum kontrolowania zagrożeń w mózgu / ochroniarz mózgu) uaktywnia się, redukując dostęp do części mózgu odpowiadających za przetwarzanie informacji i zapis nowych danych. – przytacza wieloletnia badaczka tego zagadnienia i nauczycielka, Uz Afzal. To pokazuje, jak ważne jest wspieranie dziecka poza systemem szkolnym, nie wywieranie na nim dodatkowej presji lub poszukiwanie alternatywnych form edukacji, ukierunkowanych bardziej empatycznie i indywidualnie na rozwój dziecka w sposób dostosowany do jego potrzeb i uwarunkowań.
Dowiedziono naukowo, że podczas ciekawej i zapadającej w pamięć lekcji, ciało wydziela dopaminę, a szczęśliwi uczniowie wykazują lepsze rezultaty.
W nielicznych szkołach, w których eksperymentalnie wprowadzono do programu nauczania elementy technik mindfulness, zaobserwowano zdecydowany spadek agresywnych zachowań wśród uczniów, ogólne obniżenie poziomu stresu oraz większe zaangażowanie i zadowolenie dzieci z uczestnictwa w zajęciach.
Praktyka mindfulness zwiększa ilość szarej materii w rejonach mózgu odpowiedzialnych za skupienie i uwagę.
Wśród nauczycieli świadomych możliwości techniki uważności można zaobserwować podejmowane przez nich próby wprowadzania przed lekcją drobnej rutyny oddechowej, polegającej na pobyciu ze sobą w klasie przed rozpoczęciem zajęć przez chwilę w ciszy, z zamkniętymi powiekami, skupiając się na oddechu. Na początku nie trzeba wiele. Ot zwykłe oddychanie i czucie ciała, które wpuszcza i wypuszcza powietrze. Tak niewiele potrzeba, by zawrócić młode umysły z trybu ucieczki lub walki do trybu spokojnej i efektywnej nauki.
Jak pomóc dziecku się skupić: naturalne wsparcie
Wobec czasów, w których wartości odżywcze czerpane bezpośrednio z pożywienia są dalekie od jakości sprzed chociażby 50 lat, kwestia konieczności suplementacji minerałów, witamin oraz mikro i makroelementów wspierających połączenia neuronalne i jakość koncentracji wśród dzieci zaczyna być tematem pilnym. O korzyściach dla większości procesów w ciele, w tym związanych z jakością połączeń neuronalnych wynikających z suplementacji magnezu, wiemy całkiem sporo. O transdermalnej, najlepiej przyswajalnej formie magnezu (bezpiecznej dla dzieci) wiemy już nie wszyscy i stosunkowo od niedawna. Dla samych neuroprzekaźników oraz wsparcia ich kondycji w naszym mózgu, nie bez znaczenia ma też rodzaj suplementowanego magnezu. Mając świadomość, jakiego efektu względem suplementacji się spodziewamy, równie świadomie podejdźmy do wyboru konkretnego suplementu.
Przeczytaj: Jaki magnez wybrać? Magnez na dany etap w Życiu >>>
Chcąc wesprzeć dzieci w koncentracji, skupieniu i lepszej odporności na stres wczesnoszkolny, warto przyjrzeć się bliżej tematyce suplementacji treonianu magnezu, pokonującego barierę krew-mózg i koncentrującego się w pierwszej linii na uzupełnieniu magnezu w układzie nerwowym w mózgu. Inną postacią magnezu wspierającą układ nerwowy jest taurynian magnezu. Obecność tauryny, niebiałkowego aminokwasu naturalnie występującego w organizmie, wspiera przepuszczalność błon komórkowych, które efektywniej absorbują magnez. Z kolei jabłczan magnezu, czyli związek magnezu i kwasu jabłkowego, to magnezowe wsparcie przy przewlekłym zmęczeniu, często towarzyszącemu dzieciom na początku szkoły i nowych wyzwań. Kwas jabłkowy to wynik procesów metabolicznych, czego konsekwencją jest witalizacja i zastrzyk energii dla całego organizmu.
Co suplementować przy wspieraniu koncentracji?
- Probiotyki – czyli dobroczynne bakterie, którymi warto zasiedlić mikrobiotę dziecka w celu zwiększenia jego odporności na stres, poprawę nastroju, lepszą jakość snu (np. probiotyki zwiększające poziom neuroprzekaźników GABA) czy poprawę trawienia. Warto wdrożyć probiotyki do codziennej diety, w myśl zasady, że zdrowa mikrobiota to zdrowy mózg.
- Kwasy Omega 3 – czyli dobrej jakości i przyswajalności tran, który dla dobra naszych neuronów, odporności i prawidłowej pracy mózgu powinniśmy wszyscy spożywać dożywotnio.
- D3, K2, E, A (tzw. ADEK) – set witamin „na życie”, które zatroszczą się nie tylko o wysoką jakość koncentracji i lepszą przyswajalność nowych informacji (wit. E to niezwykle ważny antyoksydant dla mózgu), ale zaopiekują się także odpornością, dobrym wzrokiem i wewnętrzną homeostazą.
- Witaminy z grupy B – czyli niacyna i spółka; ich niedobór powoduje rozproszenie, dekoncentrację, nerwowość i z pewnością ogranicza skupienie oraz zdolność przyswajania wiedzy; przy nietolerancji histaminy wit. B pomaga przywrócić emocjom balans i harmonię;
- Acetylowana karnityna – wspiera pracę mózgu i rozwój;
- Bacopa – poprawia pamięć, koncentrację i energię;
- Kordyceps – dodaje energii, poprawia detoks w wątrobie;
- Inozytol – poprawia odporność na stres, neurogenezę, wspiera wątrobę, działa antydepresyjnie;
- Gotu kola – poprawia koncentrację, neurogenezę i odporność na stres
- Reishi – ma wiele prozdrowotnych zastosowań, w tym wpływ na funkcje poznawcze i łagodzenie skutków stresu poprzez stymulację aktywności neuroprzekaźnika GABA – głównego neuroprzekaźnika hamującego.
Koncentracja i skupienie w nauce: olejki na skupienie
W odpowiedzi na problemy z koncentracją u dzieci, realną pomoc oferuje (jak zwykle) natura. Szukając odpowiedzi na pytanie jak się skupić na nauce, możemy posiłkować się siłą aromaterapii i jej udowodnioną klinicznie skutecznością na problemy z koncentracją. Od czego zacząć?
Jeśli chcesz pomóc dziecku się skoncentrować, dyfuzuj w pomieszczeniu w którym się uczy przez kilkanaście minut olejek miętowy i rozmarynowy – wesprą skupienie uwagi, chłonność informacji, zapamiętywanie i przytomność umysłu. Jeśli chcesz, rozmieszaj z olejem bazowym (aromabaza) gotową mieszankę aromaterapeutyczną Skupienie, przełóż do małego słoiczka i aplikuj dziecku na nadgarstki i skronie wedle potrzeb.
Jeśli chcesz zniwelować wewnętrzny niepokój u dziecka, dyfuzuj olejek wetiweriowy, uaktywniający w ciele ośrodek spokoju i relaksu. Możesz też wetrzeć dziecku kroplę olejku z olejem nośnym (np. kokosowym, migdałowym) w nadgarstki przed wyjściem do szkoły lub spakować do plecaka roll-on Na Silne Emocje, który w chwilach stresu będzie mógł natychmiast użyć i z pomocą olejków ylang ylang (harmonia i wyciszenie), jaśminowego (poprawia nastrój) i wetiweriowego (spokój) wyregulować własne emocje.
Jeśli potrzebujesz wyciszyć negatywne emocje u dziecka, rozpyl w przestrzeni harmonizujący olejek ylang ylang, daj do powąchania olejek jaśminowy na dobry nastrój lub użyj roll-ona Na Silne Emocje, wcierając gotową mieszankę w nadgarstki, skronie i kark dziecka.
Jeśli chcesz podnieść odporność fizyczną i psychiczną dziecka, dyfuzuj w pomieszczeniu lub rozcieńczając w oleju nośnym (np. oleju kokosowym lub aromabazie) zaaplikuj na nadgarstki i skronie olejek pomarańczowy. Kroplę olejku możesz też dodać dziecku do ciepłego kakao na mleku – zadziała jak magiczny napój odpornościowy i obniży poziom kortyzolu we krwi.