Piwo imbirowe z zakwasu – etap II. ,

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:
wrzosiec

Dzień dobry,

Pisałam Wam o tym, jak przygotować zakwas na piwo imbirowe robione tradycyjnym sposobem. Zakwas już dojrzał, stąd też dzisiaj przekazuję Wam dalszą część receptury.

Oczywiście, jeśli nie macie ochoty bawić się w zakwas, możecie skusić się na proste piwo imbirowe z drożdżami  lub napój gazowany robiony domowym sposobem. 

To, co widzicie na zdjęciu to wrzosy ze szkółki moich rodziców:) Postanowiłam pokazać je w zastępstwie zaczynu imbirowego, ponieważ – jak zobaczycie na filmie, właściwie piwo dopóki nie będzie w pełni nagazowane, nie jest zbyt interesujące:-)

Zapraszam, szczególnie osoby, które ze mną zaczynały robić zakwas!

Piwo imbirowe z zakwasu, druga część
 

Piwo imbirowe z zakwasu – druga część.

Składniki:

  • zaczyn do piwa imbirowego – odkarmiony co najmniej przez tydzień
  • 3.5 litra chłodnej wody (takiej, którą chcemy pić: przefiltrowana lub źródlana lub przegotowana i schłodzona)
  • sok z jednej cytryny
  • 500 – 560 ml gorącej wody
  • 450 g cukru

Dodatkowo: gaza, lejek, butelki plastikowe.

 

Przygotowanie:

  1. Do garnka z zimną wodą dodajemy sok z całej cytryny.
  2. Do garnka z gorącą wodą dodajemy cukier i mieszamy aż do rozpuszczenia.
  3. Dolewamy gorącą wodę z cukrem do zimnej.
  4. Przecedzamy nasz imbirowy zakwas – najlepiej przez gazę, dociskamy, aby wydobyć jak najwięcej soku (widać to na filmie). Jeśli robiliście zaczyn imbirowy zauważycie, że zmienił kolor na bardziej intensywny.
  5. Przecedzony zakwas imbirowy dodajemy do wody i mieszamy.
  6. Teraz bierzemy czyste, plastikowe butelki.
  7. Napełniamy je wodą i zostawiamy tak około 6cm i zakręcamy. Można wcześniej wypuścić trochę powietrza (tak znieść butelkę), żeby dwutlenek węgla produkowany przez nasze dzikie drożdże miał więcej miejsca.
  8. Moje butelki wyglądają mniej więcej tak (zdjęcie z telefonu)
  9. Zostawiamy je w ciepłe miejsce na około 3 dni. Po tym czasie powinny zrobić się twarde.

 

Jestem aktualnie w Krakowie, ale właśnie dzwoniłam do Mamy i powiedziała, że moje butelki są już twarde i gotowe do otwarcia: nastaw zrobiłam w piątek, dziś jest poniedziałek.

Teraz możemy przelać piwo do ładnych butelek (ale takich do piwa, odpornych na fermentację!), albo włożyć je do lodówki, gdzie fermentacja się spowolni i przechowywać je przez około 7-10 dni. Moim zdaniem najlepiej do ładnych butelek przekładać parę godzin przed podaniem, jeśli chcemy zaimponować gościom:)

Jednak szczerze mówiąc nie wiem, po co tak długo czekać, piwo imbirowe pije się samo praktycznie:)

To tyle – delektujemy się naszym pysznym piwem imbirowym!