Masło kakaowe: nie tylko na rozstępy! 7 zastosowań

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:

maslo-kakaowe-2

Dzień dobry,

Znasz masło kakaowe? Jeśli jesz czekoladę, to jasne, że znasz! Naturalne masło kakaowe jest super odżywczym dodatkiem dla suchej, spierzchniętej, popękanej skóry, która wymaga regeneracji.  Jest to jedno z najlepszych masełek, jakie jesień, zimę i wczesną wiosnę. Przyda się wszędzie tam, gdzie potrzeba odżywienia suchej skóry (także takiej swędzącej, dlatego często dodawane jest do masełek na AZS).

Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej na jego temat, zapraszam!

ps. Tak się składa, że ostatnio sporo formułowałam z jego dodatkiem (z laboratorium już w przyszłym tygodniu wyjdzie serum laurowe do dłoni z dodatkiem właśnie tego masełka:)) i udało mi się uzyskać trochę organicznego masełka kakaowego do sklepu: aktualnie jest to dość trudno dostępny surowiec, więc mam ile mam (czytaj: naprawdę malutko).

Co to jest masło kakaowe?

Masło kakaowe, jak nazwa wskazuje, jest pozyskiwane z kakaowca(Theobroma cacao). Theobroma. Ziarenka kakaowca fermentuje się i potem pozyskuje z nich złoty olej – to właśnie masło kakaowe. Na pewno je znasz, chyba, że nie znasz smaku czekolady:).

To klasyczny przykład produktu spożywczego (znamienita większość masła kakaowego jest przeznaczona do produkcji słodyczy), który fantastycznie nadaje się też do pielęgnacji skóry! Świetnie ją pielęgnuje i uelastycznia.

Masło kakaowe to tłuszcz nasycony.  Składa się głównie z kwasu stearynowego oraz palmitynowego (razem około 50%: mamy ponad 50% tłuszczy nasyconych).

Dla nas oznacza to, że jest bardzo stabilne i dobrze się przechowuje. W ciemnym, suchym miejscu nawet 2 – 3 lata. Jest bardzo twarde, ale równocześnie ma niską temperaturę topnienia co oznacza, że topi się bardo ładnie pod wpływem ciepła skóry.

Masło kakaowe wytłaczane tradycyjnie… Myślę, że może być super pachnące.

Taka uwaga na marginesie ode mnie: myślę, że SANEPID by się za głowę złapał (że tak pozwolę sobie spersonifikować), ale i tak chciałabym spróbować jakie jest!

 

 

I na większą (ale nadal niezbyt dużą) skalę.

Zauważ tutaj, że nawet przy tłoczeniu na zimno jest pewna temperatura: jeśli będziesz kiedykolwiek pracować z prasą do oleju do zauważysz, że nasiona i tak leciutko się podgrzewają (nawet siłą tarcia), kiedy wydobywa się z nich olej. Masło tłoczone na zimno nie oznacza w praktyce, że ktoś je tłoczy w atmosferze ochronnej, lodówce etc.

Masło kakaowe – 7 zastosowań

Masło kakaowe jest przede wszystkim super dodatkiem uelastyczniającym skórę, dlatego robi się  niego masełka i kremy na brzuszek przyszłych Mam.

Oprócz tego ma wiele innych zastosowań:

  • uelastycznia skórę
  • mocno odżywcze
  • super dla skóry łuszczącej się, suchej
  • bardzo dobre do pomadek ochronnych dla spierzchniętych ust
  • łagodzi podrażnienia
  • jest naturalnym bronzerem
  • jest oczywiście całkowicie jadalne:)

Topi się pod wpływem ciepła skóry. 

Formułuję z nim zazwyczaj balsamy, pomadki do ust, kremy regeneracyjne (nakładam tez na buzię – ale patrz uwaga na samym dole akapitu) i generalnie używam wszędzie tam, gdzie potrzeba mocnego odżywienia.  Przydaje się zwłaszcza zimą, latem może być troszkę za ciężkie.

Deodoryzacja czyli dlaczego masło kakaowe pachnie?

 

Masło kakaowe prosto po wytłoczeniu jest mocno pachnące (jakby gorzkim kakao), jednak zazwyczaj pozbawia się je części koloru i zapachu.

Masło kakaowe po wytłoczeniu często podaje się dodatkowemu procesowi: deodoryzacji, która polega na pozbyciu się kakaowego zapachu. Masło deodoryzowane jest tańsze i łatwiej dostępne niż pięknie pachnące, niedeodoryzowane masło kakaowe (poluję na nie od pół roku i właściwie pojawia się w sprzedaży dość rzadko). Przyznam szczerze, że nie wiem do końca dlaczego tak jest, ale domyślam się, że chodzi o to, żeby intensywny aromat nie kłócił się potem ze smakiem i aromatem kosmetyków lub wyrobów spożywczych.

Wyobraź sobie, że tworzysz kosmetyki. Wymyśliłeś sobie, że chcesz mieć biały lub liliowy krem o lawendowym zapachu. Jeśli dodasz masła kakaowego niedoedoryzowanego (i to w większej ilości) zapewniam Cię, że subtelności lawendy to tam za bardzo nie wyczujesz: więc pewnie zdecydujesz się na masło bezzapachowe.

Deodorozywane czy nie?

Jeśli mam wybór, preferuję masło kakaowe niedeodoryzowane (cudnie pachnie!), ale jeśli nie mam (a często nie mam, bo nie mam dostępu do takiego, jakie bym chciała na większą skalę), używam masła deodoryzowanego: ono również pachnie lekko kakaowo, to nie jest tak, że jest zupełnie pozbawione zapachu. Jednak jeśli raz będziesz mieć w ręce pachnące masło kakaowe, to od razu wyczujesz różnicę, tak już jest z dobrymi rzeczami:).

Deodoryzacja przeprowadzona w tradycyjny sposób to dość łagodny proces, tradycyjnie robi się to tak, że przez masło przepuszcza się parę wodną (część komponentów zapachowych uniesie się razem z nią), a następnie przetapia się je jeszcze raz z różnego rodzaju glinkami, które pochłaniają zbyt mocny aromat, zapach i kolor. Dlaczego kolor?Wybór pomiędzy jednym i drugim jest zazwyczaj preferencją stricte estetyczną/zapachową: masło kakaowe to bardzo stabilny tłuszcz i na dobrą sprawę, oczyszczanie z zapachu nie niszczy większości jego właściwości.

Dla sprawiedliwości napiszę, że nie wiem jak deodoryzację prowadzi się w dużych fabrykach, produkujących setki ton (tak, setki ton, w końcu z czegoś trzeba tę czekoladę zrobić!:)). Zazwyczaj jednak jest tak, że jeśli masło jest organiczne albo z certyfikatem ekologicznym (czy to EcoCert  czy np. Soil Association), to procesy przetwarzania też są dość łagodne. Certyfikacje są dość drogie, także nikt raczej nie chce popsuć sobie surowca.

Masło kakaowe – z czym je połączyć?

Masło kakaowe to twardy i stabilny tłuszcz (nie wierzysz mi jak jest twardy? zerknij na film:)). Zawiera dużo tłuszczy nasyconych, więc można go bez obaw topić i przetapiać, bardzo dobrze pracuje w wyższych temperaturach – dlatego przy robieniu kremów, masło kakaowe dodaję do podstawowej fazy.

Nie polecam topić masła kakaowego bezpośrednio z delikatnymi olejami pełnymi NNKT (niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych) takich jak np. olej z pestek dzikiej róży, konopny, lniany: jeśli chcesz skorzystać z pełni ich dobrodziejstw, dodaj je na późniejszym etapie przygotowywania kosmetyków.

Masło kakaowe najczęściej mieszamy z olejami i masłami, które są miękkie i pozwalają je łatwiej rozsmarować, takimi jak:

  • masło shea
  • masło z mango
  • olej kokosowy
  • olej migdałowy, macadamia, pestem moreli etc.

Oczywiście, jeśli zależy Ci na bardzo twardej konsystencji, np. kostce do masażu, do masła można dodać wosk rośliny lub pszczeli.

Ja bardzo lubię mieszać masło kakaowe z lanoliną, co daje super konsystencję i odczucie na skórze- przygotowuję teraz w laboratorium odżywcze serum do rąk z lanoliną i zdecydowałam się też na dodatek masła kakaowego.

Osobiście, jeśli formułuję np. masła do ciała i chcę, żeby się ładnie rozprowadzały, to trzymam masło kakaowe na poziomie 5 – 15%.

Dodam tutaj, że możesz używać także masła kakaowego 100%: ma niską temperaturę topnienia i topi się delikatnie pod wpływem ciepła skóry (tyle, że Twój kosmetyk, szminka czy co tam sobie robisz, będzie twarda).

 

Do jakich kosmetyków wykorzystywać masełko kakaowe?

  • szminek i pomadek
  • kostek do masażu
  • kostek kąpielowych
  • masełek
  • bogatych serum
  • samodzielnie (np. na usta)
  • zjeść:)
  • coś Ci przyjdzie jeszcze do głowy?:)

Masło kakaowe może tworzyć grudki

 

Masło kakaowe, tak jak wiele innych maseł naturalnych, może  się w końcowej recepturze krystalizować: powstają wtedy malutkie grudki, a czekolada czasem ma biały „zakwit” (fachowo nazywa się to „blooming”. Dzieje się tak dlatego, że masło kakaowe ma o ma tzw. budowę polimorficzną co oznacza, że może tworzyć kilka rodzajów kryształków i każdy z nich topi się w innej temperaturze (ough!).  Dlatego właśnie czekoladę poddaje się kilku procesom (min. temperowaniu) – jadłam kiedyś na Sycylii czekoladę przyrządzaną według receptury z początku XIX wieku i była pełna takich miniaturowych kryształków.

To samo co z czekoladą, może stać się z kremem albo masełkiem. Mogą, ale nie muszą,  pojawić się malutkie grudki.  Nie oznacza, że z Twoim masełkiem albo kremikiem jest coś nie tak:). Takie grudki rozpuszczają się na skórze pod wpływem ciepła i po sprawie. Problem krystalizacji masła kakaowego jest świetnie znany cukiernikom i dlatego też temperują czekoladę.

Interesuje Cię temat temperowania czekolady/masła kakaowego? Gorąco polecam ten film!

Temperowanie masła kakaowego- na czym polega?

 

Czy masło kakaowe można jeść?

Skoro jesteśmy przy czekoladzie.. TAK!

Pewnie! Prawdopodobnie i tak jesz jakąś formę masła kakaowego w czekoladzie. Nierafinowane masło kakaowe pachnie gorzkim kakao, jednak ma niezwykle łagodny, pełen umami smak. Moja siostra za nim szaleje, muszę przed nią chować! Jeśli będziesz mieć kiedyś możliwość, spróbuj odrobinkę!

Masło kakaowe w mydłach

Można dodać, ale moim zdaniem robi.. niewiele (oprócz twardości). Zrobiłam kiedyś mydło 100% masło kakaowe i wyglądało jak.. 100% masło kakaowe. Osobiście nie jestem fanką, ewentualnie w niewielkiej ilości.

 

Czy masło kakaowe jest dla każdego?

Bardzo dobre pytanie! To bardzo uniwersalne masło,zwłaszcza do pielęgnacji ciała,  jednak ma jeden minus: jeśli masz skórę skłonną do zaskórników i wyprysków, niekoniecznie chcesz je kłaść na buzię. Masło kakaowe ma tendencję do zapychania porów.

Osobiście używam nagminnie kremów z masłem kakaowym, ale jeśli formułuję dla kogoś, to staram się nie dodawać go zbyt wiele (około 5 – 10%). Jeśli masz skórę ze skłonnościami do tworzenia zaskórników, postępuj z masłem kakaowym ostrożnie: nie ważne czy jest rafinowane czy nie.

 

maslo-kakaowe-2361

Generalnie masło kakaowe jest smakowitym, bezpiecznym dodatkiem, zwłaszcza do pielęgnacji całego ciała i ust. Z buzią musisz samodzielnie ocenić, czy Ci pasuje.

Jeśli interesują Cię surowce kosmetyczne mogą Ci się spodobać też te wpisy:

Podoba Ci się ten post? Podaj dalej!