Opis - Lawenda wąskolistna
Lawenda wąskolistna, znana też jako lawenda lekarska, to wiecznie zielony półkrzew z rodziny jasnotowatych. Pochodzi z regionu śródziemnomorskiego, gdzie naturalnie występuje na suchych, słonecznych wzgórzach i kamienistych glebach południowej Europy, głównie w Hiszpanii, Francji, Włoszech i Chorwacji. Jest uprawiana na całym świecie, szczególnie w klimatach ciepłych i umiarkowanych; preferuje stanowiska słoneczne i ciepłe oraz dobrze przepuszczalne, wapienne gleby. Jest odporna na suszę i dobrze przystosowana do trudnych warunków środowiskowych. Lawenda wąskolistna osiąga wysokość od 30 do 80 cm i charakteryzuje się zwartym, krzewiastym pokrojem. Jej łodygi są silnie rozgałęzione, w dolnej części zdrewniałe, a w górnej miękkie i zielone. Liście są wąskie, równowąskie lub lancetowate, o długości od 2 do 6 cm, srebrzystoszare z powodu obecności drobnych włosków kutnerowatych, które chronią roślinę przed nadmierną utratą wody. Kwiaty lawendy zebrane są w kłosowate kwiatostany osadzone na długich, bezlistnych pędach kwiatowych. Mają intensywnie fioletową barwę (rzadziej białą lub różową) i wydzielają charakterystyczny, silny zapach. Pojedynczy kwiat jest drobny, o dwuwargowej koronie typowej dla roślin z rodziny jasnotowatych. Kwitnienie przypada zazwyczaj na okres od czerwca do sierpnia. Owocem lawendy są drobne, gładkie rozłupki koloru brunatnego, które dojrzewają pod koniec lata. Roślina jest miododajna, przyciągając pszczoły, trzmiele i motyle.
Historia - Lawenda wąskolistna
Lawenda to prawdopodobnie najbardziej znana roślina aromatyczna na świecie – najszerzej stosowana i najlepiej przebadana. Jej historia sięga starożytności, a etymologia i klasyfikacja, o dziwo, przez wieki budziły kontrowersje. Sama nazwa „lawenda” pochodzi od łacińskiego lavare, czyli „myć”, co odzwierciedla jej zastosowanie w kąpielach i perfumowaniu ciała. W starożytnej Grecji jednak znana była jako nardus, co nawiązywało do syryjskiego miasta Naarda, które było jednym z głównych ośrodków handlu roślinami aromatycznymi. Lawenda pojawia się również w kontekście tzw. „nardowej kontrowersji”. Dioskurydes, autor słynnego De Materia Medica, klasyfikował ją jako jeden z gatunków „nardu”, konkretnie nard galicyjski – obok klasycznego nardu indyjskiego (Nardostachys jatamansi) oraz nardu syryjskiego, czyli waleriany (Valeriana jatamansi). Dziś wiemy, że klasyfikacja ta była problematyczna, ponieważ nie zawsze wiadomo, czy starożytne źródła rzeczywiście opisują lawendę, czy inne rośliny o podobnych właściwościach, także zwane nardami. Co więcej, w przeszłości to nie Lavandula angustifolia (lawenda wąskolistna), lecz Lavandula stoechas (znana też jako lawenda francuska lub hiszpańska) była najpopularniejszym gatunkiem stosowanym w lecznictwie i kulturze.
W Egipcie lawenda była cenionym surowcem wykorzystywanym w balsamowaniu zwłok oraz w perfumiarstwie. Ślady jej obecności odkryto w grobowcu faraona Tutanchamona, co świadczy o jej wyjątkowym znaczeniu w rytuałach pogrzebowych. W starożytnej Grecji i Rzymie lawenda ceniona była zarówno za swój aromat, jak i właściwości lecznicze. Hipokrates, Pliniusz Starszy i Dioskurydes podkreślali jej działanie przeciwbólowe i uspokajające. Rzymianie chętnie stosowali lawendę w kąpielach, do perfumowania odzieży i do odstraszania owadów. Mimo to, wśród starożytnych, lawenda wcale nie była aż tak popularna, jak mogłoby się zdawać. Wspomnienia o niej są rzadkie i dosyć lakonicznie. W średniowieczu lawenda zyskała na znaczeniu, szczególnie w kontekście medycyny klasztornej. Mnisi uprawiali ją w przyklasztornych ogrodach i wykorzystywali jej właściwości lecznicze do produkcji naparów, maści i kadzideł. Ślady tego można odnaleźć w tradycji prawosławnej, gdzie kadzidła o aromacie lawendy do dzisiaj są chętnie wykorzystywane w greckich cerkwiach. Wierzono, że lawenda nie tylko odstrasza złe moce, ale także pomaga w ochronie przed chorobami. Często rozsypywano ją na podłogach domów, aby zapobiec plagom owadów i zarazom. W okresie renesansu lawenda stała się jednym z symboli walki z dżumą. Noszenie woreczków z lawendą na szyi lub wcieranie jej olejku w skórę miało chronić przed tzw. morowym powietrzem.
Przełom w nowożytnej historii lawendy nastąpił w XX wieku za sprawą francuskiego chemika i perfumiarza René-Maurice’a Gattefossé’a, który nie tylko spopularyzował jej właściwości terapeutyczne, ale także stworzył podwaliny współczesnej aromaterapii. Historia ta zaczęła się od dramatycznego przypadku – w 1910 roku Gattefossé doznał poważnego poparzenia dłoni w wyniku eksplozji w swoim laboratorium. Kierowany ciekawością, zaczął stosować olejek eteryczny z lawendy na powstałe oparzenie i ku zaskoczeniu, ból nie tylko bardzo szybko ustąpił, to także rana zaczęła goić się znacznie szybciej niż się spodziewał, bez śladów infekcji czy blizn. To doświadczenie stało się dla niego punktem zwrotnym – zaczął dogłębnie badać właściwości olejków eterycznych, koncentrując się na ich działaniu leczniczym. Wcześniej olejki były głównie cenione za swoje walory zapachowe, lecz Gattefossé dostrzegł ich potencjał terapeutyczny, zwłaszcza w kontekście medycyny i dermatologii. Jego badania zaowocowały przełomową książką Aromathérapie, opublikowaną w 1937 roku, w której po raz pierwszy użył terminu „aromaterapia” w znaczeniu, jakie znamy dzisiaj. Podczas I wojny światowej Gattefossé współpracował z lekarzami wojskowymi, eksperymentując z olejkami eterycznymi jako środkami antyseptycznymi i wspomagającymi gojenie ran u żołnierzy. Dzięki jego wysiłkom lawenda zyskała nowe, naukowe uzasadnienie swoich właściwości leczniczych. Dziś, ponad sto lat od tych odkryć, lawenda pozostaje jednym z najczęściej stosowanych olejków eterycznych, zarówno w aromaterapii, jak i dermatologii, medycynie naturalnej i perfumiarstwie.
Właściwości - Lawenda wąskolistna
- Badania kliniczne potwierdzają, że olejek lawendowy, a w szczególności jego standaryzowana forma doustna Silexan (Lasea®), wykazuje silne działanie przeciwlękowe. W badaniu Woelk & Schläfke (2010) wykazano, że sześciotygodniowa suplementacja Silexanem u osób z uogólnionym zaburzeniem lękowym była równie skuteczna jak stosowanie lorazepamu, benzodiazepiny często przepisywanej w psychiatrii. Obie grupy pacjentów odnotowały znaczną redukcję objawów, mierzoną skalą HAM-A, przy czym olejek lawendowy nie wykazywał działania sedacyjnego ani potencjału uzależniającego. Kolejne badanie, przeprowadzone przez Kasper et al. (2014), wykazało, że Silexan w dawce 160 mg na dzień był skuteczniejszy niż placebo i porównywalny do paroksetyny – leku przeciwdepresyjnego stosowanego w leczeniu zaburzeń lękowych. Pacjenci przyjmujący lawendę nie tylko doświadczyli istotnego zmniejszenia lęku, ale także poprawy ogólnego stanu psychicznego i jakości życia. Co ważne, Silexan był dobrze tolerowany i wiązał się z mniejszą częstością występowania działań niepożądanych w porównaniu z paroksetyną. Także warto dodać, że działanie lawendy jest czasem opisywane jako stabilizator nastroju – ma nie tylko powodować pozytywny wzrost nastroju, ale także jego utrzymanie przez jakiś czas (Moss et al. 2003).
- Lawenda wykazuje działanie przeciwdepresyjne, wpływając na kluczowe szlaki neuroprzekaźnikowe w ośrodkowym układzie nerwowym. W badaniu Akhondzadeh et al. (2003) przeprowadzono podwójnie zaślepioną, randomizowaną próbę kliniczną, w której uczestniczyło 48 dorosłych pacjentów chorujących na łagodną lub umiarkowaną depresję. Pacjentów podzielono na dwie grupy: jedna otrzymywała nalewkę z lawendy (1:5 w 50% alkoholu) w dawce 60 kropli dziennie, a druga imipraminę w dawce 100 mg na dobę. Wyniki wykazały, że lawenda stosowana jako terapia wspomagająca w połączeniu z imipraminą przyspieszała powrót do zdrowia w porównaniu z samą imipraminą. Co więcej, pacjenci przyjmujący lawendę rzadziej doświadczali działań niepożądanych związanych z imipraminą, takich jak suchość w ustach czy zatrzymanie moczu, co sugeruje potencjalną rolę lawendy w łagodzeniu skutków ubocznych leków przeciwdepresyjnych. Natomiast jedna analiza farmakologiczna (López et al. 2017) sugeruje, że olejek lawendowy (a konkretnie występujący w nim octan linalilu) moduluje układ serotoninergiczny (SERT) oraz receptory NMDA, co może przyczyniać się do jego działania przeciwdepresyjnego i przeciwlękowego. Inni badacze (Firoozeei et al. (2021) wskazują, że działanie lawendy na objawy depresji jest szczególnie widoczne u pacjentów z innymi schorzeniami współistniejącymi z depresją, a najskuteczniejszą formą podania okazuje się droga doustna. Mimo obiecujących wyników, autorzy badań podkreślają konieczność przeprowadzenia dalszych, dużych badań klinicznych w celu lepszego określenia skuteczności lawendy w leczeniu depresji oraz optymalizacji protokołów terapeutycznych (Kim et al. 2021; Firoozeei et al. 2021).
- Tradycyjnie lawendę stosuje się przede wszystkim na problemy ze snem i tutaj również badania naukowe potwierdzają to zastosowanie. W jednym z nich (Karadaga et al. 2017) pacjenci z oddziału intensywnej terapii kardiologicznej inhalowali 2% olejek lawendowy przez 15 dni. W porównaniu z grupą kontrolną ich jakość snu poprawiła się aż o 36%, a poziom lęku zmniejszył się o 33%. Z kolei w badaniu Lillehei et al. (2015) na 79 studentach, jedna grupa stosowała plastry z 55 μl (ok. 2 krople) olejku lawendowego, podczas gdy druga otrzymała placebo. Wyniki wykazały, że grupa stosująca lawendę w połączeniu z zasadami higieny snu uzyskała istotnie lepsze wyniki w ocenach jakości snu zarówno po interwencji, jak i po dwóch tygodniach. Dodatkowo, u osób stosujących lawendę zaobserwowano istotne kliniczne efekty, takie jak większe uczucie wypoczęcia po przebudzeniu, mimo braku większej ilości snu. Przegląd Chen et al. (2022) potwierdza, że aromaterapia z olejkiem lawendowym może być bezpiecznym i skutecznym sposobem na poprawę snu, szczególnie u osób z jego łagodnymi zaburzeniami.
- Lawenda, dzięki swoim właściwościom przeciwbólowym, znalazła zastosowanie w łagodzeniu różnych rodzajów bólu. Badanie Sasannejad et al. (2012) wykazało, że inhalacja olejku lawendowego jest skuteczną i bezpieczną metodą przy migrenach. U 47 pacjentów cierpiących na ataki migreny zaobserwowano znaczną redukcję nasilenia bólu oraz towarzyszących objawów już po 15 minutach inhalacji olejkiem lawendowym, na wczesnym etapie ataku. Z kolei Yip & Tse (2006) przeprowadzili badanie, w którym zastosowali ośmiotygodniową terapię manualną akupresury z użyciem 3% olejku lawendowego u pacjentów z niespecyficznym bólem szyi (32 pacjentów) i dolnej części pleców (61 pacjentów). Wyniki wykazały znaczną redukcję bólu oraz poprawę ruchu na odcinku szyjnym i lędźwiowym. Dlatego lawenda może być także pomocą przy dolegliwościach mięśniowo-szkieletowych.
- Badania naukowe wskazują, że lawenda może mieć korzystny wpływ na układ krążenia, szczególnie w kontekście działania hipotensyjnego. W badaniu Salamati et al. (2017) oceniano wpływ inhalacji olejku lawendowego na parametry życiowe pacjentów po operacjach kardiochirurgicznych. Wyniki wykazały istotne obniżenie skurczowego i rozkurczowego ciśnienia krwi oraz częstości akcji serca po 10-minutowej inhalacji olejkiem lawendowym. Z kolei Romine et al. (1999) zaobserwowali tendencję do obniżenia ciśnienia rozkurczowego po ekspozycji na aromaterapię lawendową, choć wyniki nie osiągnęły istotności statystycznej, co sugeruje potrzebę dalszych badań na większych grupach. Dodatkowo meta-analiza Abdelhakim et al. (2020) potwierdziła, że inhalacja olejkiem lawendowym znacząco obniżała częstość akcji serca u pacjentów poddawanych operacjom kardiochirurgicznym.
- Ciekawość także budzi wpływ lawendy na układ oddechowy – olejek eteryczny z lawendy wykazuje właściwości przeciwzapalne, które mogą łagodzić objawy związane z chorobami układu oddechowego, takimi jak astma. Badania Ueno-Iio et al. (2014) pokazały, że inhalacja olejkiem lawendowym zmniejsza opór dróg oddechowych oraz poziom markerów zapalnych w modelu mysim astmy. W szczególności zaobserwowano obniżenie poziomu eozynofili i cytokin (IL-4, IL-5 i IL-13) w płynie z oskrzelowo-pęcherzykowym, co sugeruje redukcję stanu zapalnego związanego z alergią oraz przerostu komórek śluzowych. Również może wspomagać rozkurcz mięśni gładkich dróg oddechowych, co poprawia przepływ powietrza i łagodzi objawy duszności związane z astmą i zapaleniem oskrzeli (Noles et al. 2018). Dodatkowo, w trakcie badania Horváth & Ács (2015) okazało się, że inhalacja olejkiem lawendowym może zmniejszać przekrwienie zatok i dyskomfort związany z zapaleniem zatok, dzięki jej działaniu przeciwzapalnemu na błonę śluzową nosa.
- Lawenda jest niezwykle doceniania za swoje liczne działania dermatologiczne, które sprawdzano w różnych badaniach naukowych. W jednym z nich (Mori et al. 2016) wykazano, że miejscowe stosowanie olejku lawendowego znacząco przyspiesza proces gojenia się ran u szczurów. Obszar ran traktowanych olejkiem lawendowym był wyraźnie mniejszy w porównaniu z ranami u zwierząt z grupy kontrolnej. Olejek lawendowy stymulował ekspresję kolagenu typu I i III już po 4 dniach od zranienia, co było związane ze zwiększoną liczbą fibroblastów, komórek odpowiedzialnych za syntezę kolagenu. Co ciekawe, ekspresja kolagenu typu III spadła po 7 dniach, podczas gdy ekspresja kolagenu typu I utrzymywała się na podwyższonym poziomie, co sugeruje szybką wymianę kolagenu z typu III na typ I w ranach traktowanych olejkiem lawendowym. Dodatkowo, zaobserwowano zwiększoną ekspresję TGF-β (transformującego czynnika wzrostu beta) w ranach leczonych olejkiem lawendowym, co wskazuje na stymulację różnicowania fibroblastów w miofibroblasty, kluczowe dla procesu kontrakcji rany. W innym badaniu, Yoo & Na (2010), skupiono się na wpływie olejku lawendowego na skórę trądzikową. Przez cztery tygodnie uczestnicy stosowali olejek lawendowy w celu redukcji trądziku. Wyniki wykazały szybką poprawę już we wczesnych etapach eksperymentu, a stan skóry nadal się poprawiał aż do końca badania, prowadząc do znaczącej redukcji blizn potrądzikowych. Olejek lawendowy wpływał na skórę trądzikową na kilka sposobów: redukował zmiany trądzikowe, poprawiał nawilżenie skóry i równowagę lipidową, normalizował wielkość porów, wydzielanie sebum, koloryt skóry oraz stan keratyny. Ponadto, potwierdzono jego działanie przeciwzapalne oraz antybakteryjne wobec Propionibacterium acnes, bakterii odpowiedzialnej za powstawanie trądziku.
- Kontynuując temat bakterii, lawenda wykazuje szerokie działanie przeciwdrobnoustrojowe zarówno wobec bakterii, jak i grzybów. Naukowcy potwierdzają jej działanie przeciwbakteryjne na antybiotykooporne szczepy Staphylococcus aureus (MRSA), Escherichia coli, Enterococcus faecalis, Pseudomonas aeruginosa, Streptococcus pyogenes, Enterobacter aerogenes, Klebsiella pneumoniae, Citrobacter freundii i Proteus vulgaris (Kwiatkowski et al. 2019; Hossain et al. 2017; Cavanagh & Wilkinson, 2005; Hanamanthagouda et al. 2010). Uważa się, że zawarty w lawendzie linalol i octan linalilu są zdolne do naruszania błon komórkowych bakterii, co prowadzi do ich obumierania (Khayyat, 2020). Również wykazuje silne właściwości przeciwgrzybicze wobec różnych szczepów grzybów, w tym Candida albicans. Badania porównawcze (Behmanesh et al. 2015) wykazały, że zarówno napar z lawendy, jak i olejek eteryczny mają większą skuteczność przeciwgrzybiczą niż klotrimazol, powszechnie stosowany lek przeciwgrzybiczy. Olejek lawendowy także okazał się skuteczny w zwalczaniu takich grzybów jak Aspergillus niger, Penicillium chrysogenumi Aspergillus flavus (Denkova et al. 2023). Badania Adaszyńska-Skwirzyńska et al. (2023) sugerują, że olejek lawendowy może wzmacniać działanie konwencjonalnych leków przeciwgrzybiczych, takich jak flukonazol, co wskazuje na potencjał stosowania terapii skojarzonych w leczeniu infekcji grzybiczych.
- Ziele lawendy jest bogate w związki fenolowe i flawonoidy, które odpowiadają za właściwości przeciwutleniające. Obecność tych związków wiąże się z ogólną zdolnością antyoksydacyjną ekstraktów z lawendy, co potwierdza jej potencjał jako źródła naturalnych przeciwutleniaczy (Dobros et al. 2022). Ale to nie tylko kwestia flawonoidów, ponieważ olejek eteryczny z lawendy także wykazuje takie działanie – badanie Kozics et al. (2017) oceniające ochronne działanie olejku lawendowego w kontekście stresu oksydacyjnego wywołanego nadtlenkiem wodoru i tert-butylowym nadtlenkiem wodoru wykazało znaczące zmniejszenie uszkodzeń DNA oraz wzrost poziomu enzymów antyoksydacyjnych (takich jak peroksydaza glutationowa) w komórkach poddanych działaniu olejku. Wyniki te sugerują, że olejek lawendowy posiada silne właściwości przeciwutleniające, które chronią przed uszkodzeniami oksydacyjnymi
- Warto wspomnieć, że lawenda, a konkretnie olejek lawendowy, jest całkiem dobrze przebadany pod kątem osób z grup specjalnych – dzieci, osób w ciąży i seniorów. Mamy badania Fernandez et al. (2004) w których sprawdzano, jak niemowlęta matek z depresją i bez depresji reagują na zapach lawendy. Okazało się, że u dzieci matek z depresją lawenda zwiększała aktywność lewej strony przedniej części mózgu, co wiąże się z pozytywnymi emocjami i reakcją na przyjemne bodźce. Dodatkowo niemowlęta częściej odwracały głowę w stronę zapachu, co może sugerować, że lawenda działa na nie relaksująco lub pobudza ich ciekawość. Ciekawe są badania Effati-Daryani et al. (2015), przeprowadzone na 141 kobietach w 25-28 tygodniu ciąży, które zostały losowo przydzielone do trzech grup: otrzymujących krem z olejkiem lawendowym i kąpiel stóp, tylko krem z olejkiem lawendowym lub placebo. Okazało się, że olejek lawendowy jest całkiem bezpiecznym i skutecznym sposobem na redukcję stresu, lęku i depresji prenatalnej. Natomiast badanie Rho et al. (2006) dotyczyło wpływu masażu z aromaterapią na poziom lęku i samoocenę u starszych kobiet w Korei. W badaniu wzięło udział 36 seniorek, z czego 16 otrzymywało masaż z użyciem mieszanki olejków eterycznych (lawenda, rumianek, rozmaryn i cytryna), a 20 stanowiło grupę kontrolną. Wyniki wykazały, że masaż z aromaterapią znacząco zmniejszył poziom lęku i poprawił samoocenę u kobiet z grupy eksperymentalnej, a badacze sugerują, że aromaterapia połączona z masażem może być skuteczną metodą poprawy samopoczucia psychicznego u seniorów.
Zastosowanie - Lawenda wąskolistna
Tradycyjne
Lawenda od wieków odgrywała istotną rolę w europejskich systemach medycznych, głównie jako środek uspokajający, przeciwbólowy i wspomagający trawienie. W Europie jej kwiaty i olejek wykorzystywano w naparach, kąpielach i masażach. Wraz z rozwojem destylacji parowej w XV wieku pojawiła się woda lawendowa, którą Hildegarda z Bingen, Matthiolus i Paracelsus opisywali jako skuteczny środek na bóle głowy, zębów i napięcie nerwowe. Olejkami z lawendy aromatyzowano pomieszczenia, aby łagodzić nadmierne pobudzenie, a w wysokich stężeniach przypisywano im nawet działanie narkotyczne. Współczesne źródła potwierdzają jej właściwości uspokajające i przeciwlękowe. Lawenda stosowana w aromaterapii przynosi ulgę także przy migrenach, bezsenności, nerwicach i skurczach mięśni.
Poza działaniem na układ nerwowy lawenda była ceniona za właściwości trawienne i gojące. W medycynie arabskiej wykorzystywano ją do oczyszczania ran i przyspieszania regeneracji tkanek, natomiast w Europie stosowano ją na niestrawność, wzdęcia i zapalenia żołądka. Ze względu na działanie przeciwzapalne i antyseptyczne olejek lawendowy używano w leczeniu infekcji skórnych, takich jak egzema, trądzik czy grzybice, a także w masażach łagodzących bóle reumatyczne, nerwobóle i rwę kulszową. Od wieków lawendę dodawano do kąpieli, nie tylko dla relaksu, ale także w celu złagodzenia bólu i podrażnień skóry. Tak właściwie, to niezwykle wszechstronna roślina, której skuteczność sprawiła, że dzisiaj jest często nazywana „szwajcarskim scyzorykiem” wśród roślin. A także żartobliwie się mówi, że jak nie wiesz czego użyć, to sięgnij właśnie po lawendę i będzie dobrze!
Terapeutyczne
Użycie wewnętrzne:
Zaburzenia snu, stany lękowe, depresja o łagodnym lub umiarkowanym przebiegu, napięcie nerwowe, niepokój, uogólnione zaburzenie lękowe, stres, stabilizacja nastroju, obniżenie ciśnienia krwi, łagodzenie drażliwości, wsparcie w terapii PTSD, wspomaganie leczenia nerwicy, poprawa samopoczucia psychicznego, wspomaganie terapii depresji poporodowej, menopauza, migreny, bóle głowy, napięciowe bóle głowy, niestrawność, wzdęcia, stany zapalne żołądka, skurcze jelit, bóle brzucha, zmniejszenie napięcia układu pokarmowego, wspomaganie pracy wątroby, działanie przeciwzapalne w układzie pokarmowym, infekcje bakteryjne układu pokarmowego, wspomaganie odporności, wsparcie w leczeniu skutków ubocznych leków przeciwdepresyjnych, działanie przeciwutleniające, ochrona przed stresem oksydacyjnym, wsparcie w terapii chorób neurodegeneracyjnych, zmniejszenie objawów napięcia przedmiesiączkowego, łagodzenie dolegliwości menstruacyjnych, poprawa jakości snu u kobiet w ciąży, poprawa nastroju u osób w ciąży, zmniejszenie poziomu kortyzolu, ochrona układu sercowo-naczyniowego, poprawa pracy serca, wsparcie w obniżaniu poziomu cholesterolu, łagodzenie mdłości na tle nerwowym, poprawa apetytu, działanie przeciwgrzybicze w układzie pokarmowym, infekcje bakteryjne i grzybicze układu oddechowego, zatkane zatoki.
Użycie zewnętrzne:
Migreny, bóle głowy, napięciowe bóle głowy, bóle reumatyczne, nerwobóle, rwa kulszowa, skurcze mięśni, bóle szyi, bóle dolnej części pleców, oparzenia, rany, egzema, trądzik, infekcje skórne, grzybice, łagodzenie podrażnień skóry, regeneracja tkanek, gojenie ran, ukąszenia owadów, zapalenie zatok, przekrwienie błon śluzowych, infekcje bakteryjne skóry, infekcje grzybicze skóry, działanie przeciwbakteryjne, działanie przeciwgrzybicze, łagodzenie stanów zapalnych skóry, poprawa kondycji skóry trądzikowej, zmniejszenie wydzielania sebum, redukcja blizn potrądzikowych, działanie hipotensyjne, wspomaganie terapii chorób układu oddechowego, łagodzenie objawów astmy, łagodzenie objawów zapalenia oskrzeli, łagodzenie duszności, wspomaganie regeneracji skóry po oparzeniach.
Skład chemiczny - Lawenda wąskolistna
- olejek eteryczny ok. 1-3% (linalol, octan linalilu, octan lawandulylu, β-ocymen, terpinen-4-ol, β-kariofilen, β-farnezen, kamfora, borneol, germakren D)
- flawonoidy (luteolina, apigenina, kwercetyna, diosmetyna)
- kwasy fenolowe (kwas rozmarynowy, kwas ferulowy, kwas isoferulowy, kwas p-kumarowy, kwas gentyzynowy, kwas wanilinowy, kwas kawowy, kwas melilotowy, kwas syryngowy, kwas sinapinowy)
- kumaryny (umbeliferon, herniaryna)
- garbniki do 13% (katechiny, proantocyjanidyny, kwas galusowy, kwas elagowy)
- sterole w śladowych ilościach (cholesterol, kampesterol, stigmasterol, β-sitosterol)
- triterpeny w śladowych ilościach (kwas ursolowy, kwas micromeryczny)
Dawkowanie - Lawenda wąskolistna
Napar lawendowy
Zalej 1-2 łyżeczki suszonych lub świeżych kwiatów lawendy filiżanką gorącej wody i parz pod przykryciem przez 5-10 minut. Napar można pić kilka razy dziennie. Opcjonalnie można przygotować mocniejszy napar, z większej ilości surowca, żeby wykorzystać go do przygotowania kompresów do stosowania zewnętrznego.
Nalewka lawendowa
Zalej 1. część suszonych kwiatów lawendy 5. częściami alkoholu (np. 40% wódki) w szklanym naczyniu, zamknij i odstaw na 2-4 tygodnie w ciemnym miejscu, codziennie wstrząsając. Następnie nalewkę przefiltruj i przelej do czystych butelek lub słoików. Przechowuj najlepiej w ciemnej butelce. Standardowa dawka to 15-30 kropli na kostce cukru lub rozcieńczone w wodzie.
Suplementy z lawendą
W przypadku kapsułek, zazwyczaj 1-2 kapsułki dziennie, zgodnie z zaleceniami producenta.
Macerat lawendowy
Suszone kwiaty lawendy włóż do suchego i czystego słoika, spryskaj je delikatnie spirytusem. Odczekaj kilka chwil aż spirytus odparuje i zalej wybranym olejem roślinnym (najlepiej rafinowanym, np. olej słonecznikowy lub ze słodkich migdałów). Pamiętaj, żeby olej dokładnie przykrył materiał roślinny, który nie może wystawać ponad taflę oleju. Lawendę maceruj w zacienionym miejscu przez 3-4 tygodnie, codziennie wstrząsając słojem. Gotowy olej przefiltruj i rozlej do czystych słoików lub butelek. Można go stosować bezpośrednio na skórę lub jako bazę do przygotowywania maści i balsamów.
Olejek eteryczny lawendowy
Dawkowanie olejku lawendowego zależy od celu i formy aplikacji. W przypadku inhalacji, wystarczy dodać 2-3 krople olejku do miski z gorącą wodą lub stosować w dyfuzorze wodnym (ultradźwiękowym) przez 10-15 minut. Olejek eteryczny z lawendy można także rozcieńczyć do masażu, w proporcji 3-10 kropli olejku do 30 ml wybranej bazy (olej roślinny lub emulsja). Stosując w kąpieli, 5-7 kropli olejku rozcieńcz w 15 ml oleju roślinnego i wlej do wanny. W aromaterapii dopuszcza się stosowanie nierozcieńczonego olejku lawendowego na ugryzienia owadów – w tym celu delikatnie zaaplikuj jedną kroplę na skórę za pomocą patyczka higienicznego. Używając olejku lawendowego na oparzenia, najlepiej będzie go rozcieńczyć w żelu aloesowym (użyj takiego, który zawiera substancje o właściwościach tworzących emulsję, np. karbomer, inaczej olejek nie połączy się z żelem).
Bezpieczeństwo przy stosowaniu - Lawenda wąskolistna
Efekty uboczne
Lawenda jest na ogół bardzo dobrze tolerowana, jednak w rzadkich przypadkach może powodować reakcje alergiczne, takie jak podrażnienia skóry, wysypka czy nadwrażliwość na światło. Nie zaleca się stosowania u osób z alergią na rośliny z rodziny jasnotowatych.
Interakcje i przeciwskazania
Nie znane. Lawenda jest uznawana za bardzo bezpieczną roślinę, chociaż niektórzy uważają, że olejek lawendowy może nasilać działanie leków uspokajających, nasennych i przeciwlękowych, zwiększając ryzyko nadmiernej sedacji. Może także obniżać ciśnienie krwi, dlatego osoby przyjmujące leki hipotensyjne powinny stosować go ostrożnie.
Ciąża i laktacja
W późniejszych etapach ciąży (począwszy od drugiego trymestru) i podczas laktacji stosowanie lawendy w formie naparów lub aromaterapii jest uznawane za względnie bezpieczne, jednak należy zachować ostrożność i skonsultować się z lekarzem.
Dzieci i seniorzy
Lawenda i olejek lawendowy są na ogół dobrze tolerowane i bezpieczne dla osób w grupach specjalnych. Niektórzy aromaterapeuci polecają stosowanie olejku lawendowego nawet już od 1. roku życia, jeżeli nie ma ku temu innych przeciwskazań.