Dzień dobry!

Witam Was serdecznie i truskawkowo!

Sezon truskawkowy w pełni i powiem Wam szczerze, że nie ma niczego lepszego niż truskawki prosto z krzaczka. Pachnące słońcem, ciepłe i o niezapomnianym aromacie. Nie wiem skąd to się bierze, ale truskawki zebrane z ogrodu mają ten niemożliwy do powtórzenia aromat i zapach. Czy to magia promieni słonecznych czy bliskości ziemi? Nie wiem do tej pory:-).

Niemniej, zajadam z upodobaniem truskawki rosnące u mojej Babci. Zaspokoiłam już swój pierwszy głód na truskawki surowe pod każdą postacią, przyszedł czas na dalsze eksperymenty!:)

Dziś zapraszam Was na cudowny peeling do ciała z truskawkami i jaśminowcem (tak, tak naprawdę to jaśminowiec, nie jaśmin, ale pachnie naprawdę cudnie!). Peeling jest niezwykle łatwy do wykonania, efektowny i co najważniejsze: pozostawia skórę gładką i muśniętą cudownym aromatem truskawek.

Gotowi?

Truskawki prosto z pola:)

Zapach truskawkowy w kosmetyce najczęściej jest zapachem wytworzonym w 100% sztucznie (i dodaje się go np. do błyszczyków). Tutaj wykorzystamy sezon na truskawki i ich niepowtarzalny aromat. Po użyciu peelingu utrzymuje się delikatnie na skórze (niestety niezbyt długo..), skóra jest wyraźnie odświeżona i wygładzona.

Dlaczego truskawki w peelingu?
Odpowiedź jest prosta!
1) bo możemy:)
2) pięknie pachną
3) pestki truskawek są stosowane w peelingach
4) truskawki lekko wybielają skórę
5) kolor jest obłędny
6) to masa radości!

Przekonałam Was?:)

Uwagi techniczne

Do peelingu wykorzystajcie duże, zdrowe i naprawdę pięknie pachnące truskawki.  Dodam tutaj, że oczywiście truskawki niepryskane.

U osób bardzo wrażliwych na truskawki może wystąpić lekkie pieczenie: truskawki mogą być alergenami. Nie trzyjcie też skóry zbyt mocno.

Jaśminowiec jest dodatkiem opcjonalnym, ale polecanym.

Osoby uczulone na miód i weganie mogą zastąpić go gliceryną.

Ten peeling fantastycznie komponuje się z olejkami i oleożywicami orientalnymi: styraksem, ylang-ylang, cytryną czy pomarańczą.

Uprzedzając pytania: nie, nie brudzi skóry i dobrze wanna się zmywa potem:)

Najlepiej przygotować go na bieżąco, w lodówce wytrzyma klika dni.

Jeśli macie bardzo wrażliwą skórę, polecam Wam zmielić cukier lekko w maszynce do mielenia cukru albo wręcz użyć cukru pudru (wtedy musicie dać go więcej, aby utrzymać dobrą konsystencję)

Peeling truskawkowy z jaśmin(owcem) i kardamonem

Składniki:

• 3  duże aromatyczne truskawki
• 3 strąki zielonego kardamonu, nasionka wyciągnięte, rozgniecione (jeśli checie sobie zrobić peeling „antycelulitowy”* zamiast kardamonu dajcie zmielony cynamon, który pobudza krążenie)
• 1 łyżeczka płynnego miodu
• 1 łyżeczka oliwy
• 5-6 kwiatów jaśminowca, podzielonych na płatki lub pokrojonych ostrym nożem na kawałeczki
• około 1/2 – 1 kubek cukru, drobnego (w zależności od tego jak soczyste są truskawki)
• opcjonalnie 3-5 kropli olejku eterycznego z pomarańczy lub z mandarynki zwykłej albo mandarynki zielonej albo bergamotki. Uwaga! Peeling z bergamotką musisz dokładnie spłukać ze skóry!

* bo i tak niestety nie ma cudownego lekarstwa na celulit, gdyby było gwiazdy z Hollywood dawno by sobie celulit usunęły…:(

Przygotowanie:

Truskawki rozgniatamy widelcem (używamy dojrzałych truskawek). Jeśli mają bardzo dużo wody, można odrobinę soku odlać/wypić.

Dodajemy miód, oliwę, kardamon oraz wybrane olejki eteryczne, dokładnie mieszamy.

Dodajemy cukier: zacznijmy od połowy szklanki. Jeśli widzicie, że jest za rzadkie, dodajecie dalej, do uzyskania takiej konsystencji jak na zdjęciu. Dodajemy płatki, mieszamy jeszcze raz

Przekładamy do czystych słoiczków lub od razu zużywamy.

To tyle! Peeling jest gotowy, używamy go przy najbliższej kąpieli :) Prawda, że proste?

Podobał Ci się ten wpis? Podaj dalej!