Spis treści
Dzień dobry!
Jak pokazują wszechobecne reklamy tabletek na przeziębienie i grypę, sezon przeziębieniowy nadchodzi wielkimi krokami (a to dopiero rozgrzewka!).
Dzisiaj: naturalny sposób na przeziębienie, a jeszcze lepiej — podniesienie odporności.
Będziemy robić specyficzny rodzaj syropu — tak zwany oxymel. To syrop będący połączeniem wyciągu z roślin podnoszących odporność i działających antybakteryjnie oraz miodu. Bardzo prosty w przygotowaniu, większość składników mamy w kuchennej szafce i co najważniejsze: działa!
Naturalny sposób na przeziębienie i podniesienie odporności:
robimy syrop!
Naturalny sposób na podniesienie odporności
Wiadomo, jeśli przeziębienie zaatakuje, trudno się obronić i często pozostają nam lekarstwa. Można jednak podnieść sobie odporność za pomocą kilku remediów, które wykorzystamy w naszym syropie.
Zanim do nich przejdę, podkreślę, że ten rodzaj syropu jest robiony z minimalną obróbką cieplną, co oznacza, że zachowuje maksimum właściwości! Dodatkowo można go sobie spersonalizować – podrzucę Wam kilka pomysłów!
W syropie wykorzystamy następujące składniki:
- cebula: bardzo, bardzo mocne działanie antybakteryjne,
- czosnek: działanie antybakteryjne i antywirusowe,
- pietruszka: mnóstwo witaminy C! I co najważniejsze: znosi ten uporczywy zapach czosnku!
- chrzan: wzmacniający odporność, poprawiający trawienie, antybakteryjny,
- imbir: rozgrzewający, antybakteryjny,
- laska cynamonu: cynamon ma bardzo mocne właściwości antybakteryjne, rozgrzewające, poprawiające trawienie,
- chili: działanie rozgrzewające (ze względu na kapsaicynę) oraz poprawiające trawienie.
Jak widzicie, w syropie znajduje się dość pokaźne kombo, ale powiem Wam, że jest on całkiem niezły w smaku :).
Domowy syrop — inne składniki wzmacniające odporność
Podczas przygotowania syropu na przeziębienie przyszło mi do głowy kilka ciekawych składników, które można dodać do wyciągu:
- korzeń łopianiu: poprawiający trawienie. Zdrowy układ trawienny jest podstawą systemu odpornościowego. Dużo o tym mogliby powiedzieć chociażby lekarze diagnozujący wedle Tradycyjnej Medycyny Chińskiej czy ajurwedy. W medycynie zachodniej właśnie ze względu na układ trawienny łykamy probiotyk.
- korzeń żeń-szenia: słynny ze swoich właściwości wzmacniających i rozgrzewających. Tradycyjnie jest uznawany za lek praktycznie na wszystko ;). Jest bardzo dobrze tolerowany przez większość osób. Można go kupić w sklepach zielarskich. Ja niestety nie znoszę smaku żeń-szenia, więc pomijam. :)
- rokitnik: super ze względu na witaminę C. Owoce są bardzo kwaśne, ale jeśli tylko macie pod ręką – polecam! Można dodać już do gotowego syropu, powinien fajnie komponować się z miodem.
- pokrzywa: bogate źródło mikroelementów, można jeszcze znaleźć dobre pokrzywy na skoszonych łąkach czy trawnikach. :)
- rozmaryn: super właściwości antybakteryjne, będziemy z nim robić jeszcze coś ciekawego.
- anyż: antybakteryjny, dobry na górne drogi oddechowe.
Czy ten syrop nadaje się na przeziębienie dla dzieci?
Jak wynika ze składu powyżej – nie ma w nim niczego, czego dzieci nie mogą spożywać, chyba że są uczulone na dany składnik (np. na miód). Ewentualnie zmniejszyłabym ilość lub zrezygnowałabym z chili, ponieważ nie jest lubiane przez dzieci. Wiadomo, jesteście Rodzicami i najlepiej wiecie, co tolerują Wasze dzieci, a czego nie. Niemniej jednak syrop jest przygotowany ze składników używanych w tradycyjnej kuchni oraz ziołolecznictwie. Nie namawiam Was, ale swojemu dziecku bym dała na przeziębienie :).
Jak dawkować?
Ja zamierzam brać co najmniej łyżkę dziennie od samego rana, kiedy tylko syrop będzie gotowy :). Tego typu syropy przy pierwszych objawach dawkuje się po co najmniej 3-4 łyżki dziennie.
Zaczynamy?
Naturalny sposób na przeziębienie i podniesienie odporności — domowy syrop
Składniki:
(ilość jest przybliżona, można modyfikować)
- jedna duża posiekana cebula,
- pół pęczka posiekanej pietruszki,
- kawałek imbiru (około 3 centymetry) pokrojony na kawałki,
- kawałek korzenia chrzanu (około 7 cm), pokrojony na kawałki,
- spora papryczka chili,
- 1-2 laski cynamonu (można dodać też anyż w gwiazdkach, jeśli lubcie smak),
- 3 ząbki czosnku (jak chcecie, możecie zaszaleć i dać całą główkę, ale wtedy jednak syrop nie będzie się nadawał do picia rano i wychodzenia do ludzi ;)),
- ocet jabłkowy lub ocet winny do zalania — około 300 ml.
Uwaga: najlepszy będzie ocet domowej roboty (ja użyłam octu herbacianego z kombuczy, tutaj możecie zobaczyć, jak zrobić ocet jabłkowy). Taki ocet jest aktywny mikrobiologicznie i zachowuje pełnię właściwości (m.in. odkażających i regulujących trawienie).
Jeśli nie macie dostępu, warto kupić jakiś ocet bio — o ile są dostępne tzw. octy „surowe”. Chociaż z drugiej strony, jeśli jest zapasteryzowany, to nie warto przepłacać, dobroczynne bakterie i tak są wybite. Oczywiście, lepiej kupić ocet w zwykłym, spożywczym sklepie (jeśli nie macie dostępu/czasu na powyższe opcje) niż wcale nie zrobić syropu.
W fazie drugiej: od 1/4 do 1/2 kubka miodu
Wykonanie:
Faza pierwsza:
Wszystkie składniki syropu grubo kroimy, wkładamy do wyparzonego słoiczka (nakrętka też powinna być wyparzona). Zalewamy je octem tak, żeby kompletnie pokrył wszystkie zioła.
Słoiczek zakręcamy, odstawiamy w ciepłe miejsce na co najmniej 3 tygodnie: co jakiś czas potrząsamy słoiczkiem. Ważne, żeby octu było więcej i żeby przykrywał nasze składniki.
Faza druga:
Po trzech tygodniach przecedzamy ocet (najłatwiej przez gazę), dokładnie wyciskamy zawartość.
Łączymy ocet z miodem.
Uwaga: jeśli miód będzie bardzo gęsty albo skrystalizowany, można wlać ocet i miód do miseczki, ustawić miseczkę w kąpieli wodnej. Podgrzewać pod przykryciem do temperatury około 40 stopni (na malutkim ogniu). Wtedy miód delikatnie się stopi i połączy z octem, nie tracąc swoich właściwości.
Syrop przelewamy do wyparzonej buteleczki, podpisujemy. Trzymamy w lodówce (teoretycznie powinien wytrzymać kilka miesięcy). Żeby coś zadziałało, trzeba stosować go regularnie, co najmniej łyżeczkę na dzień.
W związku z pytaniem o trwałość:
Teoretycznie oxymel, jeśli nie zawiera wody, ma bardzo długą trwałość, ale olejki eteryczne z imbiru mogą się ulotnić. Jeśli chcemy zużyć w przeciągu paru miesięcy, wystarczy trzymać w szafce. Jeśli chcemy zachować go na wiosnę, to trzymałabym jednak w lodówce na wszelki wypadek. Wyciągnęłabym go do bezpośredniego spożycia (lekko podgrzała, jeśli ulegnie krystalizacji).
Dodatkowo sam ocet jest całkiem smaczny, można zastosować go jako dressing do sałatek :).
Smacznego i zdrowej jesieni!
Pobierz ściągawkę o 10 przepisach na naturalne sposoby w walce z przeziębieniem i otrzymaj dostęp do naszych WSZYSTKICH darmowych ściągawek! Zapisz się do newslettera w formularzu poniżej. Będziemy dawać znać, kiedy pojawi się nowy artykuł na blogu lub do sklepu wskoczy nowa mikstura. Na pewno będziesz na bieżąco ze wszystkimi promocjami i ploteczkami z Zespołu Alchemiczki!