Ostrzenie noża kuchennego cz I – poznaj swój nóż

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:

 

W tym poście znajdują się ogólne informacje dotyczące ostrzenia noży – przegląd ostrzałek do noży kuchennych znajdziesz w poście o ostrzałkach

Dzień dobry,

Witam Was w kolejnej części serii Poznaj swój nóż kuchenny poświęconej pielęgnacji noży kuchennych. Do serii wracam po krótkiej przerwie (ostatnia część ukazała się na początku grudnia). Dla przypomnienia: jest to blogowa seria poświęcona szeroko pojętej pielęgnacji i wyborowi noża kuchennego. 

W tej części napiszę kilka słów na temat ostrzenia noża: co powinniśmy wiedzieć przed przystąpieniem do ostrzenia? Jaka ostrzałka jest najlepsza? Jak często ostrzyć nóż?

Co z tego, że będziemy mieli swój wymarzony nóż, skoro bardzo szybko się stępi (tak, każdy nóż się stępi wcześniej czy później!) i nie będziemy wiedzieli jak o niego zadbać? Sama dopiero zaczynam przygodę z ostrzeniem, mam nadzieję, że ten post okaże się dla Was przydatny.

Zapraszam!

Przyznam, że praca nad serią jest dla mnie nieco czasochłonna i dość wymagająca: chętnie wrzucałabym na bloga nowe przepisy, czuję jednak intuicyjnie, że seria o nożach jest potrzebna. Nawet jeśli zaginie w odchłaniach internetu mam nadzieję, że komuś się przyda.

Wybór odpowiedniej ostrzałki – dlaczego to ważne?

[pullquote]Prawidłowe ostrzenie noża to podstawa pielęgnacji. [/pullquote]

Wyborowi odpowiedniej ostrzałki powinniśmy poświęcić nieomal tyle uwagi, ile wyborowi noża. Dlaczego? Cóż z tego, że będziemy mieć świetne narzędzie, jeśli za dwa tygodnie/miesiąc/ trzy miesiące ostrze się stępi i nie będziemy mogli samodzielnie doprowadzić go do porzadku? Każda, nawet najlepsza stal, podlega procesowi tępienia. Dobrze wiedzą o tym profesjonaliści, używający wysokiej klasy noży: często ostrzą je przed każdym użyciem. Co więcej, dobra ostrzałka

Co warto wiedzieć o ostrzeniu?

[pullquote]Lepiej ostrzyć nóż częściej a delikatnie.[/pullquote]

Prawidłowe ostrzenie jest podstawą pielęgnacji noża kuchennego, zaś wybór dobrej ostrzałki z pewnością nam je ułatwi. Teoretycznie najlepiej jest ostrzyć nóż jak najczęściej (idealnie po każdym użyciu). Po prostu lepiej częściej a delikatniej ostrzyć krawędź tnącą, niż robić to dwa razy do roku. Ja swój nóż ostrzę raz na 3 – 4 tygodnie. Wydaje mi się, że nóż jest ostry, jednak zawsze zadziwia mnie, jak delikatne podostrzenie ułatwia pracę.

Jak wybrać ostrzałkę?

Zanim wybierzemy ostrzałkę powinniśmy wiedzieć kilka rzeczy o swoim nożu. Oczywiście nie musimy przestrzegać idealnie wszystkich zaleceń producenta, ale uważam, że po prostu dobrze wiedzieć, jaka pielęgnacja jest idealna dla naszego ostrza.

Przed wyborem ostrzałki można zebrać następujące informacje:

  • z jakiego rodzaju stali jest wykonany nóż? Da nam to ogólny ogląd sprawy. Stal miękka będzie łatwiejsza do kształtowania niż stal twarda.
  •  jak nóż naostrzony jest przez producenta? 50/50? 30/70? (nie wiesz co to oznacza? Przeczytaj post na temat kształtu ostrza).
  • pod jakim kątem ukształtowane jest ostrze? Ostrza noży mogą być kształtowane pod różnymi kątami (bardzo ostre 10 stopni, inne 15, 17, czy nawet 25 stopni). Ta wiedza będzie nam potrzebna przy wyborze ostrzałki.

Dlaczego? Dlatego, że będziemy chcieli utrzymać w miarę możliwości oryginalny kąt ostrza (tj. zachoawć jego podstawowe właściwości). Dośwadczeni użytkownicy noży czasem nadają ostrzu inne kąty, aby było bardziej funkcjonalne, jednak to wymaga wprawy. Zawsze dobrze wiedzieć co się robi!

A co jeśli posiadamy już w kuchni nóż i nie znamy jego parametrów? To nic! Nadal można go dobrze naostrzyć. Jeśli jednak dopiero zamierzacie kupić nóż, dobrze dowiedzieć się zawczasu z czego jest wykonany.

Czym nie ostrzymy?

Nie ostrzymy kamienną osełką (!) ani tanimi osełkami „automatycznymi”, zwłaszcza, jeśli nie wiecie z jakiego materiału są wykonane. Taką osełkę ma mój dziadek. Ostrzy nią kosę oraz noże. Kosa znosi to dość dobrze, ale z nożami jest nieco gorzej.

Osełka wyglądają tak:

 

W domu mamy także starą, radziecką wersję ostrzałki „automatycznej”. Dzisiejsze budżetowe wersje w plastikowej obudowie niekoniecznie są dużo lepsze! Tym również nie polecam ostrzyć:

 

Osełki ostrzą bardzo agresywnie – zdzierają dużo materiału z krawędzi tnącej, przez co ostrze szybciej się zużywa i może się wykruszać.

Czym dobrze jest ostrzyć noże? Jest kilka ciekawych i niekoniecznie drogich możliwości. O tym już w następnym poście serii. Będą zdjęcia i filmiki instruktażowe, więc już teraz zapraszam!

[ ten post jest częścią serii poznaj swój nóż kuchenny ]