Witajcie,
Jutro koniec mojego osamotnienia :-)
Chciałam Wam napisać o fantastycznym blogu saudyjskiej kobiety, na który natknęłam się wczoraj.
http://saudiwoman.wordpress.com/
Eman Al Nafjan jest mamą trójki dzieci, kobietą bardzo dobrze wykształconą (skończyła studia anglistyczne na Uniwersytecie w Rijadzie). Włada piękną angielszczyzną i jest wnikliwą obserwatorką tego, co dzieje się w jej kraju – Arabii Saudyjskiej, zwłaszcza tego, co dotyczy kobiet.
Eman krytycznym okiem spogląda na poczynania policji religijnej, oświadczenia niektórych szejków w sprawach kobiet, problemy związane z ubóstwem w Arabii Saudyjskiej (tak, tak, ponoć 25% Saudyjczyków żyje poniżej linii ubóstwa wyznaczonej przez rząd. Trudno się dziwić, jeśli kobieta nie może pracować a mężczyzna musi utrzymać ją i gromadkę dzieci).
Jeśli znacie język angielski warto przyjrzeć się temu blogowi, stawia problemy kobiet w zupełnie innym świetle. Nam ciężko wyobrazić sobie sytuację w której np. kobieta nie może jeździć samochodem*, pracować w wielu sektorach itp.
Nie mogę powiedzieć, że Eman jest feministką, wydaje się osobą, która kocha swój kraj i szanuje jego wartości religijne, jednak w tak bardzo patryiarchalnym społeczeństwie stara się wyrażać jasno i dobitnie swoje zdanie.
Miłej lektury!
ps. jeśli zainteresuje Was jakiś temat a nie znacie angielskiego, chętnie streszczę artykuł:-)
* Kobiety w Arabii a prawo jazdy.: kobiety w Arabii nie mogą prowadzić samochodów. Jest to o tyle ciekawe, że nie wynika to prost z przepisów prawa. Obecnie toczy się wielka debata nt. tego jak w spokojny sposób dopuścić kobiety za kółko (wyobraźmy sobie, że nagle przybywa 100% świeżo upieczonych kierowców!)
W Arabii nie funkcjonuje praktycznie komunikacja miejska. Bogatsze kobiety mają swoich własnych szoferów i samochody, biedniejsze korzystają z taksówek (tutaj mamy paradoks, bo są zmuszone do przebywania sam na sam z mężczyzną (!)). Są więc zupełnie zależne albo od kierowców albo od mężów/ojców/braci, jeśli chodzi o poruszanie się po mieście, zakupy, dowóz dzieci do szkoły.
Eman opisuje przypadek kobiety, która posiadała międzynarodowe prawo jazdy, uzyskana poza granicami Arabii. Miała swój samochód i opłacała szofera-Azjatę. Pewnego dnia, zwróciła mu na coś uwagę. Rozłoszczony kierowca zatrzymał samochód na środku ulicy, pomachał jej kluczykami przed nosem i nie zważając na prośby kobiety – zatrzymał taksówkę i odjechał.
Kobieta została sama we własnym samochodzie, na ulicy, z kluczykami w ręce, których nie mogła użyć, mimo iż miała prawo jazdy.