Burger z domowym sosem BBQ i szafranowym chutney’em z mango.

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:


domowy burgerDzień dobry, Dziś zapraszam Was na pyszne burgery z sosem BBQ domowej roboty oraz z szafranową salsą z mango. Kto uważa, że burgery nie są dobrym pomysłem, ze względu na walory zdrowotne, powinien zapoznać się z tym przepisem:-)

Niedawno wstąpliśmy do Subway’a i Pan stwierdził „szkoda, że nie umiem sobie takiej kanapki zrobić sam w domu”. Dodałam, że przydałby się sos BBQ. Dwa dni później Asia z kwestii smaku umieściła na swoim blogu. Długo nie musiałam się zastanawiać.

Przygotowane burgery są bardzo aromatyczne, pikantny sos BBQ fajnie komponuje się z aromatyczną salsą. Nie przepadam za daniami mięsnymi, jednak w tym wypadku mięso jest bardzo soczyste. Całość – moim zdaniem smaczna i kolorowa, jest w sam raz na obiad z kimś, kogo lubimy :-)

Zapraszam!


Przyznam, że pierwszy raz przygotowywałam burgery i nie bardzo wiedziałam, czy sobie poradzę. Okazało się jednak, że to dość proste danie. W tym wypadku najbardziej czasochłonne jet przygotowanie sosów, jednak zapewniam, że warto. Zwłaszcza, że można zrobić to dzień wcześniej: ja swoje zrobiłam właśnie z wyprzedzeniem.

domowe sosy do burgera

Do przygotowania sosu BBQ potrzeba kilku składników, które miałam pod ręką, więc nie było z nimi problemu. Potrzebujemy octu winnego, sosuworcestershire i sosu sojowego. Z pozostałymi składnikami (musztarda, pomidor, cukier) nie powinno być problemu:-) Chciałam tutaj zatrzymać się na chwilkę nad sosem worcestershire: używam tradycyjnego sosu Lea and Perkins, którego receptura sięga czasów kolonialnej Anglii.

Powstanie sosu jest owiane nutką tajemnicy, tradycja głosi, że powstał „nieco” przez przypadek. W czasach, kiedy przyprawy korzenne były drogie a mieszanki curry stanowiły dowód bogactwa, jedna ze szlachcianek poprosiła swoją przyjaciółkę o receptę na mieszankę curry. Przyjaciółka, Pani Grey przypomniała sobie, że posiada recepturę na curry, którą przysłał jej Wuj, Sędzia Pokoju w Indiach.

Zwróciła się do aptekarzy, Lea i Perkinsa o pomoc w odtworzeniu receptury.
Aptekarze przygotowali curry w formie pasty, sosu, jednak okazało się, że jest tak mocne, że nieomal niejadalne. Włożyli więc beczułkę do piwnicy i zapomnieli o niej przez kilka lat. Podczas przeprowadzki postanowili z ciekawości zajrzeć do beczułki i przekonać się czy zawartość jest tak samo ohydna. Okazało się, że sos sfermentował i był bardzo bogaty w smaku. Aptekarze, nie zastanawiając się długo stworzyli własną produkcję. Sos okazał się hitem!

sos
Tyle historia. Dziś dokładna receptura jest chroniona prawnie, jednak wiadomo że zawiera min. różne rodzaje octu winnego, melasę, anchoives (prawie niewyczuwalne), ekstrakt z tamarydowca i przyprawy. Jest to sos rybny (jako ciekawostkę dodam, że przygotowanie jest podobne do staro-rzymskiego garum, ale smak zupełnie inny!) jednak z orientalną nutą i charakterystyczną słodkością. Trudno mi opisać jego smak, który jest bardzo specyficzny, ale polecam nabycie buteleczki: odrobiną można podkręcić niejedno danie!

przygotowanie burgera
Wracając do przepisu, sos worcestershire oraz soja i ocet winny nadają sosowi BBQ charatkerystycznego smaku i aromatu (oraz koloru) Jeśli chodzi o chutney z mango jest raczej słodki. Dodatek kardamonu sprawia, że staje się wyrazisty i ciekawy. Pominęłam curry, które proponowała Asia i zastąpiłam je szafranem oraz orientalną przyprawą baharat (jest to mieszanka przypraw korzennych, można w niej spotkać smaki goździków, kolendry i gałki muszkatołowej, jest więc nieco inna od curry – oczywiście zarówno curry jak i baharat mają wiele odmian, moja była zdecydowanie korzenna). Sos można zmiksować, jednak ja zostawiłam większe kawałki. W połączeniu z ostrym BBQ tworzy na prawdę ciekawe zestawienie.

smarowanie bułki
Niestety nie dysponowałam bułkami do hamburgerów, musiałam zaspokoić się „bułką francuską” (bagietką bym tego nie nazwała), niestety piekarnie mają to do siebie, że trudno trafić na dobre pieczywo: bułka była więc taka sobie. Podpiekłam ją w piekarniku przed podaniem aby stała się bardziej chrupiąca.:)

Jeśli chodzi o samo mięso, jest owinięte kawałeczkami boczku. To bardzo fajny patent, ponieważ pozostaje soczyste w środku i chrupkie na zewnątrz. Początkowo bałam się, że się rozpadnie, na szczęście nic takiego się nie stało. Smażyłam mięso na mocno rozgrzanej patelni grillowej, wydaje mi się, że spokojnie można też zrobić to na „zwyczajnej” patelni.

Co tu jeszcze napisać?
Chyba tylko: smacznego i zapraszam!

gotowy burger

Pyszne burgery z domowym sosem BBQ i chutney’em z mango.

4 porcje
przepis za Kwestią Smaku , zmodyfikowany

ps. przepraszam za czcionkę, szaleje mi edytor i nie mogę z nią dojść do ładu.

Burgery:

  • 400 g mięsa wołowego: użyłam chudej polędwicy (A.C)
  • 1 ząbek czosnku (dałam ze cztery młodego czosnku, A.C)
  • 2 łyżki sosu worcestershire
  • pół płaskiej łyżeczki soli
  • ulubiony ser (pomięłam A.C)
  • pieczywo (lekko podgrzałam, A.C)
  • 8 plasterków wędzonego boczku
  • ulubiony ser (zapomniałam:))
  • zielenina: u mnie bazylia, ale może być sałata, rukola, szpinak, roszponka, co tam lubicie

Mięso zmielić razem z czosnkiem (ja poprosiłam o zmielenie w sklepie, dodałam czosnek przepuszczony przez praskę), dodać sos worcestershire i sól. Uformować 4 kotlety, obłożyć z obydwu stron boczkiem, grillować z obydwu stron na patelni grillowej do uzyskania odpowiedniego stopnia wysmażenia (ja odkroiłam kawałeczek, aby zobaczyć czy to już). Ciepłą bułkę rozkroić, posmarować sosem BBQ, z drugiej chutney’em z mango, obłożyć zieleniną i podawać.


Sos BBQ

  • 1 duży pomidor (użyłam 4 małych, dojrzałych), porkojony, obrany ze skórki (wystarczy sparzyć gorącą wodą i zdjąć skórkę)
  • 4 łyżki wody
  • łyżka oliwy
  • łyżka sosu sojowego
  • łyżka octu winnego
  • łyżka cukru (dałam brązowy)
  • łyżka musztardy
  • łyżka sosu worcestershire
  • porządna szczypta płatków chilli


Wszystkie składniki wkładamy do garczka, gotujemy na wolnym ogniu około 30 minut aż sos stanie się gęsty, ciemny i aromatyczny. Gotowe!
Chutney z mango

  • 1 dojrzałe mango, obrane i pokrojone w kostkę
  • 2 łyżki wody
  • 2 łyżki octu winnego
  • 3 łyżki cukru
  • 3 strąki kardamonu, lekko ugniecione ale nadal w całości
  • szczypta soli
  • pół łyżeczki przyprawy baharat (można zastąpić curry)
  • solidna szczypta szafranu (opcjonalnie

W garnku na małym ogniu rozpuścić cukier w wodzie i occie, dodać pozostałe składniki. Gotować na małym ogniu przez ok. 30min mieszając od czasu do czasu drewnianą łyżką. Usunąć z garnka nasiona kardamonu. Dla uzyskania konsystencji „dżemu” można na koniec delikatnie rozgnieść salsę tłuczkiem do ziemniaków. Ostudzić.
Smacznego!

sosy