Likier z pigwą, dziką różą oraz kaki.

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:

Dzień dobry,

Chciałam Was dzisiaj zaprosić na zimowy likier. Rozgrzewający zarówno ciało jak i serce.

Pełen wspaniałych, zimowych dodatków: owoców dzikiej róży, dojrzałej persymony (kaki), pigwy, cynamonu oraz miodu.

Gęsty, niezbyt słodki, o pięknym, ciepło-pomarańczowym kolorze.

rum-domowy-4123

A co najlepsze, można eksperymentować i przyrządzić sobie własną wersję! Owoce dzikiej róży można jeszcze zebrać podczas spaceru (lub zakupić je w sklepie z herbatami albo w sklepie zielarskim: najlepiej poprosić o samą „skórkę”, bez pestek), zaś pigwę zastąpić gruszką. Większość likieru trafiła do moich Rodziców i nie muszę mówić, że wiele z niego nie zostało:)

Gorąco polecam, nie tylko na karnawał!

 

Likier z pigwą, dziką różą oraz miodem

 

Dziką różę uzbierałam samodzielnie (rośnie niedaleko miejsca gdzie mieszkam, poza tym, co roku wybieramy się z siostrą na zbieranie róży. Myślę, że jeśli pogoda będzie sprzyjać, to opowiem Wam o dzikiej róży i oraz o głogu jeszcze tej zimy!

 

kartki-swiateczne-3936

 

 Jak długo dojrzewa rum?

Rum można przygotować na dwa sposoby.

Po pierwsze, tak jak nalewkę, czyli po prostu zalewamy składniki i pozwalamy im dojrzewać przez 2-3 tygodnie. Wtedy będzie miał lekką, nalewkową konsystencję.

Drugi sposób, który wykorzystałam sprawia, że otrzymamy konsystencję likieru.  Właśnie ten sposób go przygotowałam. Korzystamy wtedy z właściwości pigwy, która ma właściwości zagęszczające.

 Zamykamy wtedy szczelnie nasz rum  (najlepiej w słoiku), wkładamy go do rondelka z grubym dnem, dolewamy do rondelka tyle wody, aby słoik był zanurzony do połowy.    Gotujemy całość na malutkim ogniu przez 2-3 godziny. Niech sobie „pyrka” i gęstnieje. W ten sposób przyspieszamy proces maceracji. 

W obydwu sposobach należy oczywiście nasz likier przecedzić.  Jeśli korzystamy z drugiego sposobu, miód należy dodać dopiero na końcu. Przecież nie chcemy stracić jego właściwości!

rum domowy

 

 Likier z pigwą, dziką różą oraz kaki

Składniki:

  • 1 persymona (uwaga! musi być bardzo, bardzo dojrzała i bardzo słodka (ze słodkiej odmiany!) jeśli jest twarda, nie nadaje się
  • 1 pigwa lub duża gruszka (smak będzie trochę inny, ale warto próbować!)
  • pół kubka dzikiej róży (może być suszona, jak już innej nie znajdziecie)
  • wybrane przyprawy: u mnie dwie laski cynamonu + 1 łyżeczka zielonego kardamonu, całego. Wszystko zgniecione w moździerzu
  • dodatkowo: 1/2 łyżeczki suszonego imbiru
  • 2-3 łyżki miodu, do smaku
  • 10 – 15 kropli olejku z czerwonej pomarańczy
  • 0.5 litra rumu (mogłoby być też brandy jeśli ktoś lubi)

Przygotowanie:

1. Pigwę kroimy na kawałki, usuwamy gniazda nasienne. Nie trzeba jej obierać.

2. Do blendera wkładamy pigwę, dodajemy dojrzałe kaki, dziką różę. Miksujemy blenderem na średnie kawałki (na zdjęciu widzicie, jak to wygląda u mnie).

3. Do dużego słoika dodajemy przyprawy, na to nakładamy pulpę owocową, całość zalewamy rumem, dodajemy olejek. Dokładnie zakręcamy.

4. Zostawiamy nalewkę na 10 – 14 dni lub podgrzewamy ją na małym ogniu przez 2-3 godziny (dokładnie opisałam to w akapicie wyżej:)).  Jeśli zdecydujecie się na podgrzewanie, to podgrzewamy tak długo, aż pigwa lekko zmięknie.

5. Przecedzamy nalewkę przez gazę. Jeśli robicie ją tak jak ja na „gorąco”, będzie bardzo gęsta, trzeba dobrze ją wyciskać. Dodajemy miodu do smaku (tyle ile lubimy) i butelkujemy. Można zostawić jeszcze na kilka dni do dojrzewania i dodać inne przyprawy (np. laskę wanilii, laskę cynamonu) lub po pić od razu:)

Smacznego!rum domowy z pigwy