Co kochają pszczoły? Czyli kilka słów o ogrodzie przyjaznym pszczołom.

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:

Dzień dobry,

Wiosna w pełni i właśnie nadchodzi okres, kiedy kupujemy namiętnie przeróżne zioła i rośliny w doniczkach. Kierujemy się zazwyczaj upodobaniami estetycznymi, zastosowaniem kulinarnym czy impulsem. Dziś proponuję Wam trochę inną perspektywę: wybór roślin pod kątem tego, co kochają pszczoły. 

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam obserwować pszczoły przy pracy. Nieodmiennie mnie to fascynuje. Taki mały owad, całe swoje krótkie życie poświęca na zbieranie pyłku, może przemierzać kilometry, aby zdobyć pożywienie dla swojego roju.. Niesamowita sprawa. Wiadomo powszechnie, że pszczoły nie mają obecnie łatwego życia, więc jeśli im można jakoś pomóc, to dlaczego tego nie zrobić?

Czytałam dość sporo na temat roślin miododajnych, ale nic nie zastąpi obserwacji w ogrodzie i dlatego chciałam dzisiaj podzielić się z Wami praktycznymi wskazówkami co do tego, które rośliny szczególnie przyciągają pszczoły i inne pszczołowate (bo nie zawsze zajrzy do nas pszczoła miodna), są ładne, długo kwitną i dodatkowo przydadzą się w kuchni czy w apteczce.

Dlatego jeśli można coś zrobić, aby pszczołom czy innym owadom (bo do ogródka nie wchodzi się na paszport, więc mogą się trafić trzmiele, pszczoły miodne, pszczoły samotnice)

Jeśli macie kawałek ziemi, albo znacie kogoś, kto ma, podzielcie się z nim tym postem, może uda się połączyć przyjemne z pożytecznym!

Ziołowy ogród przyjazny pszczołom, czyli co kochają owady.  

Pszczoły uwielbiają kwitnące zioła i ciągle się wokół nich kręcą. Jeśli chcemy, aby nasz ziołowy zakątek był przyjazny tym pracowitym owadom, możemy wybrać zioła, które będą kwitły w różnych odstępach czasu oraz takie, które mają bardzo długie kwitnienie. Rośliny, które przedstawię Wam tutaj, nie są może szczególnie miododajne (w sensie wydajności miodu z hektara etc.) i może nawet nie pojawiają się w publikacjach na ten temat czy w popularnych zestawieniach, ale wiem z doświadczenia, że niewątpliwe przyciągają pszczoły i inne „bzyki”.

Dodatkowo przydadzą się też nam:)

Krótkie zestawienie roślin szczególnie lubianych przez pszczoły. 

Oczywiście nie wyczerpujące. Pamiętajcie, że mówimy tutaj o roślinach ogrodowych, nie o hektarach rzepaku. Wybrałam takie rośliny, które można sadzić o różnych porach roku, są ładne, efektowne i ciekawe.  Kolejność jest losowa – wiem, niezbyt eleganckie, ale cóż. W większość nagłówków można kliknąć, przekierują Was do strony o poszczególnych roślinach.

Wrzośce.

Zakwitają czasem już w lutym i kiedy tylko robi się cieplej, są masowo odwiedzane przez owady. Nic dziwnego: są to rośliny, które są dostępne dla nich bardzo, bardzo wcześnie i w dość znacznej ilości. Jeśli lubicie inne rośliny kwasolubne, można zasadzić np. kwitnącą wiosną adromedę,tyle że nie przebije wrzośców pod kątem długości i obfitości kwitnienia.

wrzosiec

Fiołki

Jedne z pierwszych kwiatów wabiących pszczoły w ogrodzie, kiedy nie kwitnie nic, kwitną fiołki. Warto je mieć!

Jeśli klikniecie link, zobaczycie na filmie, jak sobie rosną u nas w ogrodzie.

Lawenda

lawenda

Oczywista sprawa.

Ludzie kochają lawendę i pszczoły kochają lawendę. Jeśli ją przytniecie zaraz po zakończeniu pierwszego kwitnienia, jest spora szansa, że za jakiś czas powtórzy kwitnienie

hyzop lekarski

Musicie go mieć. Mówię zupełnie poważnie.

Dla pszczół jest nawet lepszy niż lawenda, ponieważ dużo dłużej kwitnie, praktycznie całe lato. Jest super piękny, ma fantastyczne kwiaty i dużo zastosowań. Na zdjęciach nie wygląda tak ładnie jak w rzeczywistości – tego roku rozsadzamy hyzop i próbujemy z niego zrobić ścieżeczkę.

Zdecydowanie niedoceniany, sprowadźcie go sobie do ogrodu, skąd tam trzeba (nieważne czy z rynku, czy z internetu), podziękujecie mi jesienią.

Tymianek.

tymianek

My mamy kilka rodzajów tymianku. Tymianek kwitnie długo, pięknymi, białymi kwiatami. Cały czas coś się koło niego kręci.

bazylia

Zwłaszcza bazylia tajska oraz indyjska. Kwitnie długo i obficie, łatwo się rozmnaża, pięknie pachnie.

Nasturcje

Dawne kwiaty wabiące pszczoły, które bardzo ładnie i obficie kwitną. Moja Mama za nimi nie przepada, ale ja zawsze muszę mieć trochę w ogródku. Świetnie smakują, długo kwitną, mają zastosowania zielarskie i są chętnie odwiedzane przez owady.

Pysznogłówka – bergamotka

bergamotka

Może nie jest to wybór oczywisty, ale bardzo ciekawy. Nie kwitnie zbyt długo, jednak dobrze przyciąga owady. Nadaje się też do herbatki!

Chętnie odwiedzana przez trzmiele czy coś podobnego do trzmieli (nie jestem ekspertką). Nie każdy owad ma wystarczająco długi język, aby z niej skorzystać.

Ogórecznik lekarski

(Zdjęcie kwiatu za Wikipedia Commons)

Kwiat ogórecznika

Piękne niebieskie kwiatki wczesnym latem.  Często jest oznaczany jako roślina szczególnie przyciągająca pszczoły. Kwiatów jest co prawda niewiele, ale owady je lubią.

Wrzosy

wrzosy

Wrzosy jak najbardziej są miododajne, ale uwaga!

Jeśli chcecie, aby przyniosły pożytek pszczołom, pytajcie o odmiany pełnokwiatowe lub z otwartymi kwiatami, najlepiej takie, które mają różny okres kwitnienia. Dla pszczół nie nadają się tzw. wrzosy pączkowe (czyli większość wrzosów licencjonowanych). Więcej na ten temat przeczytacie we wpisie o wrzosach.

Wrzosy pełnokwiatowe kwitną krócej niż te pączkowe, dlatego warto dobierać takie o różnym okresie kwitnienia. Oto moje przykładowe zestawienie:

  • Hammondi – bardzo wczesna odmiana z otwartymi kwiatami, biały
  • Anna Maria, Hammilton – piękne wrzosy pełnokwiatowe (zawsze się u nas super sprzedają i bardzo szybko kończą), kwitną w okolicach sierpnia. Właśnie pełne kwiatki Anny Marii widzicie na zdjęciach
  • Long White – stara, wysoka odmiana wrzosu, biała, kwitnie dość długo (do końca września czasem)
  • Dark Beauty – piękna, intensywnie bordowa odmiana o otwartych kwiatach

Jeśli zdecydujecie się na wrzosy pączkowe, warto po prostu przemieszać je z wrzosami o otwartych kwiatach, aby i pszczoły korzystały.

Moi Rodzice są producentami wrzosów i roślin kwaśnolubnych, w lecie mamy setki owadów, które się wokół nich kręcą, niesamowita sprawa, czasem słychać samo bzyczenie…

 

Pszczoły i warzywniak.

Jeśli mamy własny warzywniak warto rozważyć posadzenie ziół przyciągających pszczoły tuż obok roślin wymagających zapylenia np. pachnącego groszku czy pomidorów – pszczoły przy okazji swojej wędrówki po kwiatach zainteresują się też mocniej naszymi warzywami.

Oprócz tego oczywiście pszczoły kochają drzewa owocowe etc.

Zrób małe poidełka dla pszczół, czyli ułatwiamy pszczołom życie. 

Pszczoły tak jak i my potrzebują wody. Dla mnie było szokiem, kiedy dowiedziałam się, że ul w ciągu sezonu może zużyć nawet trzydzieści litrów wody! Trzy wiadra!

Trzy wiadra, które muszą znieść pszczoły-nosiwódki (to ja je tak nazwałam roboczo:)) i co jest właściwie ich sensem życia. Im gorętsze lato tym więcej wody owady potrzebują, ponieważ używają jej m.in. do chłodzenia komór, w których znajdują się larwy.

Dlatego dobrym pomysłem jest przygotowanie mini-poidełka, gdzie owady mogłyby sobie lądować. Wystarczy wziąć podstawkę pod doniczkę, wyłożyć ją mchem i delikatnie napełnić pojemnik wodą (tak, żeby ten mech był wilgotny).

Owady będą sobie mogły spokojnie lądować, bez obaw o utopienie i pobierać wodę. Oczywiście, wodę trzeba uzupełniać w miarę potrzeby.

Zostaw dzikie, czyli dziki zakątek dla pszczół

Gdy tylko mamy taką możliwość, dobrze jest pozostawić, chociaż niewielką część naszego ogrodu w „dzikim” stanie. Pszczoły uwielbiają kwietne łąki ze zróżnicowaną roślinnością – niestety dzikich  łąk czy porośniętych kwiatami miedz jest coraz mniej w nadwiślańskim kraju.

Dzikie kwiaty takie jak maki czy rumianki zazwyczaj same pojawiają się w ogrodzie, jeśli jednak chcemy im pomóc, można wysiać wiosną mieszankę dzikich kwiatów. Mieszanki te dostępne są czasem w sklepach ogrodniczych, jak już chcecie całkiem zaszaleć to można kupić mieszankę dzikiej łąki od Łukasza Łuczaja. Możecie też  któregoś pięknego wieczoru wybrać się na spacer i zebrać nasiona samodzielnie (szczególnie przyjemnie zbiera się nasiona maku polnego).

Można zostawić też kawałek nieskoszonego trawnika na przykład w sezonie kwitnienia mniszka lekarskiego: dla nas mniszek lekarski jest żółty, ale dla pszczół to wielka, magnetyczna, przyciągająca w ultrafiolecie plama, która krzyczy „mam dużo pyłku!”.

Tutaj warto wspomnieć, że nasiona dzikich kwiatów często wymagają stratyfikacji, to znaczy „przemrożenia” – aby stworzyć im warunki podobne do naturalnych, nasiona możemy przechowywać w lodówce, zaś przed wysianiem włożyć je do zamrażarki na około miesiąc przed wysianiem. Jeśli w tym roku się nie uda, to będą na przyszły.

Większość dzikich kwiatów to rośliny samosiewne: sadząc w ogrodzie kilka fiołków, następnego roku można spodziewać się już sporej kępki.

Sprawdzaj jakich środków ochrony roślin używasz

Jeśli  z jakiegokolwiek powodu używamy chemicznych środków ochrony roślin, należy dokładnie czytać ich etykietę. Wiele z tych środków może zaszkodzić pszczołom, dlatego rozpylamy je kiedy pszczoły skończą już swój oblot  (czyli wieczorem). Takie informacje zawsze są podane w instrukcji.

pszczoły

Jak widzicie, nie trzeba być jakimś super ogrodnikiem, aby posadzić rośliny przyjazne pszczołom: zostawcie w komentarzach swoje typy, jeśli obserwujecie, że są inne rośliny, które pszczoły kochają!

Jeśli macie kawałek ogródka lub znacie kogoś, kto ma, podzielcie się z nim tym wpisem, bo warto zaprosić owady do siebie.

Zamów mieszankę Spacerową!