Zbierz sobie grzybki mung! [migawki]

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:


grzybki-mun-1064

Dzień dobry!

Dziś zapraszam Cię na zimowe grzybobranie!

Podczas zimowego spaceru natrafiłam na malutkie, nieco zamarznięte – ale świeżutkie – uszaki bzowe (grzybki nie do pomylenia, wystarczy się im raz dobrze przyjrzeć!).  Być może bardziej kojarzysz grzybki mun albo mung. Tak, właśnie te importowane z Chin, sprzedawane w działach w stylu „kuchnie świata”.  To dokładnie te same smakołyki:).

Przy odrobinie szczęścia nie musisz wybierać się do Państwa Środka, ale możesz spotkać je, tak jak ja, na zimowym spacerze.

Nie ma to jak małe grzybobranie zimą, prawda?

ps. tutaj dowiesz się więcej o grzybach mun/mung oraz o tym skąd wzięła się ich nazwa. 

Uszaki bzowe/grzybki mun: jak wyglądają
 

Uszak bzowy z daleka – wiesz, czego wypatrywać:

grzybki-mun-1051-2

(Takie niespodziewane znaleziska przypominają mi, że dobrze jest mieć przy sobie zawsze aparat:-)).

Uszaki można też spotkać o innych porach roku, tyle, że w lecie często są już zasuszone. Prawda, że łatwo je znaleźć?

Swoją drogą, zawsze podziwiam obrotność Chińczyków w kwestii grzybów: zarówno jadalnych jak i medycznych. Niedługo w ramach wpisów o adaptogenach będziemy mówić o medycznych grzybach, między innymi o reishi:).

Zimą też jest czas na grzyby!

Pozdrawiam Cię serdecznie.

ps. jeśli kochasz grzyby, mogą Ci się spodobać wpisy o uprawie azjatyckich grzybów w domu.

Podoba Ci się ten wpis? Podaj dalej!