Orientalna zupa z czerwoną soczewicą.

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:

Odkąd wróciłam do domu nie mam na nic ochoty.
Powinnam się uczyć, jednak tylko czekam, aż minuty przemijają mi między palcami.
Jakoś dzisiaj jestem rozbita.

Przygotowałam szybką, zimową, rozgrzewającą zupę. Tak trochę na pocieszenie.
Inspiracją była zupa soczewicowa Asi z kwestismaku. Użyłam tego co miałam pod ręką – może komuś się przyda na zimowe chłody.

Zupa orientalna z czerwoną soczewicą *

Składniki:
1,5 l wody (albo ile tam potrzebujecie)
marchewka
pietruszka (korzeń)
pół cebuli (generalnie: włoszczyzna)
dwie garście czerwonej soczewicy
ziemniak pokrojony w kostkę
garść podgrzybków (przynajmniej godzinę wcześniej namoczonych w wodzie)
kawałek kory cynamonu
kilka śliwek
papryczka chilli
parę kropli sosu Worcester (lub sosu sojowego, ostrygowego – co lubicie)
Dodałam też bulionu ziołowego – zależnie od preferencji.

Sól, pieprz, szczypta ulubionych przypraw (dodałam szczyptę garam masali)

Śmietana kwaśna do podania

Przygotowanie:

Więc zupa jak zupa: gotujemy wodę. Dodajemy włoszczyznę,cebulę, ziemniaki, grzyby i bulion (jeśli używacie bulionu i sosu sojowego: uwaga z solą). Wrzucamy korę cynamonu, papryczkę chilli i śliwki (ja mam suszone chilli z Węgier) Gotujemy 10 minut.
Następnie dodajemy soczewicę, doprawiamy przyprawami, sosem Worcester. Gotujemy na małym ogniu jeszcze przez 10min. Przed podaniem sprawdzamy, czy warzywa są miękkie.

Podajemy ze śmietaną.

Prawda, że proste?

Smacznego!

*czerwoną soczewicę było mi dość trudno dostać, ma jednak bardzo dużą zaletę: gotuje się w 10 minut, bez namaczania