Witajcie!
Ogarnęłam się już powoli na uczelni; trudno się wbić w rytm po bądź co bądź 3miesięcznych (aczkolwiek dość pracowitych) wakacjach.
Na powitanie roku akademickiego upiekłam kilkadziesiąt muffinek i babeczek, które zostały już rozdane stąd też nie ma ich na blogu – poza tym nie sądzę, żeby były niesamowicie ciekawe.
Mam za to dla Was fantastyczny przepis jeszcze do wypróbowania – powstał zainspirowany najnowszym magazynem Kuchnia i artykułem na temat kabaczka (często zwanego tzw. „żółtą cukinią”). Przedstawiam dość zaskakujące ale naprawdę udane połączenie smaków: zapiekankę z cukini, oscypka i tymianku na cieście francuskim. Smak wzbogaciłam miodem (w oryginale podano syrop klonowy), tymiankiem oraz siekaną papryczką chilli.
Wydawało mi się, że do potrawy pasowałby także ser feta ale patryiotycznie wybrałam krakowskiego oscypka: co ciekawe wcale nie był zbyt słony i naprawdę ciągnący, ciepły ser uzupełniał się z chrupką i soczystą pieczoną cukinią. Dressing z miodu i cytryny oraz chilli dodały delikatnego aromatu nie narzucającego się jednak w smaku. Wszystko okraszone ziarenkami słonecznika. Co by tu napisać więcej?
Z pewnością ciekawa propozycja na potrawę we dwoje: ja użyłam około 1/2 ciasta francuskiego i małej formy do zapiekania: wystarczyło w sam raz dla dwóch osób. Idealne na romantyczną, lekką kolację albo codzienną przekąskę.
Zapiekankę podałam z fantastyczną sałatką szpinakową o której wkrótce:)
Polecam!
ps. warunkiem udanej potrawy jest użycie świeżej i młodziutkiej cukinii – jeszcze takie można spotkać więc polecam to zastosowanie! Zapiekanka z cukinią, oscypkiem, miodem i tymiankiem.
dla dwóch osób
Pół akrusza ciasta francuskiego
mała, jędrna cukinia
oscypek (użyłam wędzonego – wystarczyło wykorzystać połowę większego oscypka)
tymianek
1/4 chilli, posiekana
orzeszki pini (podprażyłam słonecznik)
Dressing
kilka łyżek oliwy, sok z 1/2 cytryny, 2 łyżki płynnego miodu, czosnek.
Składniki mieszamy.
Kroimy cukinię i oscypek na niezbyt grube plasterki. Kładziemy na cieście francuskim na przemian (kroiłam plasterki oscypka jescze na połówki). Dodajemy chilli, tymianek, polewamy dressingiem oraz posypujemy pestkami słonecznika, które ładnie się przyrumienią podczas pieczenia.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180*200 C przez około 15 – 20 minut aż ciasto francuskie ładnie si zarumieni. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku – można dodatkowo skropić miodem i cytryną.
Smacznego!