Spis treści
Na pierwszy rzut nosa zapach wydaje się być sprawą czysto estetyczną. W końcu sięgamy po perfumy, by było „ładnie”, by zapach pasował do nastroju, stylizacji albo pory roku. Trudno się temu dziwić: zapach jest zmysłowy, osobisty, ulotny. Ale to dopiero początek.
W rzeczywistości zapach oddziałuje na nas znacznie głębiej niż mogłoby się wydawać. Wpływa na emocje, nastrój, pamięć, a nawet na to, jak odbierają nas inni ludzie. Bez słów potrafi wzbudzać zaufanie, niepokój, bliskość albo wspomnienie, o którym dawno zapomnieliśmy. Czasem wystarczy jeden wdech, by coś w nas drgnęło. Zanim jeszcze zdążymy to nazwać.
W tym artykule zajrzymy za kulisy zapachu. Tam, gdzie spotykają się psychologia, neurobiologia i codzienne życie. Sprawdzimy, co mówi nauka o roli węchu w komunikacji i emocjach, czym jest efekt Prousta i dlaczego zapachy mogą nas uspokajać lub mobilizować. A przede wszystkim: jak możesz wykorzystać tę wiedzę, by świadomie dobierać perfumy i lepiej rozumieć siebie.

Jak działa zmysł węchu? Psychologia i neurobiologia zapachu
Zapachy towarzyszą nam od pierwszych chwil życia, ale rzadko zastanawiamy się, jak właściwie je odbieramy. Tymczasem węch to jeden z najbardziej niezwykłych systemów zmysłowych, zarówno pod względem biologicznym, jak i emocjonalnym.
Co ciekawe, i niech to wybrzmi już na samym początku, węch to jedyny zmysł, który ma tak bezpośredni kontakt ze światem zewnętrznym. Receptory węchowe znajdują się w nabłonku węchowym (czyli tej delikatnej strukturze położonej u szczytu jamy nosowej) i nie są chronione przez żadną fizyczną barierę, jak np. siatkówka oka czy błona bębenkowa w uchu (Hedges, 2022). Z każdym wdechem świat „wchodzi” do naszego ciała. I tym razem nie jest to przenośnia.
Wszystko zaczyna się, gdy cząsteczki zapachu unoszące się w powietrzu trafiają do nosa i rozpuszczają się w cienkiej warstwie śluzu. Tam natrafiają na wyspecjalizowane komórki nerwowe, receptory węchowe, które potrafią „rozpoznać” i zinterpretować zapach (Hedges, 2022).
Kiedy receptor zostaje aktywowany przez zapach, generuje impuls elektryczny. Ten sygnał przemieszcza się przez drobne włókna nerwowe biegnące przez kość sitową, cienką strukturę czaszki, aż do opuszki węchowej, która działa jak pierwsze centrum przetwarzania informacji zapachowych (Hedges, 2022).
Komunikacja molekuł z mózgiem: jak to możliwe?
Nasz organizm posiada setki różnych receptorów węchowych. Ponad 1000 genów kodujących receptory zapachu, z czego ok. 400 jest aktywnych u człowieka (Sutherland, 2016). Jeden zapach aktywuje wiele różnych receptorów naraz, a mózg rozpoznaje ten „wzór aktywacji” jako konkretny aromat. Ten mechanizm nazywa się kodowaniem kombinatorycznym i to właśnie dzięki niemu jesteśmy w stanie rozróżniać tysiące, a być może nawet miliony zapachów (Sutherland, 2016; Hedges, 2022).
Ale to nie wszystko. Układ węchowy jest wyjątkowy również z innego powodu. To jeden z nielicznych systemów sensorycznych, który nie przechodzi przez wzgórze mózgu, czyli główne centrum przekaźnikowe dla naszych zmysłów. Zamiast tego, sygnały węchowe trafiają bezpośrednio do struktur limbicznych (Sutherland, 2016; Hedges, 2022).
To właśnie ta bezpośrednia ścieżka do układu limbicznego, odpowiedzialnego za emocje i pamięć, tłumaczy, dlaczego zapach potrafi wywołać tak silną reakcję emocjonalną, zanim zdążymy ją zracjonalizować.
Efekt Prousta, czyli jak zapachy przywołują wspomnienia
Z pewnością każdemu z nas zdarzyło się doświadczyć tej chwili: niepozorny zapach, nagle wyczuty w powietrzu, potrafi w jednej sekundzie przenieść nas w zupełnie inny czas i miejsce. Może to być woń świeżo skoszonej trawy, perfumy dawno niewidzianej osoby albo zapach szarlotki z dziecięcych świąt.
To właśnie zjawisko znane jest jako efekt Prousta.
Nazwa pochodzi od francuskiego pisarza Marcela Prousta, który w swojej powieści W poszukiwaniu straconego czasu opisał, jak smak i zapach ciastka madeleine zanurzonego w herbacie uruchomiły w nim gwałtowny przypływ wspomnień z dzieciństwa. Dziś wiemy, że to nie tylko literacka metafora, ale konkretny, dobrze opisany mechanizm neuropsychologiczny (Green et al., 2023).
Badania pokazują, że wspomnienia wywołane przez zapachy są zwykle intensywniejsze emocjonalnie, bardziej szczegółowe i osadzone w poczuciu „ja” niż wspomnienia przywoływane przez bodźce wzrokowe czy słuchowe. Co więcej, są one częściej pozytywne i wywołują uczucia komfortu, szczęścia lub nostalgii (Green et al., 2023; Matsunaga et al., 2011).
Dlaczego to działa? Neurobiologia pamięci zapachowej
To, co czyni pamięć zapachową wyjątkową, to bezpośrednie połączenie układu węchowego z mózgowymi ośrodkami emocji i pamięci. Gdy zapach zostaje rozpoznany przez opuszki węchowe, sygnał trafia niemal natychmiast do zarządzającego emocjami ciała migdałowatego oraz odpowiedzialnego za pamięć autobiograficzną hipokampa (Sullivan et al., 2015; Zhou et al., 2021).
W przeciwieństwie do innych zmysłów, które są najpierw „filtrowane” przez korę asocjacyjną, informacje węchowe mają bezpośredni dostęp do układu limbicznego, co daje im uprzywilejowaną pozycję w procesach zapamiętywania i przypominania (Sullivan et al., 2015; Zhou et al., 2021).
Dzięki temu zapach potrafi natychmiastowo przywołać emocjonalne wspomnienia – nawet bardzo odległe i nierzadko zapomniane.
Niektóre badania sugerują, że zapachy utrwalają się w pamięci szczególnie dobrze podczas snu, kiedy zwiększa się aktywność połączeń między korą węchową a hipokampem (Sullivan et al. 2015).
Terapia zapachem w pracy z pamięcią i demencją
Zdolność zapachów do przywoływania pozytywnych wspomnień znalazła zastosowanie w terapiach reminiscencyjnych, szczególnie w pracy z osobami starszymi i chorymi na demencję. Znajome, nostalgiczne zapachy, np. lawenda, mydło z dzieciństwa czy zapach świeżego pieczywa, potrafią wywoływać reakcje emocjonalne i pobudzać dawno uśpione wspomnienia (Hanaoka, Muraki & Okamura, 2019).
W badaniach klinicznych zauważono, że nawet u osób z postępującą demencją odpowiednio dobrane aromaty mogą poprawiać nastrój, zmniejszać lęk, a nawet wspierać funkcje poznawcze, takie jak uwaga, pamięć czy mowa (Cha et al., 2022). Chociaż nie cofną postępów choroby, intensywny trening zapachowy może znacząco poprawić jakość życia pacjentów i ich codzienny dobrostan (Cha et al., 2022).

Emocje i nastrój a zapach – co mówią badania?
Zapachy mają zdolność wpływania na nastrój niemal natychmiastowo. To, co od wieków wykorzystywano intuicyjnie, jak stosowanie lawendy na sen czy cytrusów na poprawę nastroju, dziś potwierdza także nauka. Coraz więcej badań neurobiologicznych i psychologicznych pokazuje, że niektóre zapachy mogą realnie wpływać na stan emocjonalny, a nawet parametry fizjologiczne, takie jak częstość akcji serca czy poziom hormonów stresu.
- Lawenda jest jednym z najlepiej przebadanych zapachów pod kątem działania na układ nerwowy. EEG wykazało, że jej inhalacja zwiększa aktywność fal alfa, co wiąże się z odprężeniem i spokojem. Z kolei badania PET i fMRI pokazują, że aktywuje obszary mózgu odpowiedzialne za regulację emocji, takie jak kora oczodołowo-czołowa, hipokamp, wzgórze i wyspa (Koulivand, Khaleghi Ghadiri & Gorji, 2013).
- Bogate w limonen owoce cytrusowe kojarzą się z lekkością i świeżością. W badaniach obniżały napięcie u pacjentów w stresujących sytuacjach (np. w gabinetach dentystycznych), jednak ich działanie zależy głównie od subiektywnego odbioru – jeśli zapach nie jest przyjemny dla danej osoby, efekt uspokajający może nie wystąpić (Hoenen et al., 2016).
- Wanilia, choć często niedoceniana, wykazuje działanie kojące i antydepresyjne. U gryzoni narażonych na stres wanilina obniżała objawy depresyjne i zwiększała poziom serotoniny i dopaminy. U ludzi jej efekt może być wzmacniany przez emocjonalne skojarzenia z domem i bezpieczeństwem (Xu et al., 2015).
- Są jeszcze zapachy drzewne, takie jak cedr, sandałowiec, wetyweria, oud czy hinoki, od wieków kojarzone są z uziemieniem i spokojem. Badania sugerują, że aktywują układ limbiczny i mogą obniżać napięcie psychiczne (Shima et al., 2023). Przykładowo, zapach sugi (Cryptomeria japonica) redukował lęk i zmęczenie psychiczne u kobiet pracujących fizycznie (Matsubara & Ohira, 2018). Dodatkowo, kulturowe skojarzenia, np. z rytuałami, lasem czy kadzidłem, wzmacniają ich działanie uspokajające.
Choć każde z tych zapachów wykazuje określone właściwości biologiczne, ich rzeczywisty wpływ na emocje zależy od indywidualnej percepcji.
Efekt placebo i znaczenie subiektywnego odbioru zapachu
Nawet najlepiej przebadany zapach nie wywoła oczekiwanej reakcji emocjonalnej, jeśli dana osoba nie odbiera go jako przyjemny. Badania pokazują, że to właśnie subiektywna ocena zapachu, jego „ładność”, znajomość i pozytywne skojarzenia, odgrywa kluczową rolę w jego wpływie na nastrój (Hoenen et al., 2016; Tang, 2014). W jednym z eksperymentów uczestnicy oceniali swoje samopoczucie po ekspozycji na różne zapachy i to, jak bardzo zapach im się podobał, miało większe znaczenie niż to, co faktycznie wąchali (Hoenen et al., 2016).
To oznacza, że efekt zapachu to częściowo placebo i jest zależny od oczekiwań, emocjonalnych wspomnień i kulturowych kontekstów. Ale właśnie dlatego warto dobierać zapachy indywidualnie. Nie według mody, lecz według tego, co naprawdę działa na nas.

Zapach a osobowość – czy perfumy mówią coś o nas?
Czy Twój ulubiony zapach może coś powiedzieć o Tobie – więcej niż myślisz? Choć brzmi to jak pytanie z lifestylowego quizu, nauka zaczyna na nie odpowiadać całkiem serio. Coraz więcej badań wskazuje, że preferencje zapachowe są nie tylko kwestią estetyki, ale też odzwierciedleniem naszej osobowości, emocjonalności i sposobu bycia.
W badaniu przeprowadzonym przez Seo, Lee i Cho (2013) z udziałem 200 osób wykazano, że cechy osobowości i płeć wpływają na to, jak silnie kierujemy się zapachem. Kobiety nie tylko lepiej oceniały swój zmysł węchu, ale częściej korzystały z niego przy ocenie ludzi, miejsc czy przy podejmowaniu codziennych decyzji zakupowych. Co ciekawe, osoby z wysokim wynikiem na skali „kłamstwa” (lie-scale), czyli dążące do społecznego uznania, szczególnie intensywnie polegały na zapachu w kontekście relacji i sytuacji społecznych. Dla osób bardziej introspektywnych perfumy stawały się wręcz narzędziem wyrażania tożsamości, czymś więcej niż dodatkiem, raczej zapachowym „ja”.
Inne badania (Pause, Ferstl & Fehm-Wolfsdorf, 1998) potwierdzają, że nasza osobowość wpływa na sposób, w jaki postrzegamy i przetwarzamy zapachy. Osoby neurotyczne i lękliwe szybciej reagują na zapachy nacechowane emocjonalnie, takie jak przyjemne lub nieprzyjemne, niż na zapachy neutralne. Chen & Dalton (2005) z kolei dowiedli, że nasze aktualne emocje, osobowość oraz płeć wpływają na czas reakcji i intensywność odbioru zapachu: kobiety szybciej wykrywały zapachy przyjemne, a osoby neurotyczne były bardziej wyczulone na zapachy o znaczeniu emocjonalnym. U mężczyzn zaobserwowano również, że towarzyszące emocje wpływają na postrzeganą intensywność zapachu i co jest dosyć intrygujące, efekt ten nie był obecny u kobiet.
Choć nadal brakuje jednoznacznych danych łączących konkretne nuty zapachowe, np. drzewne, świeże czy pudrowe, z konkretnymi typami osobowości, dostępne wyniki sugerują, że osobowość i emocjonalność znacząco wpływają na węchową percepcję i preferencje. Perfumy, które wybieramy, mogą więc być nie tylko odbiciem gustu, ale też sposobu, w jaki doświadczamy świata i siebie samych.
Zapach, wspomnienie i tożsamość kulturowa
Zapachu nie da się oderwać od kontekstu, zwłaszcza kulturowego i osobistego. To, co dla jednej osoby będzie zmysłowe, eleganckie czy świeże, w innej części świata może zostać odebrane jako nijakie, dziwne lub wręcz drażniące. Nuty drzewne, które w Azji Wschodniej często kojarzą się z duchowością, spokojem i kadzidłem, w innych kulturach mogą przywodzić na myśl zbutwiałe drewno, dym z ogniska lub stare budynki pełne pleśni.
Na nasze preferencje zapachowe równie silnie wpływają wspomnienia i emocjonalne skojarzenia. Ten sam zapach lawendy może dla jednej osoby oznaczać błogie wakacje u babci i spokój wiejskiego ogrodu, a dla innej duszną szafę z kulkami na mole. To właśnie dlatego zapach tak silnie łączy się z pamięcią i tożsamością, zarówno jednostkową, jak i zbiorową.
Wniosek? Perfumy nie są obiektywnym zapisem osobowości, ale mogą wiele powiedzieć o tym, czego szukamy, co nas uspokaja, co ekscytuje i jak chcemy być odbierani przez innych. Nie są lustrem duszy, ale raczej jej subtelnym śladem, który unosimy ze sobą w powietrzu.

Jak świadomie dobierać perfumy, by wspierały emocje?
Zapach oddziałuje na nas szybciej niż słowo, obraz czy dotyk i dociera bezpośrednio do ośrodków mózgu odpowiedzialnych za emocje i pamięć. To czyni go doskonałym narzędziem do wspierania nastroju, regulowania stanu psychicznego i budowania emocjonalnej „aury” wokół siebie. Kluczem jest nie tylko to, co lubimy, ale kiedy i dlaczego to wybieramy.
Zapach a rytm dnia
Rano, gdy układ nerwowy dopiero się „rozgrzewa”, warto sięgnąć po zapachy o działaniu pobudzającym i klarującym myślenie: bergamotka, zielona herbata, mięta, różowy pieprz czy skórka cytryny. Dają one uczucie lekkości, świeżości i pomagają wyjść z letargu.
Z kolei wieczorem lepiej sprawdzą się nuty wyciszające: lawenda, drewno sandałowe, irys, ambra czy wanilia. Ich molekuły częściej łączone są w badaniach z działaniem uspokajającym i wspierającym sen.
Zapach a potrzeby emocjonalne
Zapach możesz dobierać nie tylko do pory dnia, ale też do emocji, które przeżywasz lub tych, które chcesz w sobie obudzić.
- Niepokój lub rozdrażnienie? Badania sugerują, że lawenda, bergamotka i wanilia mogą redukować napięcie i obniżać poziom kortyzolu.
- Brak energii, obniżony nastrój? Kompozycje z nutami cytrusów, grejpfruta czy zielonej mandarynki działają stymulująco, poprawiając koncentrację i motywację.
- Potrzeba uziemienia? Drzewne akordy (cedr, wetyweria, kadzidło) pomagają odzyskać poczucie stabilności i kontaktu z ciałem. Są często wykorzystywane w perfumach medytacyjnych i wieczorowych.
Tworzenie zapachowej rutyny
Podobnie jak poranna kawa czy wieczorna herbata, zapach może działać jako emocjonalny rytuał. Używając wybranych kompozycji regularnie w konkretnym kontekście, budujesz skojarzenia, a mózg je zapamiętuje. To tzw. efekt warunkowania zapachowego (scent conditioning).
Przykład? Jeśli codziennie po pracy spryskasz szal dowolnym perfumem, po kilku dniach sam ten zapach zacznie wywoływać w Twoim ciele sygnał: teraz odpoczywam. Warto wykorzystać ten efekt do „manipulowania” swoimi emocjami lub samopoczuciem.
Pory roku i zapach jako wewnętrzny klimat
Dobór zapachu do pory roku nie tylko wzmacnia komfort noszenia, ale też działa w zgodzie z emocjonalnym rytmem natury.
Zimą warto otulać się kompozycjami ciepłymi, balsamicznymi, które tworzą emocjonalną warstwę ochronną: wanilia, drzewo sandałowe, żywice, przyprawy. Latem z kolei lepiej sprawdzają się lekkie i zwiewne zapachy, takie jak cytrusy, herbata, akordy wodne, białe kwiaty. Jesień sprzyja nutom głębszym i bardziej introspektywnym, mowa o paczuli, mirrze, dymie, tytoniu, skórze. Wiosna zaś to dobry moment na zapachy zielone, kwiatowe i ziołowe, które wspierają odradzającą się energię.
Perfumy jako mapa nastroju
Zamiast jednego zapachu „na wszystko”, stwórz swój osobisty wachlarz. Przypisz konkretne perfumy (albo choćby nuty) do stanów: do pracy, do resetu, do randki, do intymności ze sobą.
- Kompozycje z irysem, herbatą i solą sprawdzą się, gdy potrzebujesz wycofania, ale z elegancją.
- Paczula z różą i kadzidłem to dobry wybór na wieczory, w których chcesz zatrzymać się i spojrzeć w siebie.
- Cytrusy z imbirem i białym piżmem dla dni, kiedy potrzebujesz przypływu siły i optymizmu.
Zapach MA znaczenie!
Choć często traktujemy go jako tło, zapach ma moc kształtowania nastroju, budowania tożsamości, przywoływania wspomnień i regulowania emocji. Nie działa metaforycznie, ale fizycznie i wpływa na mózg, układ nerwowy i to, jak czujemy się tu i teraz. Dlatego warto sięgać po zapachy świadomie. Testować, obserwować siebie, notować, co nas koi, co pobudza, a co wytrąca z równowagi. Węch może stać się cennym narzędziem poznania siebie. Takim, które łączy naukę, zmysły i codzienność.
Jeśli ten temat Cię porusza, sięgnij po ulubione kompozycje zapachowe i potraktuj je jak osobiste mikstury dobrostanu. Zajrzyj także do artykułu o nutach zapachowych i harmonijnym komponowaniu – znajdziesz tam praktyczne wskazówki, jak świadomie tworzyć (lub wybierać) zapachowe opowieści dopasowane do siebie.
Niech każdy zapach, który wybierasz, niesie coś więcej niż tylko ładną nutę. Niech opowiada o Tobie.
***

Bibliografia
Cha, H., Kim, S., Kim, H., Kim, G., & Kwon, K. Y. (2022). Effect of intensive olfactory training for cognitive function in patients with dementia. Geriatrics & Gerontology International, 22(1), 5–11. https://doi.org/10.1111/ggi.14287
Chen, D., & Dalton, P. (2005). The effect of emotion and personality on olfactory perception. Chemical Senses, 30(4), 345–351. https://doi.org/10.1093/chemse/bji029
Green, J. D., Reid, C. A., Kneuer, M. A., & Hedgebeth, M. V. (2023). The Proust effect: Scents, food, and nostalgia. Current Opinion in Psychology, 50, 101562. https://doi.org/10.1016/j.copsyc.2023.101562
Hanaoka, H., Muraki, T., & Okamura, H. (2019). Study of aromas as reminiscence triggers in community-dwelling older adults in Japan. Journal of Rural Medicine, 14(1), 87–94. https://doi.org/10.2185/jrm.2982
Hedges, V. (2022). Introduction to Neuroscience [Open edition]. Michigan State University Libraries.
Hoenen, M., Müller, K., Pause, B. M., & Lübke, K. T. (2016). Fancy citrus, feel good: Positive judgment of citrus odor, but not the odor itself, is associated with elevated mood during experienced helplessness. Frontiers in Psychology, 7, 74. https://doi.org/10.3389/fpsyg.2016.00074
Koulivand, P. H., Khaleghi Ghadiri, M., & Gorji, A. (2013). Lavender and the nervous system. Evidence-Based Complementary and Alternative Medicine, 2013, 681304. https://doi.org/10.1155/2013/681304
Matsubara, E., & Ohira, T. (2018). Inhalation of Japanese cedar (Cryptomeria japonica) wood odor causes psychological relaxation after monotonous work among female participants. Biomedical Research (Tokyo, Japan), 39(5), 241–249. https://doi.org/10.2220/biomedres.39.241
Matsunaga, M., Isowa, T., Yamakawa, K., Kawanishi, Y., Tsuboi, H., Kaneko, H., Sadato, N., Oshida, A., Katayama, A., Kashiwagi, M., & Ohira, H. (2011). Psychological and physiological responses to odor-evoked autobiographic memory. Neuro Endocrinology Letters, 32(6), 774–780.
Pause, B. M., Ferstl, R., & Fehm-Wolfsdorf, G. (1998). Personality and olfactory sensitivity. Journal of Research in Personality, 32(4), 510–518. https://doi.org/10.1006/jrpe.1998.2228
Seo, H. S., Lee, S., & Cho, S. (2013). Relationships between personality traits and attitudes toward the sense of smell. Frontiers in Psychology, 4, 901. https://doi.org/10.3389/fpsyg.2013.00901
Shima, T., Sakata, K., Yairi, M., Fujii, D., Momose, H., & Tsunetsugu, Y. (2023, January). Combined effects of visual and olfactory stimulation by introducing wood while working or resting. In Proceedings of the World Conference on Timber Engineering (WCTE 2023). https://doi.org/10.52202/069179-0143
Sullivan, R. M., Wilson, D. A., Ravel, N., & Mouly, A. M. (2015). Olfactory memory networks: From emotional learning to social behaviors. Frontiers in Behavioral Neuroscience, 9, 36. https://doi.org/10.3389/fnbeh.2015.00036
Sutherland, S. (2016, December 28). Smell: An overview. BrainFacts. Society for Neuroscience. https://www.brainfacts.org/thinking-sensing-and-behaving/smell/2016/smell-an-overview
Tang, G. S. (2014). Scents and sensibility: Effects of aromas on emotion and decision making (Doctoral dissertation, Stanford University). Stanford Digital Repository. https://purl.stanford.edu/hs092mw7730
Xu, J., Xu, H., Liu, Y., He, H., & Li, G. (2015). Vanillin-induced amelioration of depression-like behaviors in rats by modulating monoamine neurotransmitters in the brain. Psychiatry Research, 225(3), 509–514. https://doi.org/10.1016/j.psychres.2014.11.056
Zhou, G., Olofsson, J. K., Koubeissi, M. Z., Menelaou, G., Rosenow, J., Schuele, S. U., Xu, P., Voss, J. L., Lane, G., & Zelano, C. (2021). Human hippocampal connectivity is stronger in olfaction than other sensory systems. Progress in Neurobiology, 201, 102027. https://doi.org/10.1016/j.pneurobio.2021.102027