Wiem, jeszcze nie sezon na truskawki. Naszych jeszcze nie ma – pamiętam, że rok temu z powodu powodzi sezon trwał bardzo, bardzo krótko. Ochota więc – jeszcze większa. Póki co, skusiłam się na greckie, które, o dziwo, nie tylko wyglądają i pachną, ale także smakują jak truskawki..
Całkiem niedługo będzie przepis na coś z truskawkami, rabarbarem, chilli, limonką..
Pozdrawiam!