Dzień dobry,
Właśnie wróciłam do kraju! W Polsce: szare przedwiośnie, dmie wiatr i pada deszcz.
Dziś chcę Cię zabrać do sycylijskiego sadu cytrynowego – mam nadzieję, że cytrynki wzbudzą uśmiech na Twojej twarzy!
Wybrałam się do zaprzyjaźnionych z rodziną Valentzianich właścicieli gaju cytrusowego: cytrynki są uprawiane w sposób ekologiczny i zrównoważony, pieczołowicie zbierane do skrzyneczek.. Takie rodzinne, „niskoprzemysłowe” uprawy cytryn nie mają łatwo, gaje są czasami zaniedbane (nie ma np. gotówki na odpowiednie przycinanie czy koszenie trawy), jednak musisz przyznać, że mają swój urok!
A cytryny?
Cóż, pachną bosko!
Cytrynkowy gaj!
Skrzynki ułożone pod drzewkami..
Pieczołowite zbieranie cytryn z drzewek.. Jeśli nie możesz wybrać się aktualnie na Sycylię, zawsze możesz spróbować moich cytrusowych olejków eterycznych:). Polecam zwłaszcza dwa zestawy: „Zapachy raju” oraz „Cytrusowy maniak”.
[infobox maintitle=”Cytrusowe olejki eteryczne ” subtitle=”antystresowe i antydepresyjne” bg=”yellow” color=”black” opacity=”off” space=”30″ link=”https://klaudynahebda.pl/kategoria-produktu/sklep/olejki-eteryczne/olejki-cytrusowe/”]
:)
Jeszcze więcej cytrynkowości!
Jak tu odmówić sobie mini – sesji zdjęciowej?
A jeśli znudzą Ci się cytryny?
Zawsze możesz spróbować przepysznych kumkwatów, prosto z drzewa! Są naprawdę super, je się całe, ze skórką!
Tak na marginesie: rezydencja letnia właścicieli. Obok znajduje się rodzinna agroturystyka, ale ten dom jest zarezerwowany głównie dla rodziny. Czułam się jak na Kubie albo innych Hawajach! Też masz takie skojarzenie?
Uśmiechnij się!:)
Uśmiechnij się!