Jak Olga poradziła sobie ze skurczem mięśni, używając olejków eterycznych

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:

Hej, hej

Ostatnio na warsztatach była u mnie Olga, dziewczyna, która nałogowo używa mojego olejku bergamotkowego. Zaczęła mi opowiadać, jak jej mąż miał mocny skurcz mięśni, który normalnie rozmasowuje kilka dni, ale użyła olejków i minął przez noc.

– Olga, chciałabyś się tym podzielić?

– Powiedz, tylko co chcesz wiedzieć?

– To, co mi powiedziałaś wcześniej, bez upiększeń.

Jestem BARDZO wdzięczna Oldze, że zgodziła się na nagranie i powiedzenie, jak używa olejków na mięśnie. Dzięki temu mogę o tym opowiedzieć Tobie!

Nasłuchuję takich historii z ciekawością, bo pokazują mi, że olejki działają w życiowych sytuacjach (przecież nie mogę wszystkiego sprawdzić na sobie!), często w sposób, którego bym sama nie wymyśliła!

Rozmowę prowadziłyśmy u mnie w ogrodzie, w niedzielę wieczorem, po dwóch dniach warsztatów (obydwie bardzo zmęczone) i jeszcze na telefon zaczął padać deszcz. Ale wszystko się udało, to znak, że miała być nagrana!;)

 

Jak Olga poradziła sobie ze skurczem mięśni + czemu kocha olejek bergamotkowy [Dziewczyny Mówią]

 

 

Notka prawna. Ja to wiem, Ty to wiesz, ale na wszelki wypadek jakby trafił się ktoś na 37 milionów, co nie ma dystansu. 

Nagranie jest zapisem rozmowy, ma charakter rekreacyjno-inspiracyjny, nie stanowi porady lekarskiej bądź psychologicznej, w żaden sposób nie jest nakłanianiem do diagnozy i leczenia czy nie gwarantuje powtarzalności efektów. To jest miejsce dla ogarniętych ludzi, którzy wiedzą, że są sami odpowiedzialni za własne zdrowie i wiedzą, że wszystko trzeba z głową, a nie leczyć się przez Internet.

Z nagrania dowiesz się:

  • Jak Olga użyła magnezu transdermalnego + olejku na sceptycznej drugiej połowie, żeby usunąć skurcz mięśni (taki, że aż było widać mięśnie spod spodu)?
  • Dlaczego uwielbia olejek bergamotkowy (na stres)?
  • Jak używa olejków dla swojego 3-letniego synka?
  • Dlaczego nie używa tego samego olejku codziennie, bez przerwy (zgadzam się z tym, świetna intuicja!!)?

 

Szybki skrót:

Olga jest moją stałą klientką od długiego czasu, używa głównie olejków cytrusowych, zwłaszcza bergamotki na stres. Początkowo była sceptyczna co do aromaterapii, która wydawała się jej „terapią alternatywną”, ale postanowiła spróbować.

Używa bardzo dużo cytrusów i ma dobry dyfuzor, w którym często rozprasza olejki na zimno. Ma dużą kolekcję moich olejków i używa ich już intuicyjnie. Tym razem użyła olejku  „skóra do skóry” w połączeniu z oliwą magnezową.

Uwielbiam Olgę za bardzo racjonalne podejście w stylu: „Mi pasuje, ale każdy musi spróbować na sobie, bo ludzie są różni i nie ma jednego cudownego sposobu na wszystko”. Podpisuję się rękami i nogami!

Mój komentarz:

W przypadku skurczu Olga użyła magnezu na skórę. To bardzo dobry wybór. Magnez, który mam w sklepie działa szybko, bo przechodzi przez skórę (są na to badania od 2018 roku) i jest super czysty.

Wydobywa się go spod ziemi, delikatnie filtruje i tyle (nie jest to techniczny, rafinowany magnez wymieszany z wodą destylowaną). Zdecydowanie lepszy sposób niż sam olejek + olej, na mięśnie jest świetny.

Bardzo dobrze, że użyła go na noc, zawinęła i powtórzyła kurację rano.

To, co mnie zaskoczyło to użycie olejku bergamotowego na skurcz mięśni i nie jest to olejek, który sama wybrałabym „domyślnie”

Sama wykorzystałabym miętę polną, najzimniejszy olejek eteryczny który szybko i mocno penetruje skórę albo szałwię muszkatołową, bo działa mocno relaksująco na mięśnie

Jest mi trudno powiedzieć, ile zadziałała oliwa magnezowa, ile bergamotka. Na pewno olejek pomógł zasnąć, zrelaksować się i zregenerować, bo to świetne kombo na stres i wyczerpanie.

Doświadczenie Olgi jest dla mnie interesujące, użyła olejku, który dla mnie nie był oczywisty, ale jak widać, zadziałał!

Nie ma tego na nagraniu, ale Olga dobrze wie i Tobie też przypomnę: nie smaruj się olejkiem bergamotowym w lecie, jak wychodzisz na słońce. Żadnego jechania na rower z udem wysmarowanym bergamotką ? Trzeba po użyciu oliwy, zmyć.

Dziękuję jeszcze raz Olga, że byłaś uprzejma, żeby się z nami podzielić.

 

To jest prawdziwa bergamotka

Co może Cię zainteresować?

Wpisy na blogu:

Z mojego sklepu:

A to „bergamotka” ogrodowa. Też piękna, ale nie jest to zamiennik w aromaterapii. Z kwiatków można robić pyszne herbatki, normalnie zalewasz wodą 70 stopni Celsjusza i czekasz do naciągnięcia :).

 

 

Podobał Ci się ten wpis? Podaj dalej!