Pogoda nas nie rozpieszcza.
Wczoraj przygotowałam się na wyjazd w góry.
Kupiłam okulary przeciwsłoneczne, filtr, sandałki i lakier do paznokci.
Niestety – za oknem deszczowo.
Proponuję słoneczne i orzeźwiające naleśniki wg. Pierra Herme.
Dlaczego nazwałam je „luksusowe”? Ponieważ wymagają posiadania odrobiny luksusowego dobra, jakim jest czas. Naleśniki są bardzo proste do przygotowania, z odrobiną masła w cieście oraz prawdziwej wanilii, jednak ciasto powinno odstać ok. 2 godziny.
Kiedy będzie na to czas, jeśli nie w długi weekend? (chociaż tak często się zapomina, że świętujemy nie długi week-end, ale parę wydarzeń o charakterze państwowym):-)
Mają przepyszne nadzienie, które nie pochodzi z przepisu, ale jest wytworem mojej fantazji: serek z kawałeczkami mandarynki, sokiem z limonki, posiekaną miętą i cukrem pudrem.
Lekkie i wyważone. Niezbyt słodkie. Niezbyt kwaśne. Orzeźwiająco-letnie.
Polecam!
ps. przepis pochodzi z ksiażki Pierra Herme „Desery. Od najprostszych po wykwintne”. Jeśli jesteście z Krakowa, tę książkę można kupić w „taniej książce” za 29 złotych. Polecam, bo to w końcu świetne wydana klasyka za baardzo przystępną cenę.
Naleśniki luksusowe. Z madarynkami i limonką.
Składniki:
Ciasto
[na 500g, ja zrobiłam z połowy porcji-wystarczająco dla dwóch osób)
2 jajka
10 g masła
100g mąki (przesianej A.C)
pół strąka wanilii (ja użyłam łyżkę ekstraktu z prawdziwej wanilii, domowej roboty)
pół łyżeczki soli
250 ml pełnotłustego mleka
30 mil wody
łyżka Grand Mariner (myślę, że super pasowałoby Cointrenau, mój ekstrakt waniliowy jest na wódce, więc wyszło w sam raz:))
Nadzienie:
2 mandarynki
250 gram pełnotłustego twarożku
pół limonki
kilka łyżek cukru-pudru
łyżeczka ekstraktu waniliowego
kilka posiekanych listków mięty.
Wykonanie:
Naleśniki:
Jajka wlać do miseczki i roztrzepać. Dodać wanilię. Masło roztopić w mikrofalówce bądź w rondelku. Mąkę przesiać do miski. Dodać roztrzepane jajka, wanilię i sól. Dolać mleko i wodę, mieszać tak długo, aż składniki się połączą. Ciągle mieszając połączyć z roztrzepanym masłem i alkoholem, jeśli używamy.
Ciasto pozostawić w temperaturze pokojowej na co najmniej dwie godziny. Przed smażeniem dodać 10 ml wody i roztrzepać.
Smażymy na rozgrzanej patelni.
Nadzienie:
Mandarynki obieramy i kroimy na kawałeczki. Trzemy skórkę limonki na tarce.
Mieszamy mandarynki i skórkę limonki z twarożkiem – można dodać łyżkę wyciśniętego soku z limonki. Doprawiamy cukrem pudrem – tyle ile lubimy. Dodajemy część posiekanej mięty. Resztą mięty posypujemy naleśniki.
Przekładamy naleśniki i podajemy jeszcze ciepłe.
Smacznego!