Góry z dzieckiem. Co zabrać, gdzie pójść i o czym pamiętać?

Tekst powstał we współpracy z Anią, założycielką bloga dla rodziców Kraków z dzieckiem. Dziękujemy za wiedzę, inspirację no i… zachęcamy do zajrzenia na tego podróżniczo-lifestylowego bloga! 

Gdy pojawiły się moje dzieci, zastanawiałam się jak przygotować się na górskie wyprawy z nimi. Bo to, że chodzenie po górach to fajne miejsce na wakacje z dzieckiem w Polsce, wiedziałam bezsprzecznie. Co zabrać? Jakie trasy wybrać? Jak zadbać o bezpieczeństwo? Góry, jako pomysł na wakacje z dziećmi, okazały się niezłym wyzwaniem logistycznym. Przyjemnym!

Wakacje z dziećmi w górach

Piękne widoki, bliskość przyrody, rodzinny czas razem. Polskie góry to magiczne miejsca na wakacje z dzieckiem godne polecenia. Chodzenie po górach z dziećmi to przyjemność i sposób na dzielenie swojej pasji, ale tę aktywność należy przemyśleć przed wyruszeniem w trasę. Wiedziałam, że najważniejszy jest komfort moich córek. Brzmi poważnie, ale z małym dzieckiem najlepiej zaplanować wszystko wcześniej. Gdzie idziemy? Co pakujemy do plecaka? Co jest niezbędne, a co może się przydać?

Lista na wakacje z dzieckiem

Przed wyruszeniem na wakacje z dzieckiem, czy to w góry czy w inne warte polecenia miejscówki na aktywne wakacje z dziećmi, warto wcześniej spisać sobie listę rzeczy do zabrania, najlepiej w dwóch rubrykach: niezbędne i może się przydać. W przypadku, gdy trzeba będzie zrezygnować z niektórych rzeczy z uwagi na ciężar bagażu, łatwiej będzie nam podjąć decyzję.

Plan

Na pierwsze wędrówki najlepiej wybrać krótsze szlaki. Bez większych podejść, by dziecko mogło bez  problemów wejść na szczyt.  

Z doświadczenia polecam wybierać trasy ze schroniskiem na końcu. Czemu schronisko? To nie tylko odpoczynek i schronienie, ale też atrakcja dla dzieci. Można tu coś zjeść, podziwiać widoki, przybić pieczątkę i kupić odznakę turystyczną z danego szczytu. Nie ukrywam, że pieczątki i odznaki to dodatkowy motywator dla dzieci. Każda z moich córek ma już sporą kolekcję, z której jest dumna.

Pakowanie się

Co konkretnie spakujesz do plecaka, to zależy od paru czynników. Wieku Twojego dziecka, pory roku w jakiej wędrujecie i czasu przejścia. Warto podkreślić, że z dziećmi proponowany czas przejścia według aplikacji map turystycznych czy drogowskazów na szlakach trzeba pomnożyć razy dwa. A czasami nawet razy trzy. Dla dzieci droga to najlepszy plac zabaw, wszystkie kamyki i patyki w górach czekają na najmłodszych piechurów! 

Dla niemowlaka najlepiej wziąć chustę lub miękkie nosidło ergonomiczne. Dla trochę większego (ok. 1.5 roku) dziecka najwygodniej wziąć nosidło turystyczne, które ma dodatkowe patenty (uchwyty na stopy, daszek przeciwsłoneczny, ma dodatkowo sporo miejsca na dodatkowy bagaż). Moja starsza córka korzystała z nosidła do ok. 4 roku życia, młodsza ma obecnie 3 lata i nadal korzysta. Poza tym trzeba spakować ubrania na zmianę, apteczkę, jedzenie, zapas wody… 

Jedzenie

Czy znasz tę sytuację, gdy ledwo wyruszyliście, a dzieci już są głodne? Pewnie tak! Dlatego nie tylko na wędrówki górskie zabieram zawsze mnóstwo jedzenia. Pokrojone owoce i warzywa, które przechowuje w lunchboxach. Zupa w termosie, placuszki czy gofry przygotowane dzień wcześniej, ale też gotowce z dobrym składem: wafelki, musy oraz batoniki owocowe. Warto mieć też na dnie plecaka lizak, który może przydać się w kryzysowej sytuacji. 

Obiad często kupujemy w schronisku i jedzony na szczycie smakuje jak nigdzie indziej. 

Pogoda

To bardzo ważne, by przed wyruszeniem na szlak sprawdzić pogodę. Jeśli zapowiada się całodzienny deszcz i jeszcze dodatkowo prognozowane są burze, to należy przełożyć wędrówkę na inny dzień. 

 Szlaki górskie dla dzieci

1. Maciejowa z Rabki Zdrój 

Idealny na pierwszy raz w góry jest szlak na Maciejową z Rabki Zdrój. To dość łagodna trasa z pięknymi widokami po drodze. Jest na początku płaska i wiedzie przez pola. Po wejściu w zacieniony las jest kilka trudniejszych wzniesień, ale po chwili znowu jest płasko i widać drogę do schroniska. Pod schroniskiem na Maciejowej jest rozległa polana z ławkami, a w samym schronisku można kupić pyszne domowe jedzenie. Polecam racuchy! 

2. Szyndzielnia i Klimczok 

Szyndzielnia i Klimczok, dwa szczyty w jeden dzień w Beskidach z dziećmi? Tak, da się. To świetny pomysł na wycieczkę jednodniową przy stosunkowo niewielkim wysiłku. Część trasy przejeżdża się koleją gondolową, co jest dodatkową atrakcją i mocno ułatwia przejście jej z dziećmi. Przejazd kolejką trwa 6 min w jedną stronę, a później do pierwszego schroniska Szyndzielnia jest tylko 10 minut pieszo. Między jednym schroniskiem, a drugim jest ok. 40 min pieszo według drogowskazów. Dodatkowo w drugim schronisku Klimczok jest plac zabaw i króliki, które można karmić. 

W górskich wyprawach z dziećmi ważna jest elastyczność i… luz. To wyzwanie, ale czas z dzieckiem rządzi się swoimi prawami. Nigdy nie wiemy, ile zajmie nam przemieszczenie się z punktu A do punktu B.  

Jednak przemierzanie szlaków razem, jest tego przygotowania warte. Wspólny czas, nowe doświadczenia, podziwianie przyrody, wszystkie mikrozachwyty, które odkrywamy patrząc oczami naszych dzieci na otaczający nas świat. To radość z małych rzeczy i radość tej chwili.  

Wakacyjne przygody to także bezpieczeństwo w odkrywaniu przyrody, nieskrępowanego buszowania wśród lasów i łąk.

Poznaj naturalne zestawy, niezastąpione w każdej wakacyjnej przygodzie z dziećmi: