Dzień dobry,
Kochani, Pięknych Świąt i wszystkie dobrego!
Zobaczymy się na pewno przed Nowym Rokiem:-).
Mam nadzieję, że jesteście w miarę ogarnięci i nie wyczerpani:)
Mi wczoraj udało się upiec 4 ciasta, przystroić choinkę, zrobić karpia, więc wszystko będzie dobrze, zwłaszcza, że tradycyjnie robimy Święta we dwie rodziny.
Gra planszowa też już wyciągnięta (gramy zawsze w jakąś planszówkę z Kuzynowstwem, w tym roku „Osadnicy z Katanu”): gorąco polecam taką nieinternetową rozrywkę:).
Dziękuję Wam wszystkim zwłaszcza za słowa wsparcia w ostatnich miesiącach.
Myśląc jeszcze o Świętach..
Wiem, że każdy z nas ma swoje, większe lub mniejsze problemy (i żeby było jasne, nasze zawsze będą duże, ponieważ są … nasze), jednak myślę,że w te Święta dużo łatwiej docenić to co mamy.
Mamy dach nad głową, w naszym kraju panuje pokój, możemy się czuć względnie bezpiecznie i rozwijać się jako osoby i jako naród. Czasem, tak jak chyba każdy, narzekam na to co się dzieje w mojej ojczyźnie, ale coraz częściej myślę, że żyjemy sobie „u Pana Boga za piecem”.
Dlatego składając życzenia, życzę, żebyśmy potrafili częściej się uśmiechać i dostrzegać to co dobre.
Pozdrawiam serdecznie,
K.