Przepis na curry z kurczaka. Chicken palak.

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:



Dzień dobry,

Dziś zapraszam Was na przepis na curry z kurczaka.

Póki co, jestem dość zajęta – zajmuję się sprzedażą wrzosów. Zresztą, niedługo będzie wrzosowy post więc będziecie mieli okazję zobaczyć kulisy tego czym się zajmuję robię. Wolne mam właściwie weekendy, które staram się spędzać z Panem i tak bardzo ale to bardzo szybko czas płynie. To tyle marudzenia.:-)

Jednak w między czasie przygotowałam kilka rzeczy, które postaram się publikować za koleją. Dzisiaj dokończenie cyklu indyjskiego, tak że będzie przedstawiony pełny posiłek oraz deser. Wkrótce chleby wg. receptur Hammelmana na zakwasie (tak, w końcu mi się udają:)) – wątki będą dedykowane i postaram się opisać procedurę przygotowania chleba dość precyzyjnie – wiem, że jest mnóstwo innych blogów na ten temat, jednak postaram się przedstawić to co sprawiało mi jak największą trudność i mam nadzieję, że będzie to dla kogoś pomocne) oraz sery domowej roboty na podpuszczce a może i domowe piwo;).

W każdym razie, dzisiaj przedstawiam Chciken Palak wg. przepisu Gordona Ramsay’a z książki „Great Escape”. Jest to curry ze szpinakiem o cudownej kompozycji smaków i aromatów. Wg. Ramsay’a do delikatne curry odpowiednie nawet dla dzieci, jednak według mojego podniebienia jest dość wyraziste i ostre nawet dla dorosłej osoby, jednak nie należy do piekielnie ostrych potraw, tak że można spokojnie się cieszyć smakowaniem, bez konieczności rozglądania się za szklanką wody. Dodatkowo przygotowanie ryżu (ja robiłam Jeera rice z posta poniżej) łagodzi wyrazistość potrawy.

Przygotowanie jest dość czasochłonne, dlatego nie radzę brać się za to z pustym żołądkiem, jednak raz na jakiś czas można poszaleć – zwłaszcza że efekt końcowy jest zaskakujący.

Curry wymaga kilku rodzajów przypraw – większość z nich miałam w szafce – są to jednak przypraw bez większego problemu dostępne np. w sklepach ze zdrową żywnością lub w większych supermarketach. Przyprawy są tłuczone w moździerzu dlatego warto mieć go pod ręką (jeśli jeszcze nie macie moździerza a macie ochotę kupić coś nowego do kuchni, gorąco polecam ten przyrząd – nie dość że świetnie wygląda to jeszcze służy latami (mój został kupiony za grosze na Allegro, jest marmurowy – może nie szczyt estetyki ale spełnia swoje zadanie i używam go praktycznie cały czas).

Aby więcej się nie rozpisywać, podaję przepis – składniki są dla 4 osób – danie bardzo dobrze przechowuje się w lodówce i nic nie traci na drugi dzień. Zapewne można też zamrozić resztki – ale tego nie próbowałam osobiście.


Indyjskie curry ze szpinakiem Chicken palak
Przepis: Gordon Ramsay
przekład autorski

Składniki

500 g podudzi z kurczaka, bez kości i skóry (użyłam piersi- A.C)
sól morska, świeżo zmielony czarny pieprz
400g liści szpinaku ( świeżych – być może można zastąpić mrożonym szpinakiem – A.C)
2 łyżeczki ghee (klarowanego masła) lub zwykłego masła (niesolonego – u nas każde jest niesolone, to w Anglii mają problem z kupieniem takowego A.C)
2 liście laurowe
3 goździki (dałam po prostu kilka – A.C)
6-8 ziarenek czarnego pieprzu
1 laska cynamonu
1 łyżeczka nasion kuminu
2 ząbki czosnku, obrane i zgniecione
1 duża cebula, obrana, drobno posiekana (użylam dużej, czerwonej cebuli – A.C)
2 cm kłącza imbiru, obranego i startego na tarce (można też posiekać w blenderze A.C)
2 zielone chilli, pozbawione nasionek i drobno pokrojone
1 łyżeczka łagodnego sproszkowanego chilli (użyłam łagodniej papryki)
½ łyżeczki zmielonej kurkumy
1 łyżeczka zmielonej kolendry
2 duże pomidory, pozbawione skórki (dałam ze skórką) i pokrojone na kawałki
½ łyżeczki garam masali

Przygotowanie

Pokrój kurczaka na małe kawałki (dosłownie na jeden kęs), wymieszaj z solą i pieprzem. Odstaw na bok.

W dużym garnku zagotuj wodę z solą (ja używałam woka), dodaj szpinak i blanszuj przez 2-3 minuty. Dobrze odcedź. Część szpinaku pokrój a drugą część zmiksuj blenderem na głądką masę. Odstaw szpinak na bok.

Połóż duży, nieprzywierający garnek na wolnym ogniu ( po umyciu znów użyłam woka), dodaj ghee lub masło i gotuj dopóki stanie się brązowawe, jednak nie pozwól się u spalić. Dodaj przyprawy: liście laurowe, goździki, ziarnka pieprzu, cynamon i kumin. Smaż przez minutę albo dotąd aż mieszanka stanie się bardzo aromatyczna.

Dodaj posiekaną cebulę i zwiększ ogień do średniego. Kontynuuj smażenie co jakiś czas mieszając, przez 6-8 minut, aż cebula stanie się lekko brązowa. Dodaj czosnek, imbir, zielone chilli, kurkumę i kolendrę. Smaż kolejne 30 sekund a potem wymieszaj z pokrojonymi pomidorami. Gotuj jeszcze przez 10-12 minut, dopóki olej nie zacznie oddzielać się od sosu.

Dodaj kawałki kurczaka i dobrze zamieszaj. Gotuj kolejne 5 minut po czym zmniejsz ogień i częściwo przykryj garnek pokrywką (nie mam pokrywki do woka więc gotowałam bez niej – AC). Duś na wolnym ogniu przez 30 minut, dopóki kurczak nie zmięknie, dodając troszkę wody do garnka, gdyby sos stał się zbyt gęsty.

Dodaj obydwa rodzaje szpinaku i garam masalę, porządnie wymieszaj. Przykryj ponownie i gotuj kolejne 10 minut.

Podawać gorące z płaskimi chlebkami indyjskimi albo z ryżem basmati.

Smacznego!