Spis treści
- 1 Brevibacterium: poznaj wroga podologa
- 2 Jak dbać o stopy latem: nim wdziejesz lakier…
- 3 Jak dbać o stopy latem: Poradnik Pachnącej Stopy
Pachnące stopy, miękka skóra i gładkie podeszwy brzmią jak sen podologa i marzenie dziewcząt wszelkiej prominencji. Tymczasem latem szczególnie ciężko jest nam ukryć wszelkie niedoskonałości stóp oraz… ich zapach. Czy nieprzyjemny zapach stóp można pokonać naturalnymi metodami? Jeśli kochasz pachnące stopy latem, a akurat nie jesteś surferką, nie masz biura na plaży, a Twoje codzienne trasy nie obejmują brodzenia boso w odmętach słonych i błękitnych oceanów, ten artykuł jest dla Ciebie!
Brevibacterium: poznaj wroga podologa
Za nieprzyjemny zapach naszych stóp odpowiada kilka czynników. Czynniki biologiczne, takie jak indywidualne predyspozycje ciała (uwarunkowania genetyczne, nadpotliwość, stany zapalne ciała, w tym otyłość) lub zmiany grzybicze (grzybica stóp). Powodem brzydkiego zapachu stóp może być także niewłaściwa dieta (zwłaszcza umiłowanie pikantnych przypraw) oraz spożywanie zbyt często alkoholu. Czynniki mechaniczne, wpływające na nieprzyjemny zapach stóp, to przede wszystkim noszenie nieprzewiewnego obuwia z tworzyw sztucznych, które dodatkowo wzmaga namnażanie się szkodliwych bakterii i grzybów. Jednym z gatunków bakterii odpowiedzialnych za wybitnie nieprzyjemny zapach stóp jest Brevibacterium – bakteria preferująca do życia strefę między palcami stóp, skąd generuje intensywnie serowy smrodek i przyprawia nas o prawdziwe zakłopotanie. Co ciekawe, Brevibacterium wykorzystuje się do produkcji znanych na świecie serów: Muenster, Entrammes i Limburger, co pozwala nam odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie: czy stopy pachną jak ser, czy też ser pachnie jak stopy? Tak, to ser pachnie jak nasze stopy. Cóż, smacznego.
Jak dbać o stopy latem: nim wdziejesz lakier…
Zanim Twoje stopy przywdzieją modny odcień lakieru, zadbaj o kondycję stóp i zrób im generalny przegląd. Jeśli obserwujesz na stopach jakieś niepokojące zgrubienia skóry, miejscowe przesuszenia, krzyworosnący paznokieć, kurzajki czy bolący staw któregoś z palców, najlepiej zgłoś się bezpośrednio do podologa. Podolog, czyli specjalista od chorób stóp, z uwagą przyjrzy się stopom, zarekomenduje zmiany, sposób piłowania wrastających paznokci, usunie nieestetyczne zmiany lub podpowie, jak się ich pozbyć w czasie i zdecydowanie poszerzy Twoją wiedzę o indywidualnej pielęgnacji Twoich konkretnych stóp (bo przecież każde stopy mają własne potrzeby). Z podologiem, również bez obciachu, możesz poruszyć temat potliwości i zapachu stóp, jeśli Cię to bardziej niepokoi pod kątem zdrowia ogólnego.
Chcąc przyjrzeć się głębiej swoim stopom i wiadomościom, jakie są w nich zapisane, wybierz się na profesjonalną refleksoterapię stóp. Oprócz ogromu relaksu, jaki wiąże się z taką wizytą, w wyniku masowania odpowiednich punktów i receptorów na stopach, profesjonalny refleksolog da Ci informację zwrotną na temat Twojego ogólnego stanu zdrowia, odblokuje kanały przepływu energii (tzw. Meridiany) oraz zwróci uwagę na słabsze punkty w ciele, które od tej pory będziesz móc świadomie obserwować i stopniowo zacząć wzmacniać. Właściwy przepływ energii w ciele potrafi zniwelować niejedną dolegliwość, w tym pocące się stopy.
Jak dbać o stopy latem: Poradnik Pachnącej Stopy
Chcąc zadbać o to, by zapach stóp zwalał z nóg w pozytywnym tych słów znaczeniu, warto włączyć do regularnych rytuałów pielęgnacyjnych kilka sprytnych life-nature-hack’ów czyli przydasi na nieprzyjemny zapach stóp latem. Ich dodatkowym walorem są przyjemne skutki uboczne: miękkość skóry, gładkość pięt, uzupełnienie cennych pierwiastków w ciele i relaks całego organizmu. Można więc te trudy pielęgnacji jakoś „znieść”.
Naturalne sposoby na pachnące stopy: KĄPIELE STÓP
Aby przejść przez lato pachnącą stopą, ważnym elementem pielęgnacji stóp będzie regularne moczenie ich w wodzie z dodatkiem naturalnych składników zwalczających przykry zapach stóp i ich potliwość.
Moczenie stóp w soli magnezowej i olejkach. Kilka razy w tygodniu (minimum 3) wymocz stopy w ciepłej wodzie z dodatkiem olejku z drzewa cedrowego, jednej łyżeczki nierafinowanego (spożywczego) oleju kokosowego i jednej łyżki soli magnezowej. Nierafinowany olej kokosowy zawiera w swoim składzie kwas laurynowy, który bezbłędnie rozprawia się z bakteriami odpowiedzialnymi za nieprzyjemny zapach stóp. Jako oleju bazowego dla rozcieńczenia olejku możesz też użyć gotowej aromabazy, bogatej w kojące oleje i maceraty. Sól magnezowa to z kolei naturalny dezodorant do stóp, który dzięki miejscowemu, transdermalnemu uzupełnieniu pierwiastka magnezu w przestrzeni stóp, zadba o dłuższą świeżość tej partii ciała. Z kolei olejek z drzewa cedrowego to naturalny preparat przeciwgrzybiczy, który zajmie się pozostałymi intruzami na naszych stopach. To samo potrafi wszechstronny olejek lawendowy.
Moczenie stóp w occie jabłkowym. Wersja hard level, gdy Twoim głównym problemem jest nadpotliwość stóp, w wyniku czego ich zapach zawstydza Cię swoją intensywnością. Aby zmniejszyć potliwość stóp i intensywność nieprzyjemnej woni, wymocz stopy kilka razy w tygodniu w kąpieli wodnej z dodatkiem czystego, organicznego octu jabłkowego, w proporcji pół szklanki octu na miskę wody. Ocet jabłkowy naturalnie zabija bakterie na naszych stopach i jednocześnie odprowadza nadmiar wilgoci, która stwarza środowisko dla rozwoju bakterii odpowiedzialnych za nieprzyjemny zapach stóp. Efekt zmniejszający potliwość stóp pomoże utrzymać dodanie do kąpieli kilku kropel olejku szałwiowego. Po kąpieli stóp w occie jabłkowym (intensywnie pachnie) opłucz je pod bieżącą wodą i wytrzyj do sucha.
Moczenie stóp w kombuchy. Tak, dobrze przeczytałeś. Najlepiej w proporcji 0,5 l kombuchy do miski, a resztę do szklanki i na zdrowie. Kombucha, czyli delikatnie musujący, naturalnie fermentujący napój z czarnej herbaty i grzybka herbacianego (japońskiego) jest bogaty w przeciwutleniacze i kwas garbnikowy, które skutecznie pozbawiają stopy bakterii odpowiadających za brzydki zapach stóp. Kombucha to także kolonie bakterii i specjalnej kultury drożdży, naztwanych SCOBY (Symbiotic Cultures of Bacteria and Yeasts), czyli symbiotycznych kultur drożdży i bakterii, mających korzystny wpływ na energię życiową całego ciała i pozbywanie się wielu innych, niekorzystnych dla zdrowia bakterii. Po kąpieli stóp w kombuchy opłucz je pod bieżącą wodą i wytrzyj do sucha.
Moczenie stóp w sodzie oczyszczonej z dodatkiem olejku herbacianego lub z zielonej mandarynki. Soda oczyszczona neutralizuje PH potu na stopach, eliminując w ten sposób bakterie odpowiedzialne za nieprzyjemny zapach stóp. Olejek z drzewa herbacianego zadziała bezpośrednio na szczep Brevibacterium, usuwając bakterie z powierzchni stóp. Olejek z zielonej mandarynki zadziała antyseptycznie i przedłuży świeżość stopom po kąpieli. Kilka łyżek stołowych sody rozpuść w misce wody (lub ćwierć szklanki na 4 litry wody) i dodaj 3-5 kropel wybranego olejku (lub obu), rozpuszczonego wcześniej w łyżeczce oleju kokosowego, jogurtu lub aromabazy.
Naturalne sposoby na pachnącą stopę: peeling me softly…
Gdy oprócz nieprzyjemnego zapachu nasze stopy wymagają starcia martwego naskórka i wygładzenia skóry, po kąpieli stóp wmasujmy w nie szorstki peeling. Do zadania warto się przyłożyć i spędzić nad nim dobrych kilka minut, a efekty będą bardziej zadowalające i utrzymają się na dłużej. Domowy sposób na peeling stóp to kompilacja mocnego ścierniwa (np. płatków owsianych lub cukru trzcinowego gruboziarnistego) z olejem (np. kokosowym lub oliwy z oliwek). Możemy do niego dodać kilka kropel olejku, który dodatkowo zadziała korzystnie na nasz konkretny problem z zapachem stóp (np. olejek z drzewa herbacianego). Peeling z solą magnezową wesprze efekt dezodorujący stopy i przedłuży ich świeżość. Nie wspominając o uzupełnieniu cennego pierwiastka poprzez rozgrzane kąpielą receptory w stopach… same benefity.
Naturalne sposoby na pachnącą stopę: MAZIDŁA PACHNIDŁA
Po kąpieli stóp, można przedłużyć ich świeżość oraz działanie naturalnych składników walczących z przykrym zapachem stóp, poprzez wmasowanie w podeszwy mazideł na bazie naturalnych olejów i minerałów, które wesprą oczyszczające i dezynfekujące działanie kąpieli i naturalnie przedłużą stopom świeżość.
Po kąpieli stóp wmasuj w wilgotne stopy oliwkę magnezową, która zadziała jak naturalny dezodorant. Możesz dodać do niej kilka kropel olejku z drzewa herbacianego, który dodatkowo wesprze gojenie się pękających pięt, złagodzi zmiany grzybicze (wywołane przez dermatofity lub drożdżaki) oraz zmniejszy przykre konsekwencje nadpotliwości stóp. Po zaaplikowaniu oliwki lub żelu magnezowego transdermalnego (jeśli wolisz konsystencję z poślizgiem) na stopy, włóż przewiewne, bawełniane skarpetki i odczekaj chwilę, aż składniki się wchłoną.
Naturalne sposoby na pachnącą stopę: olejki na problemy stóp
Gdy oprócz nieprzyjemnego zapachu, skóra Twoich stóp szybko się przesusza i rogowacieje, pięty pękają, masz skłonność do odcisków i otarć, przez jakiś czas poświęć swoim stopom więcej uwagi. Widocznie tego potrzebują. Z aromabazą, która jest kompilacją kojących maceratów (nagietkowy, żywokostowy, dziurawcowy) i olejów (kokosowy, jojoba) wykonuj codziennie po kąpieli krótki masaż samych stóp, skupiając się na najbardziej problematycznych miejscach. Do aromabazy możesz dodać dowolny olejek, który wesprze efekt, jaki chcesz osiągnąć:
olejek z mięty pieprzowej przyjemnie ochłodzi przeciążone upałem, ciężarem lub pracą w pozycji stojącej stopy; olejek cytrynowy zdejmie wrażenie tzw. „ciężkich nóg”, wesprze krążenie, a stosowany regularnie zmniejszy ryzyko nadmiernego rozszerzania się naczynek krwionośnych, prowadzących do żylaków; olejek rozmarynowy odświeży, zniweluje przykry zapach, pobudzi krążenie, łagodząc nieprzyjemne uczucie „zimnych stóp”; olejek z jodły białej złagodzi ból stóp pochodzenia reumatycznego; olejek szałwiowy zmniejszy potliwość stóp; olejek lawendowy zmniejszy uczucie swędzenia stóp; olejek rumiankowy ukoi popękaną skórę na piętach i złagodzi dyskomfort po otarciach.
Dbając o swoje stopy, możesz tworzyć własne kompozycje z olejkami, których wspierająca moc będzie odpowiedzią na indywidualne potrzeby konkretnie Twoich stóp.