
Dzień dobry,
Jak co roku, przedstawiam Wam krótkie zestawienie Świątecznych Przepisów.
Jeśli jeszcze nie wiecie (stali czytelnicy wiedzą:)), to przypomnę Wam, że jestem bardzo konserwatywna jeśli o przepisy chodzi i jeśli raz coś przygotowałam i mi smakowało, to powtarzam to co roku. Niektóre z przepisów – na przykład na śledzie – robię od kilku lat zupełnie w taki sam sposób. Są dobre, smakują mi, więc po co zmieniać?:).
Zazwyczaj na Święta próbuję 2-3 nowych receptur i zupełnie mi to wystarczy:-). Nie mam na tyle samozaparcia, żeby przygotowywać już miesiąc przed Bożym Narodzeniem dużej ilości propozycji. Ot, jak zwykle ogarniam się na ostatnią chwilę!:)
Nie znajdziecie więc w tym zestawieniu miliona inspiracji i receptur, ale garść. Takich, które robię od lat i uznaję za dobre.
Zajrzyjcie koniecznie jutro, ponieważ pokażę Wam kilka szybkich podpowiedzi prezentowych (coś, co można zrobić samodzielnie:)), które można zrobić szybko w weekend – może się okazać, że będą nawet dwa posty dziennie, więc zaglądajcie na bieżąco!
Dziś też lub jutro będzie rozwiązanie konkursu książkowego: książki zdążą dotrzeć przed Gwiazdką, mam nadzieję!
Pięknego dnia!
Słodkości:
1. Najlepsze i najłatwiejsze pierniczki skandynawskie. Zrobiłam ich tysiące i nie chcę żadnych innych:)
2. Proste ciasteczka mandarynkowo-maślane. Też skandynawskie. Zamiast pierniczków na choinkę:)

3. Ciasteczka czekoladowe z kardamonem. Raczej dla dorosłych. Super proste i bardzo smaczne. Aha, też skandynawskie.
4. Ciasteczka żurawinowe. Z czasów, kiedy jeszcze nie umiałam robić ładnych zdjęć. Ale nadal je z siostrą bardzo lubimy:)

5. Kruche i równocześnie lekko ciągnące się pierniczki imbirowe. Prosto od Jamiego O.:)

6. Pralinki z czarnej czekolady oraz pralinki z białej czekolady.

7. Indyjskie ladoo.. o rany, to jest pyszne! Serio:)

Napitki.
1. Świąteczny Rum.
2. Tradycyjny Eggnog.

3. Likier z kaki, pigwą i dziką różą.
Wynalazek roku 2014, który zszedł w oka mgnieniu!

I na dokładkę: wpis o świątecznych alkoholach widzianych okiem antropologa.

Śledzie.
1. Tradycyjne śledzie wg. przepisu mojej Mamy, które zawsze się udają.

2. Śledzie korzenne po skandynawsku, za którymi ja przepadam.

Mięsa
1. Szynka peklowana na mokro w marynacie miodowo-piwnej.
Coś dla osób, które lubią peklowane szynki (czyli z dodatkiem mieszanki peklującej). Ja lubię sobie zjeść raz do roku, zazwyczaj piekę bez peklowania:)

2. Pieczeń miodowa z pigwą (bez peklowania)
Bardzo dobra pieczeń, bez dodatku mieszanki peklującej:)

Bonusowo:
Wpis o ulubionych winach na Sylwestra:)
Jakie prezenty są najlepsze?
Kartki Świąteczne, ktoś wysyła?
Wszystko o jemiole:)
A Wasze propozycje na ten rok?
Jak widzicie u mnie jest nieco skromnie, jeśli chodzi o Święta (w tym roku praktycznie niczego jeszcze nie przygotowałam;), ale trzymajcie kciuki,żebym dała radę!
A Wy? Co tam macie dobrego w planach?
(Możecie mnie też dobić i napisać co już macie zrobione:)).