Dzień dobry,
Dziś trochę wiosennie i przedświątecznie, zaprosić Was na mus chrzanowy.
Nie wiem jak Wy, ale my bardzo lubimy chrzan i bardzo, ale to bardzo często gości na naszym stole. Największym problemem jest wybrać odpowiedni – przyznaję, że nie zawsze chce mi się samej trzeć :-) Osobiście nie mam nic przeciwko ostremu chrzanowi, ale czasem przyda się odmiana
Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić przepisem na mus chrzanowy. Zwłaszcza dla tych osób, które nie lubią zbyt mocnego chrzanu – co nie oznacza, że wielbiciele ostrości ni mogą dostosować go do własnych gust! Do musu dodajemy jabłko, sok z cytryny odrobinę miękkiego masła i kilka innych, łatwo dostępnych rzeczy.
Całość jest lekka i odświeżająca!
Polecam i zapraszam!
Mus chrzanowy przygotowuje się bardzo szybko – nie trzeba parzyć chrzanu, etc.
Jak pisałam, jest dość łagodny w smaku – możecie jednak użyć więcej chrzanu, bądź mniej jabłka, żeby go nieco podkręcić. Robi się go bardzo szybko – gdyby nie to, że kręciłam filmik i ustawiałam obiektyw, zajęłoby mi to góra 10 minut. Dobrze przechowuje się w lodówce.
Pomysł na dodanie do chrzanu masła podpatrzyłam w Jekka’s Herb Cookbook i przyznaję, że jest bardzo udany. Myślę, że spokojnie można poeksperymentować, dodać np. skórkę z ekologicznej cytryny, tymianek etc. Co Wam intuicja kulinarna podpowie!
Przepis na chrzan tarty – pyszny.
Smacznego!
Chrzan – przepis na delikatny mus.
zmodyfikowany przepis z książki Jekka’s Herb Cookbook
(jeden mały słoiczek – w sam raz do zjedzenia na świeżo)
Składniki:
- 15 cm – 20 cm świeżego chrzanu, obranego ze skórki i startego
- jedno średnie jabłko (lub do smaku)
- sok z połowy cytryny (lub do smaku – tak około łyżeczka)
- łyżeczka miękkiego masła
- dwie łyżeczki jogurtu naturalnego
- łyżka słodkiej śmietanki (u mnie 30%)
- natka koperku
- sól, pieprz do smaku
Polecam Wam dodać trochę mniej śmietanki, żeby zobaczyć jaka będzie konsystencja musu. Dużo zależy od tego, jakiego jabłka użyjecie – więc trzeba zerkać, czy nie jest za rzadkie.
Chrzan trzemy. Jabłko trzemy na tarce. Dodajemy sok z połowy cytryny i resztę składników. Doprawiamy dokładnie do smaku.
Taki chrzan nie jest zbyt mocny [tutaj zależy od tego ile jabłka użyliście] – dlatego też proponuję eksperymentować z ilościami.
Przechowujemy w lodówce.
Przed podaniem ocieplić do temperatury pokojowej – w musie są kawałeczki masła, które w lodówce stwardnieją.
Smacznego!