Zdążyć przed przymrozkami

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:

Dzień dobry,

Jesień przyszła szybciej niż się spodziewałam – niekoniecznie złota, ale chmurna i zimna. Niecały tydzień temu chodziłam jeszcze praktycznie w letniej sukience, kilka dni temu jeszcze tylko zarzuciłam na ramiona lekki sweterek, wczoraj na warsztatach kosmetycznych przeszyłyśmy się jeszcze po ogrodzie (chociaż zimny wiaterek lekko powiewał).

Dziś z przerażeniem patrzę na prognozy pogody, które zwiastują jutro śnieg (CO?), podrzucam rodzinie mój olejek tymiankowy, który sprowadziłam z Francji specjalnie do sklepu (bo katar i gardło, młodsza siostra jest tak zdesperowana, że wzięła co jej dałam) i przechadzam się po jesiennym ogrodzie.

Ogrodzie, w którym pełno egzotycznych roślin – zwłaszcza shiso/pachnotki, z której przygotowuję magiczne mikstury.  Ze zdziwieniem pytam: „Jej to już?”.

To już piękne zioła, które dopiero zawiązują nasionka, muszą przymarznąć i opaść?

Zawsze strasznie mi szkoda roślin jesienią: jeszcze chciałyby porosnąć, owocować.  Jeszcze troszeczkę zostać tutaj, jeszcze troszkę sobie pożyć..

Tego roku pierwsze przymrozki przyszły wcześniej niż sądziłam.Miałam nadzieję w tym tygodniu przygotować filmy o różnych gatunkach shiso, tymczasem sorry, taki mamy klimat i zaczynają przymarzać.

Perillę dwukolorową, o cudownym, anyżkowym zapachu..

I perillę czerwoną, idealną do pikli i aromatyzowania octów:

 

Pierwszy raz miałam w ogrodzie wszystkie trzy perille. Zielną, ulubioną perillę mojej siostry, z której robię jej ulubione pulpety (komuś się powodzi, co?).

 

Czubki są już lekko obeschnięte, na szczęście pod spodem znajdują się jeszcze świetnie pachnące, aromatyczne liście.

Tutaj resztki tajskiej bazylii..

Nie miałam więc wyboru: musiałam zdążyć przed przymrozkami.

Razem z siostrą wybrałyśmy się na zbiory.

To, co przemarzło, zebrałam i ususzę jako przyprawę.
Resztę świeżych liści, tych pod spodem, o fantastycznym aromacie: od kminu rzymskiego do anyżu, będziemy mrozić, zalewać oliwą oraz przygotowywać ziołowe octy.

Byle zdążyć przed przymrozkami!

Trzymaj się ciepło w tym tygodniu!:)

Podoba Ci się ten wpis? Podaj dalej!