Dzień dobry,
Chciałam powitać Was wszystkich na nowej stronie internetowej Ziołowego Zakątka.
Ze stworzeniem nowej strony internetowej nosiłam się już od dłuższego czasu i w ciągu ostatnich dwóch miesięcy powoli przekuwałam pragnienie w cel. Mam nadzieję, że nowy Ziołowy Zakątek spodoba się Wam tak samo (a po cichu liczę na to, że jeszcze bardziej) jak moja strona na blogerze.
Postanowiłam się przeprowadzić, ponieważ mam dużo pomysłów na dalszy rozwój bloga i stary blog stał się troszkę za ciasny:) Mam nadzieję że krok po kroku uda mi się chociaż część z tych pomysłów zrealizować. Jedno jest pewne: Ziołowy Zakątek pozostanie blogiem takim jakim był do tej pory czyli miejscem, którego prowadzenie sprawia mi sporo radości. Mam nadzieję, że będziecie jeszcze chętniej tutaj zaglądać.
Chciałam również podziękować kilku osobom.
- Przede wszystkim dziękuję mojemu Panu za to, że wspierał pomysł od początku i cierpliwie wysłuchiwał relacji o moich problem z html-em itp. Dziękuję!
- Dziękuję mojemu koledze ze studiów Jankowi Jasińskiemu (i tak wszyscy mówią na niego Johnson) który przygotował dla mnie piękne ilustracje. Jeśli potrzebowalibyście kiedyś ilustratora, możecie skontaktować się z Jankiem na FB tutaj zaś znajduje się jego portfolio.
- Dziękuję Krzyśkowi Kryczkowi, który wystylizował dla mnie komentarze i cierpliwie znosił moje uwagi (tutaj możecie znaleźć stronę Krzyśka)
- Specjalne podziękowania należą się Johnowi Saddingtonowi który prowadzi bloga Tent Blogger. Bez niego przeprowadzka nie byłaby możliwa! Special thanks goes to John Saddington for all his great support. Thanks John!
Jeśli jesteście ciekawi jakie nowości przygotowałam w Ziołowym Zakątku, zapraszam do lektury dalszej części posta.
Rozgoście się!
Na początku chciałam napisać, że nie jestem programistką i HMTL oraz CSS są mi raczej obce: wciąż chciałabym doszlifować i dopieścić wizualną stronę blogu, proszę o cierpliwość. Najważniejsze jest dla mnie to, że mogłam zachować nie tylko moje posty ale także Wasze komentarze! Udało mi się zaimportować większość waszych komentarzy, część przeniosłam ręcznie: wasze opinie są dla mnie cenne i starałam się aby jak najmniej ucierpiały podczas przeprowadzki. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się także przenieść kanały Google Friends Connect i wszyscy, którzy polubili mojego bloga używając opcji „dodaj do ulubionych” na Bloggerze, będą mogli nadal korzystać z tej funkcji. Jeszcze raz, proszę o cierpliwość.
Co nowego w Ziołowym Zakątku?
- więcej miejsca na moje zdjęcia, potrzebowałam przestrzeni:)
- większe możliwości komentowania: koniec z odpowiadaniem wszystkim na końcu formularza komentarzy. Teraz można odpowiadać rozmówcom bezpośrednio pod ich komentarzami oraz zostawiać odpowiedzi do odpowiedzi:)
- komentarze korzystają z Gravatarów, globalnie rozpoznawalnych awatarów przypisanych do adresu e-mail (będą widoczne na każdej stronie obsługującej gravatary – a jest ich b. dużo – jeśli tylko wpiszecie ustawiony przez Was e-mail). Możecie ustawić własny gravatar.
- więcej opcji subskrypcji: teraz macie większą dowolność subskrybowania Ziołowego Zakątka. W końcu dowiedziałam się czym są kanały RSS. Dodatkowo postanowiłam (to jeszcze faza planów – raczej jesiennych) redagować biuletyn Zakątka. Możecie zapisać się już dziś!
- ciągle pracuję nad dodaniem nowych opcji takich jak możliwość drukowania przepisów: już niedługo!
- pracuję nad nowymi podstronami: chciałam przygotować dla Was między innymi galerię ulubionych książek, zarówno kulinarnych jak i zupełnie niezwiązanych z tematem, z krótkim opisem.
- chciałam przygotować serię postów dotyczących stylizacji jedzenia i fotografii kulinarnej tak, żebyśmy mogli uczyć się razem. Co Wy na to? Pomysłów jest wiele.
Jeśli chodzi o stronę techniczną, blog najładniej prezentuje się w przeglądarkach takich jak Chrome czy Mozilla (zawiera elementy CSS3 których IE jeszcze nie obsługuje).
Jeśli zauważycie jakieś błędy w działaniu bloga, proszę dajcie znać w komentarzach pod tym postem!
Jeśli jesteście zainteresowani szczegółami technicznymi bloga, przeprowadzki itp. : dajcie mi proszę znać w komentarzach lub listownie, postaram się odpowiedzieć (może nawet przygotuję osobny post, jeśli będzie taka potrzeba?)
Samodzielnie przygotowywałam spolszczenie szablonu – jeśli zauważycie, że gdzieś wkradł się błąd językowy również proszę o informację.
Uff, to chyba tyle. Czuję się trochę, jakbym przeprowadziła się do nowego mieszkania: wszystko jest świeżo odmalowane, pachnące ale jeszcze „nie-do-końca-moje”. Mam nadzieję, że szybko się zadomowimy:) Czujcie się jak w domu!
