Pomysł na prezent: ziołowa sól kąpielowa.

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:
sól do kąpieli

Dzień dobry,

Święta zbliżają się szybkimi krokami, ja zawsze jestem do tyłu z życiem :-)

Dziś chciałam Wam podrzucić pomysł na własnoręcznie przygotowany i elegancki prezent w klimatach SPA: sól kąpielową. Oczywiście, można ją wykonać też poza okresem świątecznym:)

Do przygotowania tego zestawu zainspirowała mnie wizyta w jednym ze sklepów, gdzie sprzedaje się różnego rodzaju akcesoria do kąpieli. Zauważyłam, że na półkach stoją słoiczki z samą solą himalajską, lub z solą z niewielką ilością dodatków.

Postanowiłam coś podobnego, ale bardziej na bogato, przygotować dla siebie.

Zapraszam!

Ziołowa sól do kąpieli:


Dodam tutaj, że sól himalajska jest uznawana za jedną z najlepszych na świecie. Bardzo trudno jest mi dotrzeć do tego kto ją uznaje za takową (Internet;)), wiadomo natomiast, że do jej kariery przyczyniła się książka doktor Barbary Hendel, Water of Salt, the Essence of life. Książki nie czytałam, natomiast tutaj można obejrzeć wywiad z autorką.

Tutaj bawiłam się trochę w zdjęcia makro.. sól himalajska w zbliżeniu…

 

sól himalajska

Sól himalajska to po prostu halit (sól kamienna), o ładnym, różowym zabarwieniu – to z niej wykonuje się te wszystkie  różowe lampy solne. Pomijając pochwalne aplauzy stron sprzedających sól himalajską warto podkreślić, że jest to sól nieprzetworzona – i chociażby dlatego warto po nią sięgnąć, nie tylko do kąpieli. Oznacza to, że oprócz sodu, posiada także całe spektrum innych minerałów (ponad 80).

Generalnie zawsze warto sięgać po sól nieprzetworzoną: nie ważne, czy będzie to nieprzetworzona sól kamienna z Wieliczki, morska, sól z Morza Martwego czy inny wynalazek. Ja zaczęłam znosić do domu różne sole, kiedy przygotowywałam sery i potrzebowałam soli niejodowanej:-)

Sól kąpielowa działa relaksująco, przeciwzapalnie, delikatnie odżywia i wygładza skórę.

sól kąpielowa

Wracając do prezentu.

Potrzebujemy soli – bardzo ładnie wygląda różowa sól himalajska, gruboziarnista (ja kupiłam ją na Kleparzu, można kupić większą ilość przez Internet i przygotować więcej mieszanek) oraz ziół.

Zioła mogą być dowolne: ja wykorzystałam łagodzący problemy skórne nagietek i relaksującą lawendę.

Równie dobrze można wykorzystać na przykład :

  • szałwię, – łagodząca, przeciwzapalna, ale nie każdemu podoba się zapach:)
  • rozmaryn – w sam raz na rozgrzanie i koncentrację
  • anyż – pachnie świątecznie a poza tym olejek anyżkowy działa dobrze na drogi oddechowe…

Można dodać kilka kropli olejku eterycznego, ale tylko 1) bardzo dobrej jakości (ja mam fantastyczny olejek lawendowy klasy terapeutycznej), 2. niezbyt dużo i wtedy, kiedy nie mamy podejrzeń, że ktoś jest uczulony. Nie chcemy,żeby skóra była podrażniona, prawda?

Do słoiczka warto dołączyć woreczek – jeśli radośnie wrzucicie do wanny produkt w takiej formie w jakiej jest sprzedawany w sklepach, po wyjściu będziecie musieli borykać się z resztkami ziół w całej wannie i innymi paproszkami.

A tak wystarczy sól włożyć do woreczka, powiesić go pod bieżącą wodą, nad kranem. Woreczek można potem wrzucić do wanny,żeby sól się rozpuściła, można także wykonać nim rozgrzewający masaż ciała etc. Zastosowań jest sporo!

 

Jak przygotować sól do kąpieli?

Himalajska sól do kąpieli

Składniki:

  • ładny słoiczek
  • sól – najlepiej nieprzetworzona sól gruboziarnista. Himalajska, sól morska, z Morza Martwego etc.
  • ulubione zioła, ekologiczne! Najlepiej kupić w sklepie zielarskim v- u mnie nagietek i lawenda
  • użyłam potem jeszcze olejku lawendowego – ale tylko dlatego, że mam olejek najwyższej jakości i wiem, że nie uczula:)
  • rafia lub wstążeczka do przewiązania.
  • woreczek (opcjonalnie, można kupić takie małe woreczki z siateczki)

Sól najlepiej wykonać tydzień wcześniej, żeby przesiąkła zapachem

Do suchego słoiczka wkładamy na przemian warstwy soli i ziół.

Przykręcamy, owijamy rafią i obdarowujemy osoby, które lubimy.

Co może być przyjemniejszego?:-)

sól sól do kąpieli